20Lubią to
-
Przyszłość należy do tych, którzy przygotowują się do niej dziś.
Witam z powrotem, wracam jak bumerang po kilku latach
Stwierdziłam,że jeśli nikt nie będzie nade mną stał i kontrolował na bieżąco tego, co ze sobą robię...
jeżeli nie będę miała nikogo, komu się codziennie będę spowiadać ze swoich osiągnięć i grzechów,
to nigdy nie schudnę, bo moja mobilizacja jest za słaba
Już kiedyś pisałam na forum i bardzo mi to pomogło, zeszłam wtedy o 2 rozmiary i czułam się świetnie.
Historia mojego odchudzania jest pełna wzlotów i upadków;/
obecnie mam 23 lata i mam dość trzymania się szczytu swoich "osiągnięć", którym jest waga przekraczająca 90 kilo
Chcę zdobyć inny szczyt...zrzucić te potężne, paskudne, okropne, tragiczne (...) 20 kilo.
Najżałośniejsze jest to, że potrafię płakać z powodu tego, jak się pięknie NIE KONTROLUJĘ, ale ciężko jest mi wziąć się w garść i coś z tym zrobić. Mam słomiany zapał...zabieram się za zdrowe jedzenie i ćwiczenia...już już nabieram kondycji, już idzie mi lepiej i baaaaam !!! przychodzą święta/goście/wolny długi weekend i kończy się wszystko ;(
W momencie, kiedy raz pozwolę sobie na odstępstwo, poddaję się całkowicie...nie potrafię zjeść kostki czekolady, bo zaraz po tym jest cała, i chipsy, i lody, i wszyyyyystko inne w zakazanych i niezdrowych zestawieniach i ilościach.
Ale wierzę, że mogę liczyć na Wasze wsparcie i razem osiągniemy nasze cele!
Żeby było Wam łatwiej mnie wspierać kilka faktów o mnie:
Jestem studentką 1 roku magisterki, mam wspaniałego męża i 7 miesięczną córeczkę.
Przed zajściem w ciążę ważyłam jakieś 78-9kilo (a było to w styczniu zeszłego roku),
w wakacje przed tym cudownym wydarzeniem udało mi się osiągnąć wagę 70 kilo i była to dla mnie REWELACJA!
Czułam się lekka jak ptaszek, piękna i pewna siebie, oj dawno nie było tego uczucia.
Teraz waham się w zakresie 88-93 kg, patrzę na siebie w lustrze i jednego dnia widzę siebie całkiem "nie tak źle",
ale na drugi dzień się otrząsam i stwierdzam, że w sumie to ... jest tragedia ;(
dlatego proszę o pomoc !
Moje wymiary:
ramię 34
biust 112
p.biustem 91,5
talia 96
pępek 103
biodra 106
pośladki 116
udo 69
łydka 40
waga 92kg
Ostatnio edytowane przez Yoliness ; 30-04-2014 o 08:38
-
Odp: Przyszłość należy do tych, którzy przygotowują się do niej dziś.
Wpadłam się przywitać i zyczyc powidzenia tez się nie mogę zebrac i wciąż oscyluje w tej samej wadze, czuje się zle ze sobą ale stram się to wciąż zmienić
zycze wytrwałości i zapraszam do wspólnej walki
-
Odp: Przyszłość należy do tych, którzy przygotowują się do niej dziś.
Witam, miło Cię poznać mamy podobną ilość kg do zrzucenia więc także życzę powodzenia!
Ja przede wszystkim dążę do bycia piękną mamą i żoną...chcę żeby moja córeczka miała szczupłą i zdrową mamusię,
żebym nie musiała się chować z podżeraniem, żeby za jakiś czas Maleństwo mogło usiąść z nami do stołu i jeść to, co ja,
a nie pytać "mamusiu dlaczego tego nie mogę?" - bo nie chcę zrobić krzywdy swojemu dzieciątku,
ale do tego czasu muszę uregulować swój tryb, żeby być dobrym przykładem!
-
Odp: Przyszłość należy do tych, którzy przygotowują się do niej dziś.
Najwazniejsze to czuc sie dobrze we własnym ciele tak więc wytrwałosci zyczę aby dietkowanie nie bylo juz dla Ciebie słomianym zapałem wtedy na pewno reszta sama się ulozy A dobre nawyki to skarb mozna je stosowac juz całą reszte zycia
-
Odp: Przyszłość należy do tych, którzy przygotowują się do niej dziś.
dasz radę, motywacja jest naszą siłą więc wszystkie razem popracujemy nad tym żeby było dobrze
teraz kazdy kilogram będzie Twoim przyjacielem bo będzie zgubiony!!
co do odstępstw, ja miałam podobnie z pieczywem, a teraz już tylko sporadycznie sobie o nim przypominam i wiem, że nie mogę bo zaraz będzie więcej, czasem nawet żeby się nie zmarnowało
i nawet jak się zdarza coś mącznego to mnie wcale nie ciągnie i już inni mogą przy mnie jeść
-
Odp: Przyszłość należy do tych, którzy przygotowują się do niej dziś.
Yoli to na pewno tak będzie ze maleństwo będzie miała ładna zdrowa mame:P
-
Odp: Przyszłość należy do tych, którzy przygotowują się do niej dziś.
Witam witam, aż normalnie nie mogę uwierzyć, że dotrwałam do końca dnia w sumie...całkiem ładnie
ale kurcze ciężko było...pierwszy dzień (od jakiegoś czasu), w którym nie zjadłam nic słodkiego, a codziennie mnie kusi...szczególnie w taką piękną słoneczną pogodę łażą za mną lody;/
dziś byłam na 2 spacerkach z Córeczką. Na I przeszłam ok 4,5 km, a na II - ok 3, także całkiem niezły wynik i rano zrobiłam 50 brzuszków :P śmieszna liczba...jakbym zrobiła 2 (kiedyś robiłam po 500 dziennie...aleeee wtedy wyglądałam ahh^^) ale potem jakoś nie bardzo miałam natchnienie do lądowania na podłodze
Moje dzisiejsze menu:
śniadanie: 2 kanapki z żółtym serem i ogórkiem, szklanka soku pomarańczowego
II śniadanie: banan
obiad: kiełbaska na gorąco, szklanka zupy pomidorowej i 1 grubszy naleśnik:P
(ależ połączenie^^ ale zostało mi ciasto więc musiałam je usmażyć...straaaaasznie nie lubię wyrzucać jedzenia)
podwieczorek: jogurt
kolacja: 2 kromki razowego chlebka z serem (po wędlinkę jeszcze wyskoczę jak mąż wróci:P) i ogórek zielony z pomidorem
woda: 2,5l
szczerze mówiąc to trochę odczuwałam głód...włączyło mi się obsesyjne myślenie o jedzeniu ;(
ciągle miałam w głowie czy to już jedzenie, czy jeszcze daleko...;/
-
Odp: Przyszłość należy do tych, którzy przygotowują się do niej dziś.
Dzień dobry
dzisiejszy dzień mogę zaliczyć do całkiem nie najgorszych
moje menu:
Ś: 2 kromki ciemnego chlebka z wędlinką, pomidorem, ogórkiem, rzodkiewką i herbata
II Ś: 1 naleśnik z warzywami (jak wyżej
O: gołąbek z ziemniaczkami i surówka, herbata
P: jogurt z płatkami
K: jajecznica (mąż zrobił, nie wypadało odmówić:P)
woda: 1,5l
spacerek dzisiaj był krótki więc tak w sumie słabo, alee oparłam się pysznym ciastom i propozycji lodów/chrupek i coli
no i to tyle ode mnie
-
Odp: Przyszłość należy do tych, którzy przygotowują się do niej dziś.
Hej : najwazniejsze to wpaść w taką"rutynę dietową" żeby sobie zaczac nawyki wyrabiac Widze ze początki ładne więc oby tak dalej!
-
Odp: Przyszłość należy do tych, którzy przygotowują się do niej dziś.
jak się udaje unikać tych przyzwyczajeń złych to i humor dopisuje w końcu takie dzielne jesteśmy
pozdrowionka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum