KRYSIU ...HTZ to nic innego jak hormonalna terapia zastepcza ...czyli na klimakterium przyjmowanie hormonów
U mnie sporo takich - właściwie co druga, aż ciężko rozumieć, bo co chwila którejś coś odbija.
Jeszcze tylko kilka lat i będę w tym szacownym gronie. Zobaczymy![]()
"- Witam, ile pani waży? - Różnie..."lato 2005 - 103kg >>>---> lato 2006 - 67kg2006 - 2009 - w granicach 67/73, obecnie... 91!
Peszki stękanie na odchudzanie
Ćwiczysz? Dorzuć swoje pięć minut, a będzie Ci policzone
Cześc BUDRYS ....normalnie przezyłam szok ..facet czyta nasze forum ...ale chwała ci za to ....
No niestety PESZKA ..kazdą kobietę to czeka ...ale wierz mi ze zawsze można sobie pomóc ...wybierając najlepszą metode dla siebie ...ale nie jest tak zle ...ja czasami wykorzystuje sytuacjęi moje zachowanie zwalam na klimakterium
a wtedy moj mąz ...mówi ze rozumie
![]()
Prawda, że pomagać sobie można, jednak ta chwiejnośc emocjonalna jest mocno wkurzająca - zwłaszcza jesli nie sposób nad nastrojami zapanować wolą i rozumemCzasami wiem, że zachowuję się irracjonalnie i mimo to brnę dalej ...
Niedawno, przed gabinetem gina, spotkałam panią, która twierdziła, że przed rozpoczęciem HTZ miała takie luki w pamięci, że nie pamiętała nazw przedmiotów codziennego użytku, takich jak krzesło czy torebka. To dopiero jest utrudnienie![]()
A ja stwierdziłam że zmieniam gina ...od lat chodziłam do swojej przychodni z kasy ...co roku kontrola ...wszystko ok ...pisałam juz że mnie zalało po półtora roku przerwymyslałam ze tak sie zdarza ...niedawno wybrałam się na coroczna wizytę ...badanie ..cytologia ...i wywiad ...jak jej powiedziałam ze mnie zalało ..jak sie baba na mnie wydarła ze szok ...ze ja jestem nieodpowiedzialna ..ze powinnam się od razu zgłosic do niej ...wiec jej mówię ze nie jestem małolata ze nie zycze sobie zeby na mnie głos podnosiła ....że ja nie wiedziałam ...i wiecie co ona mi na to powiedziała
- kazda kobieta powinna wiedzieć ze w czasie klimakterium ...kazde krwawienie po pół roku od ostatniej @ to problem .Wiedziałyscie ? bo ja nie...dała mi skierowanie na USG i kazała zgłosic się do niej z wynikiem .
Normalnie wyszłam od niej przybita bo ta zaczela mnie straszyc skutkami ...( rak ) ...przyszłam do domu odpaliłam neta i wszystko sobie poczytałam ...chodzi o endometrium
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
zrobiłam sobie USG miła pani doktor wszystko mi wyjasniła ....wynik mam w granicach normy ...wiec juz wiecej do gina nie poszłam ...zadzwoniłam sobie tylko zeby poznac wynik cytologi ..i mam ją w d....
Wolę zapłacic za wizyte i byc traktowana jak człowiek
Cyfra, aż przykro czytać, jak Cię potraktowano. To wstrętne babiszcze z tej ginekolożki!!!
Dla mnie tajemnicą jest jakie przesłanki kierują kobietami, żeby wybrać taką specjalizację medyczną jak ginekologia; jak mam wybór zawsze wybieram ginekologa mężczyznę, bo tu motywacja wydaje się bardziej klarowna(no i mężczyźni jednak bardziej rzeczowi są, chyba)
Mój gin powiedział mi, że w razie krwawienia mam się do niego natychmiast zgłosić - więc wiem (i o endometrium też), ale od lekarza - wcześniej nie miałam o tym pojęcia.
Bardzo ważne jest aby mieć zaufanie do swojego lekarza, więc popieram decyzje o zmianie gina![]()
A ja jednak wole kobiety ...jako gina ....juz mi polecili super babeczkę ...zobaczymy ..ale mam nadzieje ze dopiero za rok ...bo badania mam porobione ...mamografie ...cytologie ..usg ...wszystko ok ...uderzenia gdzies sobie poszłytabletki odstawiła ...zobaczymy co dalej
Witam Drogie Koleżanki i Panie,
jakie badania trzeba obowiązkowo wykonywać w okresie menopauzy? Jestem troszkę "zielona" z tego jakże ciężkiego tematu...
a jaki suplement na wzmocnienie kości mogłybyście polecić? moja mama ostatnio bardzo na nie narzeka![]()