Tylko wzloty, bez upadków, zaliczmy się do małojadków ;-)

[kybele]

małojadków nigdy za mało
ja chyba bardziej to ciało do grzechu mam niż głowe do interesu

czy wy też macie takie uczucie na tejh diecie, nie tyle najedzenia co rozepchania..sama nie wiem co to jest...

[iwonka_1]

Chce wstawic swoja fotke ,a nie wiem jak?Pomóżcie!

[kybele]

zielonego pojęcia nie mam ..czy chodzi ci o avatar?

[martowska]

Moge sie do was dziewczyny dołączyć??! Strasznie tu miłoooo
Bardzo mi sie spodobał cytat z jakiegoś filmu ''mam głowe do interesów i ciało do grzechu'' tak wiec dążmy do tego! :**

Carmenka, oczywiście, że możesz i to mi jest miło, ze Tobie jest miło, że jest tu miło hehe a cytat jest rzeczywiście superowy

[martowska]

A propos zdjęcia, to jutro postaram się napisać, jak to się robi, bo dziś mnie mężuś goni sprzed komputerka Buziaki na dobranoc

[iwonka_1]

No!!!Udało się.Dzięki kybele.Fotka już jest,można spokojnie iść grzać miejsce w łóżeczku.Dobrej nocki małojadki

[martah]

Cześć Wpadłam z rewizytą
Dietka już wróciła do normy na szczęście...i nawet poleciał kolejny cent w udzie
Co do tego orbitreka to ja też polecam Świetna sprawa bo pracuje całe ciało nie tylko nogi...ja na allegro też szperałam tyle że jak planuję kupić tzw air walker . nie ma koła magnetycznego i jest napędzany wyłącznie siłą mięśni.
Myślałam też o steperze ale z kolei nie chcę sobie łydek przesadnie wyrzeźbić...

Pozdrawiam ciepło i podziwiam za takie wzorowe dietkowanie
Trzymam kciuki
Buziole

[kybele]

dziewczynki moje kochane, ja tylko na chwile, zaraz lece z dzieciakami i będę dopiero po obiedzie. stało sie coś fenomenalnego! ja wiem,ze tylko wy mnie zrozumiecie...dla innych to norma. moja waga pokazała 68,800!!! tyle to ja ważyłam 2 lata temu z hakiem! pomyśleć ,że jeszcze 3 tygodnie temu ważyłam 72,5..ja wiem,to małe kroczki do sukcesu, ale aż sie łezka kręci w oku.
dziewczynki miłego dietkowego dnia, nie mam czasu, ale śniadanko zjem, obiecuje... i do zobaczenia po obiadku

[martowska]

dziewczynki moje kochane, ja tylko na chwile, zaraz lece z dzieciakami i będę dopiero po obiedzie. stało sie coś fenomenalnego! ja wiem,ze tylko wy mnie zrozumiecie...dla innych to norma. moja waga pokazała 68,800!!! tyle to ja ważyłam 2 lata temu z hakiem! pomyśleć ,że jeszcze 3 tygodnie temu ważyłam 72,5..ja wiem,to małe kroczki do sukcesu, ale aż sie łezka kręci w oku.
dziewczynki miłego dietkowego dnia, nie mam czasu, ale śniadanko zjem, obiecuje... i do zobaczenia po obiadku

Kybele Słońce Ty moje pięknie świecące GRATULACJE !!!
Czekam z utęsknieniem i małą czarną
Moja waga stoi - tak wiem wiem, miałam się z nią nie widywać, ale działa chyba bardziej magnetycznie niż lodówka
No i rowerka wciąż nie mam zaraz zadzwonię do przewoźnika i zrobię małe opr

[martowska]

Cześć Wpadłam z rewizytą
Dietka już wróciła do normy na szczęście...i nawet poleciał kolejny cent w udzie
Co do tego orbitreka to ja też polecam Świetna sprawa bo pracuje całe ciało nie tylko nogi...ja na allegro też szperałam tyle że jak planuję kupić tzw air walker . nie ma koła magnetycznego i jest napędzany wyłącznie siłą mięśni.
Myślałam też o steperze ale z kolei nie chcę sobie łydek przesadnie wyrzeźbić...

Pozdrawiam ciepło i podziwiam za takie wzorowe dietkowanie
Trzymam kciuki
Buziole

Cześć Martusia, super, że wpadłaś
Stepper faktycznie łydki rzeźbi, ale gdy ktoś ma szczupłe, to nawet super działa, ja od zawsze nogi miałam patyczakowate od kolan w dół, wiec mogłam sobie pozwolić Orbitrek kupię, a jak, ale dopiero jak sobie popedałuję troszkę, bo narazie limit zakupów wyczerpany, wypłato-zapomoga wpłyneła wczoraj, a ja znów mam pustki na koncie hmm
Gratuluję cm udowego
Zaglądaj do nas częściej poplotkować i powspierać
Buziaki