Hej!
Wizyta u lekarza w porządku, wyjaśnił mi prosto i szybko parę kwestii którcyh nie rozumiałam u mojej obecnej lekarki, ona chyba za bardzo chciała mi wszystko tłumaczyć, hehe
Mam jakiś marny czas, jem nieregularnie ale plus tego że mało, bo generalnie jakoś nie mam chęci na jedzenie... ogólnie humor do bani...
Jakoś mam chęć zaszyć się gdzieś na odludziui pobyć sama ze sobą, co jest raczej ciężkie mając małe dzieckobrakuje mi jeszcze jakiejś dobrej książki, pytałam dzisiaj w bibliotece o książkę Coelho, ta najnowsza nosi tytuł "zdrada" intryguje mnie co w niej zawarl, więc jak tylko do nich wróci to mają dać mi znac
A co tam u Was?