Heloł every body.
Laski mam nadzieję, że tym razem się uda, bo to już nie jest kwestia chęci, czy estetyki, tylko niestety kwestia zdrowia.
Kręgosłup i stawy kolanowe, biodrowe dostają w kość.
No i może z tą tarczycą by się uspokoiło, jakbym trochę zrzuciła.
Wpisałam ostatnią wagę,ale wskoczę w sobotę i zaktualizuję.
Nie ukrywam, że liczę też na motywację i jak trzeba kopniaki.