Walczę po raz kolejny :(:(:(:(

[medellin]

Hej Lala! - o ja...jak to zabawnie brzmi- jakbym byla 60letnim zulem pod sklepem monopolowym i widziala fajna laske " heeej laaaalaaaa"

No to na poczatek też Ci powtórze Twoja mantrę "dasz rade, dasz radę, DASZ RADĘ!!"

Ten jeden dzień nic nie zmieni...poza tym 1800kcal to nie jest źle przy Twojej wadze więc się tym absolutnie nie przejmuj i działaj dalej a szczególnie pracuj nad zbudowaniem jakiejs kondycji fizycznej bo to baaaardzo pomaga nie tylko w chudnięciu ale również potem w omijaniu jojaka szerokim lukiem.

Ja w Ciebie wierze, trzymam kicuki i jeszcze raz powiem DASZ RADE!!

[Balbina2]

Cześć Lala - nie wiem czy mnie pamiętasz ,że "starego" forum ? Mam zamair ci pokibicować - nie poddawaj się!

[AnniaSweet]

Lala dasz rade :-)
Jak jestes glodna i musisz podjadac, to jedz warzywa, pomidora, kapuste, ogorka, albo grajpfruty :-)

[malenstwo773]

hmmm wg mnie nie ma co sie katowac mantra dam rade, potraktuj to jako nowy styl zycia, codziennosc, rzeczywistosc naprawde nie jest to takie trudne
wiem dobrze jak ciezkie sa poczatki-ale poradzisz sobie jak my wszyscy
skoro podjelas decyzje to teraz tylko w niej wytrwaj, starannie krok po kroku realizuj swoj cel - tyle
pokaz wszystkim ze sie da!!!
pozdrawiam cieplo

[LALA28]

Maleństwo tak wiem że tu nie chodzi o diety tylko o zmianę nawyków żywieniowych,ale po tylu latach to nie takie proste
Ania Sweet dzięki że jesteś
Balbina jasne że pamiętam,ale w szoku jestem że Ty pamiętaszSzkoda że nie można poczytać co się wtedy wyprawiało
Medellin mnie kiedys dawno dietetyczka zaleciła 1300-1400 kcal przy wadze 91 kg,więc teraz chciałabym max 1200 wciągać
Dam radę ! Dam radę !

[malenstwo773]

Lala - wszystkie damy rade!!!

[LALA28]

Kolejne dni mojeg nowe stylu mijają
Weekend lekko pogrzeszony ale dziś już jestem w pionie.
Jutro rodziny synka,obym się na tort nie skusiła.Tylko jak się nie skusić jak robię samodzielnie

[LALA28]

Z tortem dałam radę ufff,tylko sobie popatrzyłam
Ale jest bardzo ciężko,nadal wymiękam wieczorem jak wracam z pracy

[malenstwo773]

gratuluje tortu!
o ktorej wracasz z pracy?
o ktorej idziesz spac?
na co masz ochote wieczorem?
zaraz wszystkiemu zaradzimy

[derika2]

Lala maleństwo ma rację...nie ma co podsycać atmosfery że jest ciężko.... zadaj sobie pytanie czy jesteś szczęśliwa że podjęłaś walke? Patrz z optymizmem na świat...zobacz jaki jest piękny!!! A z każdym kilogramem w dół będzie jeszcze piękniejszy Nie myśl o tym jak ci jest ciężko... myśl pozytywnie

Jak wieczorami masz ciągoty to najlepeij sie czymś zająć...czymś co odciągnie myśli od jedzenia... bo jak się zasiądzie przed TV to ciągnie..oj ciągnie.... NP ćwiczenia...ćwiczyśz cosik??? Nuda wzmaga apetyt

Nie powiem ci że dasz radę... ani że w ciebie wierzę...to tak jakbym cię upewniała w tym że dasz radę wziąć następny wdech...że uda ci się zrobic następny wydech Nie masz wyjścia...musi sie udać i koniec

PS. no dobra powiem dasz radę...wierzę w ciebie