To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
W nowym domku zyczę duzo zdrowia dla synka ,a Tobie spadków wagi i częściej mimo wszystko bywaj na forum bo tęsknimy![]()
Asik ja dopiero teraz doczytałąm. Normalnie mnie zamurowało. Przyznam się szczerze, że nie wchodziłam na Twój wątek ze złości, co Ty mnie nie odwiedzasz. Narzucać się nie chciałam. No i mam. Ja tu wchodzę, i nic nie wiem.
Siet, siet......
Zdrówka P życzę. Będzie dobrze, bo musi być dobrze.
I Tobie też zdrówka. Fizycznego i psychicznego.
Asiu kochana dlaczego doły?Tak chciałabym,żeby u Ciebie było dobrze-nie poddawaj się podłym nastrojom.A dieta?Jeśli nie czujesz się gotowa na nią,to odczekaj jeszcze.Może skup się na utrzymaniu wagi,a do diety wierzę,że wrócisz.
Dobrze,że ręce syna się goją-silny z niego chłopak i da sobie radę-wróci do zdrowia.
Fajnie ze walczysz i waga współpracuje. Trzymam kciuki za same spadki :-)
Wreszcie trochę cieplej na dworze
Jestem zadowolona z wczorajszego dnia, zniżka wagowa się zachowała
Dzisiaj też walczę, ale idzie mi zdecydowanie gorzej niż wczoraj i jeszcze wieczór przede mną...
Rok się skończył, mnóstwo pisania sprawozdań przede mną.
Badania dowiodły, że szczęścia nie daje miłość, bogactwo czy władza, tylko dążenie do nieosiągalnych celów. A czymże jest dieta, jeśli nie tym?
Raz a dobrze! Jo-jo wykluczone!