Długo myślalam nad powrotem na forum,ale z tego myślenia moja dupa tylko rosła i rosła.
Kolejne jojo, kolejne ciasne spodnie, kolejna skurczona koszulka, z ktorej wszystko się wylewa górą i dołem.
Trzeba się za siebie zabrać i nie ma że boli.
Nie ma, że Święta lada chwila, że Sylwester, że imprezy, że grzaniec wieczorami. Nie ma, że wracam z pracy i zamiast zrobić obiad to wkładam do pieca pizzę.
Przecież kiedyś dałam radę to i dam teraz.
Pora powiedzieć to, co mówiłam kiedyś: To jest mój czas.
Wykorzystam go w 200%.