Powrót Balbiny - Część 1

[Balbina2]

Ines bardzo się cieszę,że widzę tu nową duszyczkę chętną do wspólnej walki . Link do moich wcześniejszych postów jest na I stronie wpisany przez administratora. Witam Cię

[inesa75]

mi tez bardzo miło
zaraz polukam i poczytam

[hindi65]

i my nie możemy się zmobilzować do codziennego ruchu
wiem, ze w koncu przyjdzie na to czas i wrocimy do codziennych spacerów.
od tego mam zamiar zacząć a potem basenik, siłownia i te sprawy
najpierw jednak chcę nieco zrzucić za pomocą diety, poxniej za pomocą diety i domowej gimnastyki oraz codziennych spacerów / kiedy pies juz bedzie zdrowy/ i na końcu, kiedy chudnie się najtrudniej wprowadzę basen, siłkę, rower itd ...ale to już na wiosnę

miłego dzionka h

[tdk]

Hej Asieńko .
Miło mi bardzo że znowu jesteś z nami . Szkoda że tak jakoś nie możemy się umówić i spotkać , bardzo lubiłam nasze pogaduchy .
Trzymam kciuki za dobry start i wierzę że Ci się uda .

W ogóle to koniecznie musimy pogadać .

[hindi65]

To razem jesteśmy na MŻ
świetnie
i znowu możemy rozpoczynać dzionek cytrynowym drinalem
ło matko ...alez ten czas galopuje

[buttermilk]

o wlasnie, cytrynowy drinal rano, trzeba bedzie o tym pamietac, fajnie na Wujka Czeska dziala

[tdk]

Asiu mam nadzieję że udało Ci się porowerkować chociaż trochę .
Buziaki zostawiam .

[Balbina2]

Gosik - trochę popedałowałam . Muszę jednak przyznać,że moja forma jest okropna . Postanowiłam ,że będę wchodzić na 8 piętro na nogach. Dzisiaj mam okropny ból głowy, ale to chyba jest spowodowane pogodą. Jest paskudnie i mam wrażenie,że za chwilę urwie mi balkon.

[Jolinkaa]

trochę popedałowałam

Brawo Balbinko-ziarnko do ziarnka i zbierze się miarkaWażne,że zaczęłaś się ruszać.

Trzymaj się kochana i zaciskam kciuki za sukces w akcji walentynkowej

[tdk]

Hej Asik .
Powolutko dojdziesz do formy zobaczysz .
Nie przesadzaj na początku , puki organizm się nie przyzwyczai .
Będzie dobrze .