Napisałam zadowolona, coś nacisnęłam i poszło...… Potem napiszę jeszcze raz , bo ręce mi opadły..
Wersja do druku
Napisałam zadowolona, coś nacisnęłam i poszło...… Potem napiszę jeszcze raz , bo ręce mi opadły..
Witaj Grażyna !
No wreszcie Nowa Kruszynka dołączyła ! Nawet nie wiesz, jak się cieszę, bo tutaj dziewczyny rozpaskudzone, jak dziadowskie torby ! Może nas zmobilizujesz i ruszysz to skostniałe TOWARZYSTWO ! Ważysz teraz tyle, ile ja bym chciała, pewnie nigdy mi się nie uda . . . Ale próbuję. Przynajmniej co jakiś czas. Zapraszamy na pogaduchy , nie tylko o odchudzaniu, chociaż to, z racji lokalizacji, powinno być obowiązkowe http://emotikona.pl/emotikony/pic/035.gif
A Ty, NARZECZONA, to tak nie kokietuj !
Tylko do ćwiczeń na sprzęciorze się bierz ! Nową Koleżankę zachęcić trzeba !
Witaj Grazynko!
No właśnie tak jak powiedziała Yoanka potrzebujemy świeżej motywacji do działania. Ja co prawda bardzo się staram rano obowiązkowo jak się nie spieszę do pracy to ćwiczenie na podłodze a później 10 min.rowerkuje.
Juz sobie myślałam, że złapałam lepszą kondycję ale jak się okazuje wcale nie.
Bo jak porobię w ogrodzie to wszystko mnie boli! Mój Z mówi ze przy tej pracy inne mięśnie pracują! Dietę tez pilnuje ale waga przez dwa tygodnie stała w miejscu a tej niedzieli co zawsze się ważę to wagi nie wyjęła żeby nerwów nie tracić. Maniu oczywiście, że późno ale po pracy nawiozłam lepszej ziemi i wsadziłam sadzonki i podlałam .One są dla mnie ważne! Anoolka ja za bardzo tez w telefonie nie widzę różnicy obrazków bo wyglądają prawie identycznie.Widzisz tez się komuś obrazek spodobał.
Oj lejesz miód na moje serce!!!! Takiego miłego przywitania się nie spodziewałam. Ja już po raz trzeci trafiam na te forum. Kiedyś nazywało się dieta.pl. I wtedy trafiłam na genialne towarzystwo!!! Dzięki niemu zwaliłam ponad 14 kg w ciągu pół roku. Zawsze ktoś był kto na mnie wrzasnął kiedy trzeba, albo … przytulił. Za drugim razem po paru latach znowu tu trafiłam. Nie miałam dużo do zwalenia może., ale jakoś nie mogłam wczuć się w ten klimat , to nie były te osoby. Owszem były bardzo miłe i ale brakowało tej dyscypliny i wsparcia. A tutaj w waszym wątku są super osoby, pozytywnie zakręcone i na luzie. Ja też jestem nieźle zakręcona i uparta jak oślica, ba dwie oślice nawet. Zaraz jadę na pilates , sama je prowadzę. Co jest trochę śmieszne ze względu na moje okrągłe kształty. Ale jedno Wam mogę zdradzić!!! Nawet jak się ma więcej niż trzeba kilogramów, to bardzo ważne jest w jaki sposób się poruszamy. A pilates właśnie uczy nasze ciało pięknie się poruszać i być... szczęśliwym. No tak jak to takie cudowne ,to czemu ta nadwaga. Proza życia.... kiedyś wieczorem uprawiałam sporty, a teraz nie mogę ze względów zdrowotnych. Teraz wieczorami robię sobie telewizornię i żarłodajnię w salonie....
Dzwoniłam dziś w pracy do Nutki...serdecznie Was wszystkie pozdrawia.
Niestety jest na wyjeździe i nie ma dostępu do internetu dlatego ani nas nie czyta ani napisać nie może...ale jutro wraca do siebie i jak się ogarnie w domku to na-pewno napisze!
Ja dziś miałam comiesięczne spotkanie w kawiarni z kuzynka wypiłam zdrowotny witaminowy soczek świeżo wyciśnięty a potem w domu poszłam sadzić bratki przed dom i później do ogrodu cebulę..ale tak było jej tak dużo,że wszystkiego nie wsadziłam jutro dokończę bo Z chciał już pomieszkać w domku!
Witaj Bonusiu , bardzo dziękuję za tak miłe przyjęcie. Podziwiam Ciebie za zmotywowanie i ćwiczenia i dieta naprawdę szacun!!! Ja też mam ogród. Dziś zrobiłam parę okrążeń po nim. Szkoda mi moich roślinek, bo chcą wody. A tu tylko wiatr dziki . Oj czuję, że będę miała tu motywację!!!! Pozdrawiam.
No tak, kulezanki pitu pitu o kfffiotkach, o cwiczeniach a kawa dla wstajacej gdzie?
Opty na kolanach po dzialce lazisz zamiast kawe dla wstajacej?
Ciezkie mam zycie.
Niby za oknem ciemno, ale powiedzialam sobie ze jednak trzeba wstawac bo pozniej tych godzinek brakuje. Wczoraj byla ladna pogoda, plany byly i co? NIC!
Dzis ma padac, moze chociaz zakupy zrobie. A jak nie zrobie to i tak mam co jesc, nie schudne http://emotikona.pl/emotikony/pic/037.gif
Oj, spałabyś, skoro ciemno !!!
https://i.wpimg.pl/O/644x429/d.wpimg...02999/kawa.jpg
i nie rób zakupów !
Może jednak schudniesz ?
Witaj Grażyna ! Szkoda, że dwa dni temu się nie objawiłaś, byłaby okazja do świętowania !
A z jakiego rejonu naszego pięknego kraju do nas klikasz ?
Skoro kilka kartek w tył poczytałaś - to już nas prawie znasz, bo malutko tu piszących. Ale fajnie - że kolejna do gadania o kwiatkach przybyła.
Na pilates chętnie bym pochodziła - ale u mnie późnym wieczorem te zajęcia są robione - a ja po nocy nie lubię się szlajać.
Bonusiu - dzięki za info od Inki. Martwiłam się o nią, bo długo już jej nie było. No ale dobrze - że to tylko wina netu.
A praca na działce lekka nie jest. Znając Twój zapał i szybkość - to pewnie nieźle się forsujesz.
Moja cebula jeszcze leży nie posadzona. Zaprawiałaś czymś cebulki przed wetknięciem do ziemi ?
Maniu - fajnie wyglądają zwierzaczki na ścianie. Jutro zrobię fotkę - bo dzisiaj już szarawo było.
No - bo muszę się pochwalić - nie tylko na antypodach obrazek naszego artysty wisi !!!