Nas jest dwie...
tzn ja... 60 kilowa laska
i mój dodatek czyli drugie 60kg - nazywa się cycko-brzucho-uda
Otóż Cycko-brzucho-uda rośnie jak na drożdżach odkąd pamiętam. Żeby było wygodniej będę na NIĄ mówić CBU
Był taki okres w życiu... gdy kończyłam podstawówkę gdy CBU ważyła tylko 3kg... potem się to już nie powtórzyło, było ciągle więcej i więcej.
CBU wcale nie chce być mniejsza, uważa że chce być taka jak ja... albo nawet większa.
Po raz enty zaczęłam z nią walczyćDD
Postanowiłam że do ołtarza zamierzam iść tak zeby było widać MNIE a nie JĄ
a mam na to jeszcze 8 miesięcy
Trzymajcie kciuki bo CBU musi zniknąć...kiedys![]()