ale jak zjadlas te pierniki to na kopenhaskiej chyba rujnuje cala diete i trzeba od poczatku, nie...?
wspolczuje rachunku
a nie mozesz jakis znajomych lokalnie skolowac i z nimi wyjsc...?
ale jak zjadlas te pierniki to na kopenhaskiej chyba rujnuje cala diete i trzeba od poczatku, nie...?
wspolczuje rachunku
a nie mozesz jakis znajomych lokalnie skolowac i z nimi wyjsc...?
Plan 10 tygodni -> Cel 59.5
Tydzien 2 /10: -2.1
TU JESTEM: https://forum.jestemfit.pl/p...uchem-591.html
No mysle ze 2 pierniki nie zrujnuja tego wszystkiego. Przynajmniej ja niemam zamiaru zrezygnowac. Zrezygnowalam z chleba tego dnia
Waga idzie ciagle w dol, wiec mysle ze jakos to bedzie. Chociaz kompletnie znudzona jestem ta dieta, mam coraz wiekszy apetyt i ciagle mysle co by sie stalo gdybym zjadla to i tamto...
Dzisiaj same nowosci wiec jakos przezylam, ale uwielbiane przeze mnie jajka sa okropniejsze z dnia na dzien. Doszlam do wniosku ze nienawidze bialka jajek. I sa strasznie suche tak bez dodatkow. No ale na lunch mialam salatke owocowa, takze super i na obiad lososia z grilla z surowka, same rarytasy doslownie![]()
Tylko jednak czegos brakuje bo ciagle glodna jestem.
Jenny, znajomi i owszem tylko nie bardzo co z malym zrobic, a jak idziemy na domowki to tylko alkohol i pogaduchy, a czlowiek by tak potanczyl![]()
ja i tak cię podziwiam wytrzymujesz jedząc tak malutko te pierniczki to nawet znaczenia nie mają....![]()
Karinko,l ktory masz juz dzien ???![]()
Waga ladnie Ci idzie![]()
hej myszki!
no dzis jest 7dmy dzien, umieram. Jestem zmeczona, niemam sily, moj organizm chyba niema tyle sil zeby diety przezywac. Caly dzien ziewalam w pracy i niemialam sily towaru przestawiac. Niewiem czy dam rade do konca wytrwac. Zaczyna mnie mdlic jedzenie bez przypraw. Jestem ciekawa ile waga jutro pokaze, ale nie mysle ze schudlam wiecej niz na poczatku, kara za pierniki.
Kasiu 26 podziwiam Twoje zaparcie i Twoj entuzjazm na dietkach.
Ja mam straszny apetyt i to na slodkie, nic innego.
Anaris, to czekam az do mnie przylecisz i idziemy potanczyc
Milej nocy!!
Rowne 3 kilo!!
Jestem w krainie 6tek i oby juz tak zostalo!!!
69.6
Wlasnie jem 3 jajka na sniadanie.
Nie wierze ze wytrwam kolejny tydzien, ale zaczynam.
Juz weszlam w dwie pary letnich spodenek, reszta jest jeszcze troche mniejsza
To idziemy sobie z malym na spacerek!!
Milego dnia!!
Karinko musze to napisac: ZAZDROSZCZE tej 6 z przoduLadnie Ci waga spada, ale martwi mnie to, ze jestes taka slaba. Moja kolezanka wczoraj wlasnie skonczyla norweska po 4 dniach, bo tez miala zawroty glowy i fatalnie sie czula. To jest bardzo drastyczna dieta !! Ja wytrwalam, bo zawroty glowy i dziwne sampopoczucie zaczelo sie w 2 tygodniu, wiec bylo mi szkoda przerwac.
Polecam Ci Dukana. Dieta pierwsza klasa![]()
Pocztek mi ladnie poszedl w zeszlym tyg wiec i dzis nie jest ciezko, zwlaszcza ze taka ladna waga
Bylismy z mlodym na spacerku i u kumpeli ktora sernikiem czestowala, ale ja tylko kawke, nie dam sieDuzo pobiegalam, bo ten moj maluch to taki uciekinier, dzis mam sily i dzis jest mi dobrze
Kasiu, a nad dukana pomysle, poobserwuje jeszcze jak tobie idzie i zabaczmy. Tylko ja to nie lubie sie ograniczac w jedzeniu i jak mam ochote na cos slodkiego to wole zjesc malutko niz wcale, no i chleb i owoce, a teraz sezon, a naprawde wydaje mi sie ze ta dieta dukana trwa wiecznie. Zobaczymy, jak kilogramy teraz stracone beda wracac szybko to pewnie bedzie trzeba cos zastosowac![]()
no to pięknie ci idzie nawet z tymi pierniczkami aż sama mam ochotę ją wypróbować 3 kg jejciu...