Dieta ketogeniczna - metoda Dukana

[Ahetka23]

Witam sie i ja weekendowo
Właśnie zrobiłam sobie przerwę w sprzątaniu i przy kawce was trochę poczytałam bo wieczorem nie dam rady
U mnie na wadze dzisiaj kolejny spadek rzeczywiście po @ szybciej spada -500g
Beatko przyszykowałam dla siebie tak : sledzika marynowanego z cebulką , roladki ( wędlina i w środku twarożek ze szczypiorkiem ) I jajka faszerowane z pieczarkami dla siebie bez majonezu a dla gosci z majonezem No i oczywiście sernik Sylwii i ciasto marchewkowe

A dla gości ciasto kupiłam zrobiłam tylko wafle z galaretką
Zrobiłam sałatkę kebab, i sałatkę krabową z makaronem ryżowym , mąz kupił przekąski piwne(ja ich nie lubię) i bułki czosnkowe to bedzie na ciepło no i oczywiście talerz wędlin i koleżanka ma coś przynieść
Bez przesady....jeszcze mi sporo brakuje do tego patyka hehe

gratuluje zasluzonego spadeczku wagi!!

ale pysznosci sobie zrobilas

no to jak tu nie dietkowac?

sporo do tego patyka Ci brakuje, piszesz?? tylko 2 kg

Dokładnie z tego Świebodzina gdzie powstała największa figura Jezusa ,mieszkam blisko pomnika i widzę go z balkonu .Jutro będzie wielka uroczystość ,poświęcenie tej figury a będzie się nazywała CHRYSTUS KRÓL WSZECHŚWIATA ,jesteśmy uprzedzeni o najeżdzie wielu gości z Polski i zagranicy . To jest moja parafia ,pomnik jest okazały ,robi wrażenie ,wielu krytykuje ale mnóstwo ludzi przyjeżdża go oglądać .Ja to tam nie mam zdania ,nie dałam ani grosz i się nie wypowiadam. A jeszcze Arku dzięki za poradę w kwesti kombiwara ,chyba podjełam decyzję ,że jej go kupię ,ale mi chodziło ,ale to jest gotowanie przy użyciu jakiś lamp halogenowych i czy aby to zdrowe ?

chyba to bedzie dobry wobor z tym kombiwarem... gdybym ja miala wybierac, oczywiscie nie sadze, by byly szkodliwe... a gotowanie w aluminiowych garnkach..?

pieczone udeczka sa pycha

wlasciwie to cwiartki... cwiartki sa tansze niz udka czy podudzia...
nawet cwiartki w biedronce stanialy od kiedy weszly do sprzedazy w biedronce udka i podudzia... takze cena przystepna i zawsze swieze, bo szybko schodza, szczegolnie przed weekendem...

a ja kontynuje zemste light hihi dzis zjadlam na obiad normalne rolady wieprzowe w ktorych oprocz odrobiny boczku wszystko bylo dozwolone ale za to z odrobina sosiku a do tego kap.kiszona z marchewka (ugotowana)
ale cos dziwnie sie czuje teraz...

czemu dziwnie sie czulas? mdlilo troche?

a jak dzis waga po tych schabach? mam nadzieje, ze spadeczek jednak

---------- Wiadomość dodana o 13:41 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 13:31 ----------

nie dam rady teraz wszystkiego nadrobic a nie lubie tak na raty

zaraz zmykamy do moich rodzicow, ze styropianem na domowe pierogi... z miesem, na szczescie ja nie lubie...

wlasnie dostalam na maila zaproszenie na wtorek na rozmowe kwalifikacyjna w sprawie pracy w biurze/administracji... nie moja dzialka, ale moze potrzebuja kogos z ang. i dobra umiejetnoscia obslugi kompa... w dodatku zdjecia buzi i sylwetki wymagane byly... ciekawe po co... ale widac, ze ladna dziewczynka jestem, skoro odpowiadaja tylko na wybrane maile z CV darmowe szkolenia, pelny etat... mnie pasuje przejade sie, co mi szkodzi, trzeba sie chwytac roznych zajec...

[Maa111]

Beti moj grzeszek to nie byly schaby tylko wolowa rolada taka prawdziwa slaska w srodku z boczusiem, ogorkiem kisz. i cebulka, wlasnie tak jakos czulam ciezkosc nad brzuchem i wogole dziwnie mi bylo ale moze to byly tez pierwsze objawy choroby?

a opiekunka w nocy bierze wiecej niz w dzien, to znaczy w godzinach wieczornych, ale ze Pati przychodzi i idzie zaraz spac to ode mnie bierze tyle co w dzien
natomiast to jest opiekunka zarejestrowana w urzedzie, za ktora mozna dostac zwrot czesci pieniedzy i one sie nie chca targowac, to nie jakas laseczka ktora sobie chce dorobic, ona ma dosc roboty... zreszta musi miec wszystko zgodne z papierami wiec tyle ile dziecko jest u niej tyle musi wpisac w papiery...
ale za to wiem ze ma odpowiednie wyksztalcenie, moge miec pewnosc ze zawsze i w kazdej sytuacji bedzie wiedziala co zrobic i ze mnie nie wystawi do wiatru bo np bedzie chciala isc na randke jak to juz czasem u mnie bywalo...
no niewazne...

wypije teraz herbate z lipy z cytryna i miodem i klade sie dalej

---------- Wiadomość dodana o 13:45 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 13:44 ----------

aha, Beti trzymam kciuki, zeby ta robota okazala sie dobra i zeby cie przyjeli!!!

[lola_ch]

Powitała
Od rana goście, więc dopiero teraz jezdem

Nina wczoraj zasnęła pięknie, dzisiaj od rana jest super grzeczna, zasypiała na drzemki sama ale zaraz ją budze - nia ma długiego spania w dzien Koniec kurde dobroci

Ja po wczorajszym obżarstwie (zakończyłam wczoraj o 23 lodami o smaku białej czekolady a do nich wkruszyłam kilka biszkoptów...poezja) mam na wadze kilka deczko poniżej 60 kg (ale ważenie przed porcelanką) Ale dziś już grzecznie, jutro proto, musi byc dobrze

A ja dzis wyszlam z golym tylkiem na miasto. Tzn tak sie czulam, bo mialam kozaki, legginsy i sweter (oczywiscie dlugi) i czulam sie jakbym byla nago.

To ja wiecznie z gołą doopą na miasto jeżdże w takim razie
O ja bezwstydnica

a ja chyba dostalam @... taka slaba na razie... moze to tylko plamienie... cos wczesnie jak na @...

a wiesz że przy zagnieżdżaniu się zarodka może wystąpić plamienie? nie chcę cię nakręcać, ale...ja w każdym razie dalej trzymam kciuki

super streszczenie!! - masz etacik


jak to robisz te prace..? pomagasz tylko troche, czy glownie Ty robisz?

Dziękuję za etat Kiedy pensja?

A pracę robię WYŁĄCZNIE ja Już oddana do oceny

**********************************
Dobra, idę wzbudzic moje małe szczęście

[Ahetka23]

Nina wczoraj zasnęła pięknie, dzisiaj od rana jest super grzeczna, zasypiała na drzemki sama ale zaraz ją budze - nia ma długiego spania w dzien Koniec kurde dobroci


a wiesz że przy zagnieżdżaniu się zarodka może wystąpić plamienie? nie chcę cię nakręcać, ale...ja w każdym razie dalej trzymam kciuki


Dziękuję za etat Kiedy pensja?

A pracę robię WYŁĄCZNIE ja Już oddana do oceny

a ktos pisal o pensji?

no aldnie, prace za dziecko robic... przeciez to bedzie widac, ze dorosly robil...

wiem, ze moze byc plamienie... dlatego tak z niepewnoscia napisalam o przedwczesnej @...

ciesze sie, ze Ninka lepiej juz sie czuje... to i mama w humorze lepszym

Beti moj grzeszek to nie byly schaby tylko wolowa rolada taka prawdziwa slaska w srodku z boczusiem, ogorkiem kisz. i cebulka, wlasnie tak jakos czulam ciezkosc nad brzuchem i wogole dziwnie mi bylo ale moze to byly tez pierwsze objawy choroby?

a opiekunka w nocy bierze wiecej niz w dzien, to znaczy w godzinach wieczornych, ale ze Pati przychodzi i idzie zaraz spac to ode mnie bierze tyle co w dzien
natomiast to jest opiekunka zarejestrowana w urzedzie, za ktora mozna dostac zwrot czesci pieniedzy i one sie nie chca targowac, to nie jakas laseczka ktora sobie chce dorobic, ona ma dosc roboty... zreszta musi miec wszystko zgodne z papierami wiec tyle ile dziecko jest u niej tyle musi wpisac w papiery...
ale za to wiem ze ma odpowiednie wyksztalcenie, moge miec pewnosc ze zawsze i w kazdej sytuacji bedzie wiedziala co zrobic i ze mnie nie wystawi do wiatru bo np bedzie chciala isc na randke jak to juz czasem u mnie bywalo...
no niewazne...

wypije teraz herbate z lipy z cytryna i miodem i klade sie dalej

wiem, ze musi sie ta opiekunka ze wszystkiego rozliczyc i ze masz doplaty... i pewnosc, ze ma odpowiednie kwalifikacje... tylko mnie wlasnie zastanawialo, jaka jest stawka za opieke nad spiacym dzieckiem...

zdroweczka Wam zycze

chyba dobrze mi wizualizujecie, bo kolejne zaproszenie na interview mam
a w horoskopie napisane w dziale praca cos w rodzaju: nie lap wszystkich srok za ogon...

w poniedzialek i we wtorek czeka mnie troche latania i zalatwiania roznych papierkowych spraw... nie lubie tego strasznie...

a to wolowinka byla... to przepraszam, zakrecona bylam... czyli nie zaszkodzila wadze? to dobrze

a tak jakoś wyszło i przesunęłam...ale może to i dobrze bo dziś w końcu mogę przesunąć go w prawo -0,4kg w porównaniu do wczoraj a to chociaż troszkę cieszy...
czasem można pogonić...ale jak dłuższy czas się nie udaje to raczej zmieniam....lubię mieć aktualna wagę na suwaczku

no to gratuluje spadeczku w takim razie i oby juz nie bylo przesuwania suwaczka w zla strone

[sylwunia2505]

Witam się i ja dzisiaj tak późno ale jakoś tak wyszło
Wczoraj nie zgrzeszyłam jadłam tylko moje dukanowe jedzonko ale siedzieliśmy do 1 w nocy także dzisiaj na wadze +400g no ale mam nadzieję ze jutro już spadnie
Pozdrowienia dla wszystkich i dużo zdrówka dla chorowitków

[Maa111]

a ktos pisal o pensji?
a to wolowinka byla... to przepraszam, zakrecona bylam... czyli nie zaszkodzila wadze? to dobrze

a kto to wie czy zaszkodzila skoro i tak mam codziennie w gore i w dol? dzisiaj mialam znowu 700gr w gore ale watpie zeby to byla wina wolowinki...
ide zrobic sobie kolejne mleko z czosnkiem ale czuje sie wciaz fatalnie...

[stillnox]

Witajcie laseczki
wreszcie sie do was dokopałam...uffff
no i tak...czytam was sobie...w miarę systematycznie...między jednym zmróżeniem oka a drugim
i tak...
życzę wszystkim chorusiom i tym malusieńkim i tym większym zdrówka .
Ja jutro z młodym znów do pediatry....po tygodniu syropków
Wszystkim gratuluje spadków wagi i zmiany suwaczków.
Witam się z NOWYMI, bo jacyś mi się tam przewinęli- hejka Jola z tej mańki

---------- Wiadomość dodana o 20:58 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 20:53 ----------

moja waga.... hm...cóż bywa różnie z moim jedzeniem ale generalnie wielkich odskoków od normy nie mam...dziś na wadze 73.5... ale jeszcze nic nie ruszam co by nie zapeszyć
Basiula.... to ja bym też chciała już chociaz w myślach z takim gołym dooooopskiem latać po mieście ciesz się kobieto przyjemne uczucie napewno
ale powiem wam ze mimo iż na wadze wciąż 7 to moje super rurki 42 z których byłam taka dumna....wiszą na mnie jak stare gacie na wieszaku
i co??...znów kupować nowe?? cieszyć się czy płakać ??

---------- Wiadomość dodana o 21:00 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 20:58 ----------

mnie po wołowince zawsze spadki wliczone...jak dla mnie bomba
a dziś znów miałam chcice na słodkie i wymąciłam.... ciasto rabarbarowe pod bezową pierzynką
nawet moje dziecko wchłoneło jedną porcję

---------- Wiadomość dodana o 21:05 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 21:00 ----------

acha...i jak mówiłam w zeszłym tygodniu w piątek byłam na mieście z teściową...zaliczyłyśmy IMAX (kino w MAnufakturze) i film.... Śniadanie do łóżka z Sochą Kuną Adamczykiem i Karolakiem...miła wesoła łatwa lekka i przyjemna komedia
a póżniej zaliczyłyśmy knajpkę...ja oczywiście rybka i surówki bo akurat PW ale surówka była ohydna
choć pięknie wyglądała
i skusiłam się na kawkę machiato z sosem malinowo-miodowym....uuuu...pychotka....i do dziś się nie ważyłam
wieczór zaliczam do udanych.....zwłaszcza że teściówka sponsorowała...wazelinka jedna hahah

---------- Wiadomość dodana o 21:07 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 21:05 ----------

a jutro powrót do szarej rzeczywistości
a dziś lecę na mój serial na 2
buziaki......ciasto wrzucam w galerie paaaa

[malovana]

no to gratuluje spadeczku w takim razie i oby juz nie bylo przesuwania suwaczka w zla strone

dziękować

...dziś na wadze 73.5... ale jeszcze nic nie ruszam co by nie zapeszyć

zmieniaj suwak! zmieniaj! a co se będziesz żałować...nie można odmawiać sobie takiej przyjemności

ale powiem wam ze mimo iż na wadze wciąż 7 to moje super rurki 42 z których byłam taka dumna....wiszą na mnie jak stare gacie na wieszaku
i co??...znów kupować nowe?? cieszyć się czy płakać ??

cieszyć się kochana cieszyć ja tam lubię jak mi spodnie na dupsku wiszą... jest wtedy powód żeby kupić kolejne.... no ale to zadowolenie że jeszcze niedawno były takie obcisłe a teraz wiszą jak na wieszaku - BEZCENNE

[Ahetka23]

witam wieczorowo, nadrabiam dalej

Ha!
Sylwek - czytalam wszystko jeszcze raz, zeby sprawdzic, czy zadnego posta nie ominelam i napisalas na poczatku "wieprzowe rolaldki" zmylka normalnie dlatego napisalam "schaby"

powiem wam ze dzisiejszy obiadek mnie tak przeczyscil ze mi sie grzeszyc odechciewa hihi chyba ta kiszona kapustka zemscila sie tym razem na mnie...

ja po przeczyszczeniu tez mam zwyzki.. takie dziwne zjawisko... nie wiem dokladnie, czym to moze byc spowodowane... moze organizm zatrzymuje potem wode, zeby nadrobic straty po przeczyszczeniu..?

Witajcie
LOLUNIA dzieki , ze mnie choc troche oszczedzisz - bo czasu brak - niech ci Bozia wynagrodzi ( w czym to juz sama wybierz).
Beatko mam pytanie jak myslisz gdybym robila 2 dni proto to moze bym doszla do krainy 6-ek . W sumie to i tak nie jest pelna 3F - bo nie jadam owocow - nie wchodza mi i zle sie po nich czuje, ser tez jem tylko taki jak na 2F . Moje jedzenie jest prawie jak bylo tylko ze prawie co dzien wpada jakies warzywko i chlebek ( oprocz dnia proto).I wlasciwie to nie chlebek tylko tortilla(placki z maki kukurydzianej - bo pracuje z Meksykami i jadamy razem lunch , wiec nie chce nic od nich wymagac i wybrzydzac , a ze odmowienie jest u nich nie do przyjecia (bo beda sie czuli urazeni i tak dalej)to jem te placki. W sumie to w nich cal. fat -0,tylko wegli jest 10g - 3% i nawet 1g protein - mysle ze nie sa tragiczne serving size 22g - jeden placek. Co o tym myslisz ? Nie wiem czy czytalas te ostatnia ksiazke wydana specjalnie dla Polakow - bo wlasnie tam znalazlam - albo to sciema , ze ludzie spadali z wagi w 3 i 4 F - co poczatkowo uznalam za glupote i tak ksiazka wcale mi sie nie podoba . I jeszcze pewnie wiecie ze Yvaaaaa wydala ksiazke o diecie - czy juz jest dostepna? wiecie cos o tym?

skoro nie robisz teraz wlasciwej III fazy, to zapewne wiesz, ze potem bedziesz musiala ja zrobic, jak nalezy... a teraz mozesz sprobowac wlasnie z 2-3 dniami proto w tygodniu... moze cos zleci powolutku jeszcze, czego Ci zycze

ta tortilla (sam placek) to spokojnie moze byc potraktowana jako produkt tolerowany bardziej zdradzieckie moga byc sosy do nich dodawane...

uwazam, ze w niektorych przypadkach/u niektorych osob mozliwe jest chudniecie jeszcze na 3 fazie... w konc nie je sie jeszcze zupelnie normalnie, jak przed dieta...

[Ahetka23]

*niewiem co to Yvaaa ale ostatnio kumpela sie ze mnie podsmiewala ze ogladala takiego facia w tv ktory zrzucil mnostwo kilogramow ale na swojej jakiejs diecie i teraz wydaje ksiazki, programy tv co chwile i wogole i zarabia kupe kasy pewnie na tym i kazala mi ksiazke pisac hihihi

no to moze bierz sie za pisanie masz o czym pisac

A ja dzis wyszlam z golym tylkiem na miasto. Tzn tak sie czulam, bo mialam kozaki, legginsy i sweter (oczywiscie dlugi) i czulam sie jakbym byla nago. Chyba za stara jestem
Pa pa

nie Ty jedna, Slonce, takie wrazenie mialas... ja ciutke mlodsza od Ciebie, ale tez juz nie nastolatka...
jak pierwszy raz ubralam legginsy i tunike (byla na zdjeciach moich), to ciagle ja z tylu poprawialam, zeby za bardzo tylka nie bylo mi widac... a legginsy przeciez mialam grube i nic nei przeswitywalo... a czasami widze na ulicy dziewczyny, ktore maja ciensze i im przeswituje bielizna... albo babeczki po 40-tce i tez smialo chodza tak ubrane... to co ja mam sie krepowac

Do jutra ide sie kreowac na bostwo hehe

i jak bylo?

Nagrodą dla mnie jest spadek...tym razem o 0.7kg, hura!!! Chyba pomogła mi niespodziewana @

no brawo za spadeczek kolejny!!

no jestem... niestety w nocy zaczelo mnie gardlo bolec, wiec juz chyba sie nie wywine.... dzis mam plan, teraz wypije kawke a potem mleko z miodem i czosnkiem i fervexy .... to ostatnia szansa zeby mnie nie rozlozylo na amen...

a poza tym nic nowego, waga znowu 700gr w gore... naprawde niewiem o co chodzi...

na pewno winna pelnia kseizyca
albo kapustka... moze mleczko... moze choroba...

kuruj sie i sie nie daj wirusom i bakteriom!! zdorwka dla Was!!

Witam się i ja dzisiaj tak późno ale jakoś tak wyszło
Wczoraj nie zgrzeszyłam jadłam tylko moje dukanowe jedzonko ale siedzieliśmy do 1 w nocy także dzisiaj na wadze +400g no ale mam nadzieję ze jutro już spadnie
Pozdrowienia dla wszystkich i dużo zdrówka dla chorowitków

a, czyli jednak sen rzeczywiscie potrzebny dla urody i nizszej wagi
ale fajnie,z e spotkanie sie udalo