Cześć dziewczynki!
Zakładam nowy temat iż zaczynam nowy etap w dążeniu do upragnionej sylwetki.
Nie mam pojęcia ile ważę gdyż nie posiadam wagi.
Dla nie wtajemniczonych mieszkam obecnie w Anglii i życie tutaj początkowo sprzyjało mi w utracie masy ciała , aczkolwiek teraz czuję ze "rosnę".
Aktualnie nie pracuję i wegetuję w domu. Mam coraz to mniej energii i chęci do życia, dlatego czas coś z tym zrobić.
Skoku wagi nie planuję w święta, iż wraz z D. nie będziemy ich hucznie obchodzić (niestety nie da się).
Plan diety (a raczej mądrego odżywiania się) standardowy:
śniadanie, przekąska, obiad, przekąska, kolacja + drobne ćwiczenia, spacery; ogólnie jakikolwiek ruch.
Mam na tyle dobrze, że wraz ze mną dietkować będzie także D.
Powodzenia mi życzcie
Pozdrawiam i zapraszam do wymiany spostrzeżeń![]()