Załącznik 33204
Wersja do druku
Reginko, przede wszystkim zmieniły Cię włosy. W ciemnych jest Ci zdecydowanie korzystniej. W blondzie wyglądasz smutno , I okulary...dodają Ci charakteru :)
Witajcie wieczorkiem. Mam ogromną ochotę na pyszną, gorącą herbatkę. Zrobię, chociaż mała w tym nadzieja, że któraś z Was się jeszcze dołączy :arf:. Dopiero co wróciłam. Jestem zmarznięta i bardzo zmęczona. Nie poczytam dzisiaj tego, co tak pracowicie tu napisałyście. Postaram się zajrzeć jutro. Ale udało mi się przynajmniej natknąć jeszcze na zdjęcie.
Reginko – nie poznałam Cię na tej fotografii. Ale nie dlatego, że jesteś tam młodsza, chudsza. Twoja twarz tam smutna, zmęczona. Nie ma tej iskry, która jest w Tobie teraz i to pewnie przez to. Cieszę się, ze mamy Ciebie teraz taką, jaką mamy :yes:
Dobrych, kolorowych snów życzę ...
Krysia mam tu herbatkę dla Ciebie. Załącznik 33206
Wysłane z mojego SM-G7105 przy użyciu Tapatalka
Małgosiu, dziękuje i z przyjemnością dosiadam! No i dobrze Cię tu w końcu widzieć :D
Krysiu jak kolanko? Pisałam Ci o maści z źywokostu, może warto spróbować
Wysłane z mojego SM-G7105 przy użyciu Tapatalka
DZIEŃ DOBRY : ) pomimo soboty, ja niestety do pracuni się wybieram, potem na jazdę, zapodaję kawusię na dobry początek dnia i życzę Wam super przyjemnego weekendu.
Po jeździe wybieram się na szybkie zakupy, potem kolacja z L jak zwykle w weekend i the voice wyczekany, bo dzisiaj śpiewa mój faworyt wielki talent z Przemyśla :)
Na dłuższe czytanie i pogaduchy znajdę chwilę pewnie dopiero w niedzielę :) Pozdrawiam Was dziewczynki !
Załącznik 33208
Witam w sobotni poranek. Wczoraj posprzątałam dom, więc dziś mam luzy. Poczytam, pojadę po zakupy, ugotuje coś dobrego i na pewno pogram w karty .Załącznik 33209 Wczoraj się zapisałam i w poniedziałek jadę do gina i robię coroczny przegląd podwozia i nadwozia :mdr: wszystkie możliwe usg i cytologię. Pewnie znów będzie chciał mi dać hormony, ale ja i tak ich nie wezmę :)
Miłej soboty dla wszystkich :)
Dzień dobry :)
U mnie dzisiaj dzień "porządkowy" jak to w sobotę bo w tygodniu nie mam czasu ha ha :)
po obiedzie jedziemy z J zrobić porządki na grobach bo jutro podobno ma padać cały dzień u nas, ja mam tylko jedne grób a J. aż cztery ale jego rodzeństwo tak się przyzwyczaiło, że tylko on co roku sprząta groby ojca i dziadków a reszta przychodzi na gotowe....a jest co sprzątać i szorować bo nagrobki stare i dodatkowo w części cmentarza gdzie jest dużo drzew...
Załącznik 33219
A poza tym coś zaczyna mnie boleć gardło :(
ale za to na obiad robię sobie "odchudzone" placki ziemniaczane w piekarniku, robię je pierwszy raz, ciekawe jak wyjdą :)