Bede znowu chuda...musi sie udac!!

[karinka81]

Bezsensu, zjadlam jeszcze porcje lodow wieczorem i znowu waga pokazuje 73, glupia waga.
Znowu mam dzis wolne, czasami wole pracowac, jak zajety czlowiek to mniej mysli o jedzeniu.
I moj maly wczoraj tak mnie wykonczyl ze az boje sie kolejnego dnia.
Na sniadanie zjadlam jedna kanapke z serem i ketchapem.
Milego dnia.

[karinka81]

Laski!!Potrzebuje Was!!
Zjadlam twixa, kilka ciastek i makaron z sosem beszamelowym na obiad. Podjadlam od meza troche frytek. On to wogule o mnie nie mysli tylko same zle rzeczy je i mi podstawia pod nos, a ja uwielbiam zle rzeczy!!
No nic, od jutra napewno juz bede grzeczna!!Musze byc!!
Ruchu- duzo spacerku i nic wiecej!

[juem]

no znalazłam cię
Mężowie już tacy są z moim rozmawiałam żeby mi pomógł zgodził się po czym tego samego dnia wkroczył do pokoju z moimi ulubionymi chrupkami uh ale jak go upomniałam to... nie nie wcale się nie zmienił robi to samo trzeba chyba znieczulicę włączyć albo wychodzić z pokoju kuchni czy tam z jakiegoś pomieszczenia w którym znajduje się źródło pokusy....

[karinka81]

Dzieki Juem za odwiedzinki.
Dzis dzien ok, umieralam co prawda z bolu brzucha, ale tez dzieki temu opieralam sie pokusom w pracy
Zjadlam platki na sniadanie i na obiad, a na kolacje chlebek chrupki z philadelfia.
Nie pisze nic o sobie bo w sumie i tak nikt nie czyta, a mnie wystarcza info o jedzeniu
Marzy mi sie polska na wakacje, ale nie jade dopoki nie schudne

[juem]

Nie pisze nic o sobie bo w sumie i tak nikt nie czyta, a mnie wystarcza info o jedzeniu
Marzy mi sie polska na wakacje, ale nie jade dopoki nie schudne

Karinko jak to nikt nie czyta.... nie tylko poruszamy temat diety bardzo chętnie odrywamy się od tego bo tak na prawdę to jest jak drugi dom nie to samo ale jakaś iskierka tego a w domu nie mówisz tylko o diecie prawda no lwią część na pewno mąż musi wysłuchać ale są też inne rzeczy....

A co do przyjazdu nie bądź dla siebie surowa jeżeli masz ochotę to przyjeżdżaj masz jeszcze dużo czasu żeby zadziwić znajomych...

[karinka81]

No oby kochana!!
Ale wiesz jak to jest, cala rodzina sie na mnie patrzy i gada ze gruba jestem, chociaz sami lepiej nie wygladaja. A babci "ale ty dobrze wygladasz" doprowadza mnie do szalu, bo oczywiscie ma na mysli ze czlowiek troch eprzy ciele A najlepsze jest to ze ja wcale gruba nie jestem, to ze mi troche po ciazy zostalo i brzuszek mam jakbym jeszcze byla w ciazy to nie znaczy odrazu ze gruba. Mi tez przeszakadza te pare kilogramow bo chcialabym wygladac tak jak kiedys, ale mam dosc wtracanai sie innych ludzi. I czasami sama sie gubie czy robie to dla siebie czy zeby zaimponowac innym.

Sniadanie: platki k z suszonymi owocami, kawa z mlekiem

Zmykam do pracy na 10h. Milego dnia!!

[juem]

jakbym to ja pisała dokładnie tak samo było ze mną. Ale teraz to robę dla siebie chcę po prostu wyglądać dobrze ale mimo tego wszystkiego to powiem ci że w głębi serca jeszcze mam "ja im jeszcze pokażę"

[sabis82]

cześć dziewczyny!!!jestem tu nowa i też bardzoooo potrzebuję wsparcia i rady w odchudzaniu....
na początek powiem że waże 68 kg....wzrost 167cm,mamdwa lata temu ważyłam 58 i czułam sie cudownie....a teraz....
diete rozpoczełam dwa tygodnie temu,na początku szło bardzo dobrze,tydzien temu waga pokazała 66.3byłam szczęsliwa!!!w tym tygodniu wszystko sie zepsułowe wtorek byłam u kol i zamówiła pizze...miałam nie jeść ale wszyscy na mnie wsiedli ze kawałek mi nie zaszkodzi,ze mam nie przesadzac i zjadłam...no i od tego czasu masakra....waga mi dzisiaj pokazuje 67.9 chcoiaz wczoraj naprawde bardzo mało jadłam...ja juz nie wiem....
mam jeszcze jeden problem....waze sie rano naczczo i wchodze na wage pokazuje np dzisiaj 67,3 weszłam jeszcze raz 67.9 potem jeszcze inaczej....jak to jest mozliwe???dlaczego tak sie dzieje??no i na która wartośc mam patrzec???
wiecie co wpadłam na pomysł zeby zrobic sobie przez kilka dni taka restrykcyjna diete..jeszcze nie wiem jaka...zeby cos sie kurcze ruszyło bo juz trace motywacje
mam nadzieje ze mnie przyjmiecie do swojego grona....i bedzie mi łatwiej z wami)

[karinka81]

moja droga sabis82, proponowalabym zalozyc wlasny watek a napewno postaramy sie Ciebie wspierac!i nie warto zalamywac sie po 2tyg diety. powodzenia

[karinka81]

Juemko!!A ja myslalam ze to tylko moja rodzina taka nie tolerancyjna
I oczywiscie ze im jeszcze pokazemy!!!Jeszcze beda zazdroscic i podziwiac!!
Wczoraj caly dzien w pracy, nic zdrowego z tego nie przyszlo, kupilam sobie na lunch takie danie z serem i cebula, niedobre i nie zjadlam, zjadlam kawalek rowniez niedobrej gorzkiej czekolady i pod wieczor zjadlam 2 kitikaty, czyli nic zdrowego i nic normalnego.
A dzisiaj idziemy na impreze, mezulek jest swiadkiem na bierzmowaniu, znajomi to piekarze wiec pewnie bedzie mnostwo slodkosci... i same wiecie jak sie to skonczy. I alkohol Nie lubie samego alkoholu a z soczkiem to tylko poleci mnostwo kalorii. No nic, zobaczymy.
Udanej soboty!!