Strona 11 z 30 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 299

Wątek: Poddający się - nigdy nie wygrywa, a wygrywający - nigdy się nie poddaje.

  1. #101
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    08-04-2024
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    29,537
    Wpisy na blogu
    1

    Domyślnie Odp: Poddający się - nigdy nie wygrywa, a wygrywający - nigdy się nie poddaje.

    U mnie weekend też jedzeniowo kiepski...
    ale dzis juz jest ok i dużo ruchu

  2. #102
    Awatar xJennyx
    xJennyx jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    21-07-2008
    Posty
    5,259

    Domyślnie Odp: Poddający się - nigdy nie wygrywa, a wygrywający - nigdy się nie poddaje.

    15min tez dobrze, ale nie wiem czy to jest sie sens szarpac jak Cie tak brzuch boli. Moze jakies inne cwiczonka?
    Plan 10 tygodni -> Cel 59.5
    Tydzien 2 /10: -2.1


    TU JESTEM: https://forum.jestemfit.pl/p...uchem-591.html

  3. #103
    Awatar Macchiato
    Macchiato jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    09-04-2024
    Posty
    16,995

    Domyślnie Odp: Poddający się - nigdy nie wygrywa, a wygrywający - nigdy się nie poddaje.

    U mnie weekend tez nie był dietetyczny, ale w sumie nie żałuję, bo było smacznie a i ruchu też miałam sporo

  4. #104
    Awatar Nefrytowy_Ksiezyc
    Nefrytowy_Ksiezyc jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    03-03-2010
    Posty
    276

    Domyślnie Odp: Poddający się - nigdy nie wygrywa, a wygrywający - nigdy się nie poddaje.

    Żarłam i tak
    Ale za to super mi się dziś biegło i biegałam chyba z 50 minut :O.

    W sumie to trochę mnie martwi to wszystko, bo juz mam 5 dni opóźnony okres (a w ciąz nie jestem na pewno ;p). Moze to przez ten antybiotyk co bralam na angine... nie wiem sama.

  5. #105
    Awatar Macchiato
    Macchiato jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    09-04-2024
    Posty
    16,995

    Domyślnie Odp: Poddający się - nigdy nie wygrywa, a wygrywający - nigdy się nie poddaje.

    Antybiotyk może być przyczyną ... nie denerwuj się na razie, poczekaj cierpliwie ...

  6. #106
    diablick Guest

    Domyślnie Odp: Poddający się - nigdy nie wygrywa, a wygrywający - nigdy się nie poddaje.

    Fajnie pobiegałaś, zazdroszczę. Ja nie mogę, bo kolano coś mnie boli
    Pozdrawiam

  7. #107
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie Odp: Poddający się - nigdy nie wygrywa, a wygrywający - nigdy się nie poddaje.

    Ninti skoro w ciazy nie jestes to przynajmniej za bardzo nie musisz sie stresowac ...5 dni to jeszcze nie tragedia moze faktycznie przez antybiotyk, albo ogolnie przez chorobe wiec czekaj cierpliwie
    a za bieganie to naprawde brawo !!
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: https://forum.jestemfit.pl/s...inear#post3915

  8. #108
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    22-08-2024
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,668

    Domyślnie Odp: Poddający się - nigdy nie wygrywa, a wygrywający - nigdy się nie poddaje.

    50 minut? Super kurcze, muszę się zebrać i też zacząc...

  9. #109
    Awatar Nefrytowy_Ksiezyc
    Nefrytowy_Ksiezyc jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    03-03-2010
    Posty
    276

    Domyślnie Odp: Poddający się - nigdy nie wygrywa, a wygrywający - nigdy się nie poddaje.

    Na wadze tka jak się spodziewałam - na razie bez rewelacji, troszkę mi smutno :P bo juz bym chciała znowu mieć 63, no ale będe musiała poczekać.
    Wstawię sobie tickerek.

    Wczoraj dietowo ok, dziś też jak na razie w porządku. Wczoraj nie biegałam bo nie miałam kiedy, ale dziś juz sie postaram wyjść.

    W ogóle to postanowiłam w miarę możliwości wychodzić wczesniej na to bieganie, jeszcze kiedy jest jasno i biegac troszkę dalej, bo tak to tylko po uliczkach dzielnicy bo tu czuję się w miarę bezpiecznie nawet po zmroku. Mam ambicję dobiec w tym roku na działkę którą mamy pod miastem. Wg taty tam jest ok 11-12 km. Mam nadzieję że gdzieś pod koniec wakacji mi się to uda

    Ej, mam jakieś dziwne obawy co do tego mojego zakupu rolek, pieniądze leżą a ja mam coraz więcej wątpliwości bo ja nie umiem na tym jeździć! Nigdy nie miałam rolek, wylize na ulice jak jakas pokraka i sąsiedzi się będą ze mnie smiać ze taka stara dziewucha coś wymyśla i wyprawia ! AAA
    Juz sama nie wiem :|
    Może przeznaczyć tą kasę na fitness... jezó ale ja jakoś tego nie lubię jednak no.
    Radźcie coś ludzie :P
    Ostatnio edytowane przez Nefrytowy_Ksiezyc ; 27-04-2010 o 13:36

  10. #110
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie Odp: Poddający się - nigdy nie wygrywa, a wygrywający - nigdy się nie poddaje.

    Hm no z rolkami to sama nie wiem co Ci doradzic , tym bardziej jezeli nie potrafisz jezdzic...ale wiem ze jezdzenie na lyzwach naprawde super dziala na organizm i daje mega wycisk a to podobne ruchy do lyzew
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: https://forum.jestemfit.pl/s...inear#post3915

Strona 11 z 30 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •