Nowy wątek, nowa walka o zdrowie i figurę! - Część 1

[marhefffka]

dokładnie, jakbym chciała dopiec to na pewno by tego nie przeoczyli no ale cóż poradzić mam przyjaciół, którzy doskonale rozumieją taki humor i sami go stosują, więc jest good. Niestety teraz się rzadko widujemy, po studiach się rozjechaliśmy w różne strony :/ imprezka wskazana mój jęzor się trochę przytemperował we Włoszech, ale wróciłam do domu to z tatą polujemy na siebie wzajemnie cała moja rodzina lubi złośliwości, jak ktoś obcy nas słyszy to jest przerażony trzeba pilnować każdego słowa, bo nigdy nie wiadomo skąd padnie riposta
właśnie wcinam kolację, 2 kanapeczki ze słoikową (hmm... nie wiem czy znacie, to taki wiejskie wyrób z wieprzowina, jakby biała kiełbasa gotowana w słoiku) i pomidorkiem. Mam ochotę na więcej, dlatego chyba pójdę wziąć długą kąpiel z książką i do wyra, co by do kuchni mieć daleko

[admin]

Ten wątek został automatycznie zamknięty i jest kontynuowany tutaj: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]