Witam forumowiczów
Tytułem wstępu.
Wiek: 21 lat
Wzrost: 183
Waga: 103kg
W dodatku student, co definiuje cały mój sposób odżywiania.
Nie dalej jak 2 lata temu pisałem tutaj na forum, że zaczynam się odchudzać. Wtedy z 116kg udało mi się schudnąć do 95 kg. Niestety utrata wagi spowodowana była raczej tym, że potrafiłem na obiad zjeść zupkę chińską i z lenistwa nic więcej nie gotować. Niestety wystarczyło wrócić na rok do rodzinnego domu i od razu 8 kg poszło w tyłek
Dlatego znowu powracam do wcześniej założonego celu - 78 kg jednak tym razem już z głową i nastawieniem, że nie uda mi się tego zrealizować w 3 miesiące, choć marzeniem było by gdybym w październiku tego roku mógł zobaczyć wagę jak najbardziej zbliżoną do wyznaczonego celu.
Niestety już na samym wstępie mam problem z ułożeniem dla siebie diety, a nawet jej realizacją. W skrócie moje największe problemy:
1. Jestem studentem dziennym, w dodatku pracuje. Wychodzę o 7:00 z domu, wracam często o 19:00 - 22:00,dlatego mam problem z dobraniem jadłospisu by móc jeść zgodnie z dietą, minimum 5 posiłków.
2. Czas przygotowania posiłków lub proces ich robienia jest dla mnie zbyt skomplikowany, czasochłonny - dlatego wtedy najczęściej sięgam po fast foody.
3. Mój największy wróg to chipsy, ciężko jest mi przejść w sklepie obok nich i ich nie kupić.
4. Dodatkowym minusem są finanse. Na jedzenie mam bardzo ograniczony budżet, dlatego moja dieta musi się z tym liczyć.
5. Brak ruchu wynikający z braku czasu.
To jest moja magiczna 5, która przez dłuższy czas wydawała mi się nie do przeskoczenia. Jednak biorę się w garść i zamierzam niedługo zobaczyć już pierwsze efekty. Dodatkowo postanowiłem , że będę sumiennie prowadzić ten pamiętnik z nadzieją, że dzięki temu zmotywuję się jeszcze bardziej.
Na pierwszy rzut idą punkty nr 3, nr 2. Jutro ( a raczej dzisiaj, ale w troszkę późniejszych godzinach) Zamierzam ułożyć sobie jadłospis na najbliższy tydzień. Udać się do sklepu - zakupić wszystko co potrzebne i przez następny tydzień unikać pokus w postaci chipsów czy innych śmieciowych posiłków.
Dodatkowo jestem na etapie realizacji punktu 5 - zamówiłem już sobie z firmy kartę multisport - i zamierzam co najmniej 3 razy w tygodniu znaleźć czas na siłownie i basen.
Na koniec mam jeszcze do was prośbę, jeśli macie jakieś rady, które mogły by mi pomóc w realizacji określonego celu - będę bardzo wdzięczny.
Tak samo propozycje jadłospisu - jeśli znacie "coś" ( bez względu czy to na śniadanie, obiad, kolacje etc.) co można szybko przygotować i nie wielkim nakładem finansowym - to będę jeszcze bardziej wdzięczny.
Trzymajcie za mnie kciuki.
DO USŁYSZENIA
Sonador20