Trzy lata temu schudłam na Dukanie ponad 15kg, po czym, zanim zdążyłam utrwalić sukces, zaszłam w ciążę. Teraz mam prawie rocznego synka i +10 kg w zestawie. Przez ostatnie pół roku udało mi się schudnąć, z wielkim trudem, 6 kg, ale od dawna mam zastój i nie potrafię się zmobilizować. Tak więc, jak w tytule - czy ktoś ma podobny problem i miałby ochotę pomęczyć się ze mną, najlepiej od poniedziałku
?