Jak miło czyta się takie pochwały.Pisz tak jeszcze))Tobie przecież też świetnie idzie.Tak trzymaj.!!!!Już kilka razy pisałam , ja już kilka lat temu schudłam coś ponad 20 kg , ale uierzyłam szybko ,że już bezkarnie moge wszystko jeść i na efekt jojo nie trzeba było długo czekać :"( .Teraz już tak nie chcę, dlatego pilnuje wagi.
A co do pewnych wypowiedzi co psuja atmosferę wątku też się z Tobą zgadam.Można dyskutować ,ale w sposób kulturalny.Nie zaraz "wqriwający" innych(
Pomyśl ,że w perspektywie czeka Cie pójście na własny ślub)) i już masz motyw do gonienia suwaczka.
Gosiu jak na forum przyszłam , Twoje ubytki wagi tez mnie mobilizowały ( w ogóle wiele z Was było dla mnie przykładem, ze dieta działa - chociaż wtedy nie wiedziałyśmy jak dalej będzie czy jojo nie grozi ) .Gosiu jeśli mogę cos sugerować - skończ utrwalanie tej wagi .W święta poucztuj a po nowym roku pokuś sie jeszcze o zbicie tych 7 kg - dasz rade góra 2 miesiące i masz wagę suwaczkową.Potem utrwalanie i wiosnę witasz w nowym rozmiarze)i bez dymku
)))))) bo ,ze do tego też dojrzejesz wierzę.
---------- Wiadomość dodana o 11:11 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 11:09 ----------
Tak się nie bawimy ....grzeszyć to Ty możesz zacząć jak juz z pol roku podukasz)))),ale jeśli dokładnie czytasz wątek - to wiesz ,ze nie warto .