Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kasiu, cieszę się na zamknięcie tematu i myślę, że nie ma mowy o jakimkolwiek urażaniu się :) (wyrywam się trochę przed szereg, ale jakoś tak dziwnie jestem spokojna, że Agnieszka tylko to potwierdzi :money:). Dobrze, że masz nowe leki i dobrze, że masz trochę wolnego. Na pewno da Ci to nowego wiatru w żagle (zwłaszcza przy pracach na działeczce :) ). Przypominam, że masz Karusię i że bardzo fajnie zobaczyć od czasu do czasu jakieś jej nowe zdjęcia na wiesz gdzie ;).
Gruszko, szkoda że to nie ten powód :arf:. Pisałam o dolegliwościach wieczornych, bo sama muszę pilnować przerw między ostatnim posiłkiem a spaniem. Jedzenie na godzinę, dwie wcześniej kończy się nieprzyjemnie. Przy większych przerwach mam spokój. Kasia wspomniała Sabinkę, więc może jednak uzyskasz jakieś bardziej fachowe porady. Bez względu jednak na to, co to będzie, to rower i spacer zawsze w cenie :D. Co to gonitwy, to niefortunnie zafundowałam sobie ją sama i teraz nie mam już jak się wyplątać. W każdym razie na pewno nie do czerwca :arf:. Madam zapisane w pamięci i jak nadarzy się okazja, to na pewno obejrzę :).
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dobry wieczór po bardzo dla mnie złym dniu.
Zabieganie zabieganiem, ale podczas prac porządkowych wynajętej ekipy powstał konflikt z najbliższą koleżanko-sąsiadką.
Trudno opisać w czym rzecz ale atmosfera się zważyła , moja ekipa pyskuje i donosi na sąsiadkę, sąsiadka na ekipę , a ja jak ta żaba po środu"Przecież się nie rozedrę". Jak człowiek usiłuje , żeby wilk był syty i owca cała w końcu naraża się obydwu stronom.
Cytat:
Zamieszczone przez
krysiapysia
Obawiam się, że każdy dodatkowy wpis niepotrzebnie rozszerzy dyskusję
Cytat:
Zamieszczone przez
krysiapysia
Kasiu, dzięki ale Maniusia zrobiła najlepsze podsumowanie „każda jest ważna i każda potrzebna na wątku i nie tylko...cóż jesteśmy inne i bardzo dobrze, bo jakbyśmy były takie same byłoby nudno”.
Nic mądrzejszego niż te dwa zdania nie jestem w stanie z siebie wykrzesać i czuje się trochę pogubiona szerokim zasięgiem i gwałtownością reakcji.
Ponieważ atmosfera na działce była burzowa z ogromną przyjemnością wybyłam na rehabilitację, a później poszłam do Castoramy i kupiłam 2 pułapki na myszy, kg preparatu trującego ślimaki no i jeszcze preparat do oprysku na kleszcze i komary.
W zeszłym roku pryskałam sobie wieczorem taras, futryny , okolice huśtawki na której lubię siedzieć i komary wieczorem dawały mi spokój.
Zakupiłam sobie takie śmieszne rękawice ogrodowe.W prawej są na każdym palcu takie plastikowe szpony.
Może przypominać w tym będę jakiegoś kosmicznego mutanta, ale może raz nie będę miała dziury na wierzchołku palca wskazującego i zdartego paznokcia oraz tzw "żałoby za paznokciami".
Narka dziewczyny miłe, mądre i wrażliwe.
Dobranochttp://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTEx...39_mc_orig.gif
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry!http://e-kartki.net.pl/kartki/52/1/d/15737.jpg
Tak jak przypuszczalam... Agnieszki nie ma,pewnie jest jej przykro... mimo moich zapewnien, ze nie chcialam ja urazic.:(
Agnieszko przyjmij te serduszkowa kawusie na przeprosiny prosze... i zyczenia dobrego dnia.
Wygooglowalam sobie ten lek,co to mi go przepisano i wlos sie na glowie jezy jak sie poczyta o skutkach ubocznych...
Venlafaxine Ranbaxy - Venlafaxinum - ulotka - dawkowanie, zastosowanie, opis
Wskazania:
Leczenie depresji u osób dorosłych. Leczenie zaburzeń lękowych: zespół lęku uogólnionego, zespół lęku społecznego (obawa lub unikanie sytuacji społecznych) oraz zespół lęku napadowego (napady paniki).
Dawkowanie:
Doustnie. Dawkę i częstotliwość stosowania leku ustala lekarz. Lek Venlafaxine Ranbaxy należy przyjmować każdego dnia, mniej więcej o tej samej porze, rano lub wieczorem. Kapsułki trzeba połykać w całości, popijając płynem, nie należy ich otwierać, rozgniatać, żuć ani rozpuszczać. Lek Venlafaxine Ranbaxy należy przyjmować z posiłkiem. Uwaga! Należy unikać spożywania alkoholu w trakcie przyjmowania leku Venlafaxine Ranbaxy.
Możliwe skutki uboczne:
Bardzo cżęsto: zawroty głowy, ból głowy, nudności, suchość w ustach, nasilone pocenie (w tym poty nocne). Często: zmniejszony apetyt, dezorientacja, poczucie utraty własnej tożsamości, brak orgazmu, obniżenie libido, nerwowość,bezsenność, niezwykłe sny, senność, drżenie, uczucie mrowienia, zwiększenie napięcia mięśniowego, zaburzenia widzenia, w tym niewyraźne widzenie, rozszerzone źrenice,niemożność dostosowania ostrości podczas przenoszenia wzroku z przedmiotów w oddali na położone blisko, szumy uszne, kołatanie serca, podwyższone ciśnienie tętnicze krwi, nagłe zaczerwienienia twarzy, ziewanie, wymioty, zaparcia, biegunka, zwiększenie częstości oddawania moczu, trudności w oddawaniu moczu, zaburzenia cyklu miesiączkowego jak nasilone krwawienie lub zwiększenie nieregularności krwawienia, zaburzenia ejakulacji i (lub) orgazmu (u mężczyzn), zaburzenia erekcji (impotencja), uczucie osłabienia (astenia), uczucie zmęczenia, dreszcze, zwiększenie stężenia cholesterolu. Niezbyt często: omamy, uczucie odseparowania (lub odosobnienia) od rzeczywistości, pobudzenie, zaburzenia orgazmu (kobiety), stępienie uczuć lub emocji, uczucie euforii, zgrzytanie zębami, uczucie niepokoju ruchowego lub niemożność spokojnego siedzenia lub stania, omdlenia, mimowolne ruchy mięśni, zaburzenia koordynacji i równowagi, zmiany odczuwania smaku, szybkie bicie serca, zawroty głowy (zwłaszcza podczas szybkiego wstawania), wymioty, czarne smoliste stolce lub krew w kale, co może być oznaką wewnętrznego krwawienia, uogólniony obrzęk skóry, szczególnie twarzy, ust, języka, gardła czy rąk i stóp i (lub) pokrzywka, świąd, wrażliwość na światło słoneczne, siniaki, wysypka, nadmierne wypadanie włosów, trudności w oddawaniu moczu, zwiększenie lub zmniejszenie masy ciała. Rzadko: napady padaczkowe lub drgawki, niekontrolowane, mimowolne oddawanie moczu, nadmierna aktywność, gonitwa myśli, zmniejszona potrzeba snu (mania). Lek może upośledzać sprawność psychomotoryczną. Nie należy prowadzić pojazdów ani obsługiwać żadnych maszyn, do czasu poznania indywidualnej reakcji na lek.
Poinformuj lekarza:
Gdy masz uczulenie na wenlafaksynę lub jakąkolwiek substancję pomocniczą preparatu, jaskrę, wysokie ciśnienie krwi, choroby serca, napady drgawek, zmniejszone stężenie sodu we krwi, skłonność do powstawania siniaków lub do krwawień, wysoki poziom cholesterolu, cukrzycę lub jeśli występuje lub występowało uczucie nadmiernego pobudzenia, euforii lub agresywne zachowanie. Gdy przyjmujesz leki stosowane w migrenowych bólach głowy (tryptany), inne leki stosowane w leczeniu depresji, linezolid (antybiotyk stosowany w leczeniu zakażeń), tramadol (lek przeciwbólowy), produkty zawierające ziele dziurawca, leki zawierające tryptofan (stosowane w zaburzeniach snu i depresji, leki przeciwpsychotyczne, ketokonazol (lek przeciwgrzybiczy), haloperydol lub rysperydon (stosowane w leczeniu zaburzeń psychicznych), metoprolol (stosowany w leczeniu wysokiego ciśnienia tętniczego krwi i chorób serca). Ponadto należy poinformować lekarza o wszystkich aktulanie lub ostatnio przyjmowanych lekach, nawet tych dostępnych bez recepty. Gdy jesteś lub przypuszczasz, że jesteś w ciąży lub karmisz piersią. Lek Venlafaxine Ranbaxy należy stosować tylko po przedyskutowaniu z lekarzem potencjalnych korzyści i potencjalnego ryzyka dla nienarodzonego dziecka. Nie stosować w okresie karmienia piersią.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
hej Kasiu
dziękuję za ślicznie podana kawusię, dzień dziś zapowiada sie na piekny choć rano dośc mroźno było
a ja ziewam i powiem szczerze mam już dość papierów i księgowania, dawno już tak nie miałam
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kasia ulotki są napisane przez działy prawne, które chcą zabezpieczyć interesy firmy farmaceutycznej.
Wszystko zależy od organizmu, skutki mogą być jak widzisz u jednych w jednym u drugich w drugim kierunku(zmniejszenie masy ciała i zwiększenie masy ciała, wzmożenie oddawania moczu i przeciwstawnie).
Zaufaj lekarzowi i niestety musisz swój organizm odzwyczaić od jednego leku , a przyzwyczaić, nasycić drugim.
Moja siostra przyjmuje takie leki od 20 lat i wiem jak cięzki jest okres przejściowy.
Był czas , że każde w rodzinie brało wolne z pracy(mąz, ja ,córka i siedzieliśmy przy niej wspierając obecnością).
Bądź cierpliwa, okres zmiany naprawdę może być przykry.
Kocie ja mam szczególną wyrozumiałość dla ludzi lękowych, depresyjnych, niepewnych siebie , narcystycznych .Mam taką starszą siostrę i całe pokłady cierpliwości i wyrozumiałości.Traktuję ich z pewną zakładką na to, że są nie do końca sprawni emocjonalnie.
Sama zresztą przeszłam depresję, psychoterapię i leki wychwytu zwrotnego serotoniny.
Ale nie wszyscy ludzie mają to doświadczenie, a ty skarbie (a znamy się już 8 lat) potrafisz człeka fest wkurzyć.A po co ty zaczynasz tym zdaniem
Cytat:
Zamieszczone przez
kasiaogrodniczka
Tak jak przypuszczalam... Agnieszki nie ma,pewnie jest jej przykro... mimo moich zapewnien, ze nie chcialam ja urazic.
Co ty wiesz co inny myśli i czuje.Mogła normalnie zaspać, no i w dodatku nie cały zewnętrzny świat się kręci wokół ciebie.
Rozumiem i kocham ciebie, ale inne dziewczyny stały mi się już znane i bliskie i bardzo was proszę zagadajmy burzliwe tematy jakąś nasza babską normalnoscia.
Ja za chwilę idę do sąsiadki, która szykuje się na operację endoprotezy, ma ogromne trudności z poruszaniem i obiecałam jej zamawiać żwirek dla kota i karme w internecie razem ze swoimi zamówieniami.
Podoba mi się na emeryturze, że człowiek ma na takie pogaduszki sąsiedzkie i przysługi czas.
Ja jestem istotą społeczną i strasznie lubię być w takich relacjach ciepłych i ludzkich.
Zresztą każdy z nas potrzebuje takiej pozytywnej reakcji zwrotnej grupy rówieśniczej, sąsiedzkiej, przyjacielskiej. Tylko niektórzy bardziej.
To np wywnioskowałam z postu Jolinki.
Na razie tyle ode mnie bo sąsiadka, działka i ekipa budowlana czeka.
Trzymajcie za mnie kciuki, żebyśmy stratowali jak najmniej kwiatków mojej kolezanko-sąsiadki .
Dobrego, spokojnego dnia.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Teresko, masz rację :)
Mądra z Ciebie kobitka :)
O 4. rano jechaliśmy z mężem po córkę do Warszawy na lotnisko.
Życzę wszystkim udanego dnia :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Teresko
super,że to wszystko napisałaś:)Czytałam ze zdumieniem zdanie po zdaniu,bo sama już to odkrylam na własny użytek:)Ale tylko ty jako najbliższa przyjaciólka i osoba doświadczona mogłaś to tak dobrze opisać:)Że też Kasia tak długo trzymała cię tylko dla siebie:wink2:
Krysiu
na razie przepisem na bezglutek nie zawracaj sobie głowy,mam nadzieję,że w tej kwestii stać mnie na więcej:)Jak dopracuję coś naprawdę konkurencyjnego dla buł to na pewno ogłoszę całemu światu:)Mój jest po prosu dobry na czas przejściowy.
Nie ma to jak dobrze trafić z motywacja.Widmo nadchodzącej być może choroby błyskawicznie postawiło mnie do pionu!
roweru km 20:),wczoraj lekki marszyk wieczorny,odpowiednia dieta i już wczoraj bylo odrobinkę lepiej.
Długi czas dobrze się prowadziłam zdrowotnie i mnie to uśpiło....nagle okazałó się ,że dni z jedzeniem "świątecznym"zaczyna być więcej niż tych skromniejszych:pKIlka zaledwie kg więcej okazalo się sznurem u szyi:cry:
Jedno jest pewne - z każdym przybytym kg moja sprawność i ogólny dobrostan maleje w tempie geometrycznym:mad:
Najpilniejsza potrzeba to pogonienie do końca nadmiarów zimowych i zgubienie jeszcze co najmniej kilku.
Inaczej pozostanie mi tylko zapisanie się w kolejki do lekarzy....Co pewnie kiedyś nieuchronnie nastąpi,ale jeszcze nie teraz.
Agnieszko
to będziesz miała teraz fajnie w domu:)Starczy ci doby na wszystko?:)
Jak detox bułkowy?U mnie na razie elegancko:)
Jak to Krysia pisze - do zaś:)I tak mam calkiem dlugi i przyjemny poranek:)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Usiadłam chwilę z kawą, ale nie na długo, bo zaraz muszę być w szkole( mam przed lekcjami próbę) Dyrektor ciągle nam się miesza, zmienia, przestawia...moje niepełnosprawne dzieciaki zaczynają powoli się gubić, bo nie wiedzą, która wersja jest w końcu obowiązująca:D Mam nadzieję, że do 15 czerwca nie oszalejemy.
Ale od dziś zamierzam cieszyć się obecnością ukochanego psa i dzieciaków...kolejność nieprzypadkowa :D :D
Ps...detoks bułkowy Gruszko idzie mi bardzo dobrze, aż sama jestem zdziwiona :D
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
krysiapysia
Gruszko, szkoda że to nie ten powód
Krysiu,ja własciwie bardzo bym się ucieszyła,gdyby okazało się ,że się dobrze zdiagnozowałam:wink2:
Bo to wymusza na mnie podjęcie szerszych działań,niekoniecznie wszystkich z entuzjazmem:p ale dobrych dla mnie ogólnie.
A tak to co najwyżej zjadłabym kolację wcześniej.....
Sabinko,jak tam dreptanie?
ja chodzę więcej,choć nie przepadam.
Maniusiu
ja się wcale nie dziwie,ze po takich atrakcjach plenerowych papiery jawią się lekko wstrętne:wink2:Mnie się dzisiaj kompletnie nie chcialó wracać.....
Kasiu
trzymam kciuki za nową terapię.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Gruszko zauważyłam jeden wielkim plus spacerów w plwnerze czy z kijkami czy bez tu nie ma znaczenia -śpię dobrze :)