Woney..zgadzam się z Tobą całkowicie ta dieta jest głównie dietą oczyszczająca,ale ja nie miałam wyboru.Ciężkie zwyrodnienia stawów 120 kg wagi przy 164cm to koszmar.To kto jak długo będzie stosował dietę to jego wybór,ja przecież nikogo do niczego nie namawiam.Witaminy brałam przy każdej diecie jaką stosowałam,dla wzomcnienia organizmu i biorę je nawet wtedy kiedy się nie odchudzam.Ja czułam się bardzo dobrze na tej diecie,nie miałam żadnych dolegliwości,więc nie widzę problemu.Pod koniec organizm sam zaczął się domagać innego jedzenia i to był dla mnie znak,że muszę dietę zakończyć.Nie wiem dlaczego dziwisz się truskawkom,to nie mój wymysł.Miałam to serwowane w ośrodku dr.Ewy Dąbrowskiej w Mielnie.
Co do mojej wagi,przybyło mi tylko 5 kg po przejściu na normalne żywienie.
Wracając do tego,że 3 miesiące to niebezpieczne..a co powiesz na 10 dni głodówki oczyszczającej na samej wodzie i sokach warzywnych..?
To też nie mój wymysł.Bardzo dobrze mi zrobiła taka głodówka,robiłam ją
pod kontrolą lekarza i ściśle według jego zaleceń.
Nikogo nie namawiam do brania ze mnie przykładu i stosowania diety tak jak ja to robiłam,nie taki był mój cel.Każdy wie na ile go stać i jakie są jego możliwości i sam podejmuje decyzję jak się odchudzać.Każda dieta niesie ze sobą jakieś niebezpieczeństwo np.dieta Kwaśniewskiego,którą stosowałam pod kontrolą specjalistów w ośrodku Arkadia.Chcę tylko powiedzieć,że dla mnie dieta dr.Dąbrowskie była wybawieniem.Mój organizm na tym nie ucierpiał,wręcz przeciwnie.Pozdrawiam wszystkich![]()