Strona 3 z 62 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 53 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 612

Wątek: Malymi kroczkami..byle do przodu:)

  1. #21
    poziomeczka8484 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    19-02-2008
    Posty
    354

    Domyślnie Odp: Malymi kroczkami..byle do przodu:)

    dobry jak tam kolejny dzien dietkowania... oj teskno mi za silownia...czuje troszke po spodniach te moje dwa kiloski choc to pewnie na poczatku to tylko woda..opona jakby troszke mniejsza..ale nadal w paskudnym stanie...dzis podreptalam do polskiego sklepu i kupilam sobie czerwona hebratke .. nie wiem czy to najlepszy pomysl przy karmieniu piersia ale sprobuje... dzis dobry ietkowy dzien choc czuje jak mnie zaczyna ssac..ale noc idzie to lepiej wskocze pod prysznic i do lozeczka..przespac gloda dobrej nocki kobietkom



    sexi nogi do podłogi...będą latem a co !!!

  2. #22
    Awatar agatarska
    agatarska jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    25-05-2008
    Mieszka w
    Polska
    Posty
    14,870
    Wpisy na blogu
    5

    Domyślnie Odp: Malymi kroczkami..byle do przodu:)

    Mnie dopadł wczoraj kryzys z braku czasu ... i niestety silnej woli ....
    ale dziś od rana mobilizacja , orbi wyciągnięty z konta i
    daje z siebie wszystko
    WIEDŹMOWY CEL OSIĄGNIĘTY - OD VI 2015 STABILIZACJA WAGI - BORN TO BE WILD !!!!
    Link do mojego wątku - TU WALCZĘ Z DEMONAMI .: :. FOTKI MOTYWACYJNE - KLIK

    "Between my fears and dreams..."

  3. #23
    Linkinka_Becia Guest

    Domyślnie Odp: Malymi kroczkami..byle do przodu:)

    dziękuję za wizytę u mnie (przepraszam, dopiero teraz dałam radę tu zajrzeć) co słychać tak w ogóle? trzymam kciuki, by dieta szła w miarę lekko

  4. #24
    Awatar agatarska
    agatarska jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    25-05-2008
    Mieszka w
    Polska
    Posty
    14,870
    Wpisy na blogu
    5

    Domyślnie Odp: Malymi kroczkami..byle do przodu:)

    Jak tam dziś dziewczyny ? jakieś małe postępy ?
    WIEDŹMOWY CEL OSIĄGNIĘTY - OD VI 2015 STABILIZACJA WAGI - BORN TO BE WILD !!!!
    Link do mojego wątku - TU WALCZĘ Z DEMONAMI .: :. FOTKI MOTYWACYJNE - KLIK

    "Between my fears and dreams..."

  5. #25
    Awatar violetta75
    violetta75 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    25-11-2009
    Mieszka w
    Torshälla
    Posty
    936
    Wpisy na blogu
    4

    Domyślnie Odp: Malymi kroczkami..byle do przodu:)

    WITAM serdecznie!!!!! Wrocilam wczoraj z wyprawy do Polski:P...ale bylam tak skonana ,ze nie mialam sil juz nawet zasiasc do komputerkaZa to dzis znalazlam chwilke czasu i juz sie dopadlam:P:P:P Dietka idzie do przodu...nie glodze sie, jem w granicach 1000-1300kcal.nie bede wpisywac co bylo w skladzie diety przez trzy dni nieobecnosci,ale nie dalam sie kuchni mamusi i sama sobie porcje nakladalam na talerz..a ziemniaczki byly bez sosu...i duuuzooo surowek:P
    Weszlam dzis na wage:roll: kolejny kilogram w dol
    U mnie zima na calego...na jezdniach i na chodnikach snieg i lod...szlam dzis po chodnikach jak kaczka...bo mam zdolnosci do upadania...(dzis nie zaliczylam zadnego upadku....na szczescie:P) ciezko ujechac samochodem.Dzis pierwszy dzien bylam w szkole jezykowej od 8-11.30..nawet dobrane towarzystwo...i chyba przy tej rannej grupie pozostane, bo mlodzi ludzie i dosc weseli....ja nie lubie rano zrywac sie z lozka, ale bede miala cala reszte dnia dla siebie i latwiej sie zorganizuje
    poziomeczka8484 WitajUwazaj mala na te herbatke, bo bardzo pedzi i zeby dzidziusiowi nie zaszkodzilaMoze podpatrzec i podpytac ine mamusie, ktore maja dluzsze doswiadczenie z piciem takiej herbaty podczas karmienia....tez poszlabym na silke..ale u nas tylko mezus narazie zarabia...i wole cos za co nie trzeba placic :P
    Bengladesz slonko Ty moje..slodyczom stanowczo wypowiedz wojne...dobrze ze sie nie poddalas...zjedz moze jakies suszone owoce..one tez sa slodkie,,,ale o wiele zdrowsze:P nie wiem tylko czy w Twojej diecie ten rodzaj slodkosci jest dozwolony:P....ale najwazniejsze ze walczysz z "POTWOREM"..nie poddawaj sie..jestem zToba:*
    Tlustostan Ty moje biedactwo:*:P Robie postepy...ostatnio bardzo duzo chodze, bez wzgledu na pogode.Dzis mam zamiar (i dokonam) mimo zimy i lodu i mrozu i wiatru przespacerowac 30 minut..a juz raz szlam dzis 2x po 15 minutek w wietrze i zimnicy....moze sie zahartuje...Tobie zycze powrotu do zdroweczka...ono najwazniejsze, a jak powrocisz do cwiczonek to na pewno i serotoninka wzrosnie i nastroj bedziei powroci do cialka wigor.Ja malo kiedy choruje...(obym nie wywolala wilka z lasu...wrr)tak zeby mnie zlozylo do wyrka....ale mam jak Ty jak mnie polozy to ani raczka ani nozka ani paluszkiem....Temperatura powyzej 39
    Dobra lece do was sie pokazac bo sie stesknilamPozniej reszta relacji

    Start2009-99kg>85,5(2010)>2.01.2011-91kg>87kg teraz
    Tutaj jestem Malymi kroczkami..byle do przodu - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  6. #26
    Awatar violetta75
    violetta75 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    25-11-2009
    Mieszka w
    Torshälla
    Posty
    936
    Wpisy na blogu
    4

    Domyślnie Odp: Malymi kroczkami..byle do przodu:)

    Dzien uciekl jak z bata strzelic...rano na 8 szkola..i "pranie mozgu".Z tym zartuje oczywiscie,ale wiele jeszcze nie rozumiem z jezyka...jak wrocilam do chatynki to po prostu poczulam ,ze nie mam energii
    Mezus pojechal do miasta, a ja na chwilke sie polozylam..oczywiscie nie nastawiajac budzika..szok obudzilam sie o 17...a tyle mialam w planach.Widocznie potrzebowalam regeneracji..teraz czuje sie oki.(jestem wielkim suselkiem...spalabym i spala..maz czasem mi zazdrosci) hehe.
    Teraz wyspowiadam sie z moich ogromnych racji zywieniowych:
    1. sniadanko 7.10--- kawa z mlekiem 3%,
    jogurt YOGGI 125 g, 15 g platkow Corn Flakes(po takim sniadanku nie cuzlam sie glodna) razem 236kcal
    2.Obiad---lunch14.00- chleb ciemny Rågkusar 1 kromka 30 g,paroweczki mini 3 sztuki(90g) zapieczone w mikrobeli z serem,30 g pomidora-> calosc 366 kcal
    Nie wiem jeszcze na kolacje co...ale dzis jakos czuje sie bardzo pelna , nie mam ochoty na wciaganie czegokolwiek...zasycona, wiec pewnie po prostu wypije jakas herbatke..albo jakimas owocem sie zasyce.Mam zamiar usiasc jeszcze do nauki dzis, wiec pewnie nie raz wlaczy sie czerwone swiatelko""ZAMKNIJ TE LODOWKE!!!!!""... wlasnie w ten sposob nabralam kilosow, ze jak na studiach sie uczylam to zagladalam do lodowki czesto nie myslac co i nie zwracajac uwagi ile pochlaniam...i szybko waga wzrosla...a teraz powoli trzeba czekac na efekty.
    AAA jeszcze o ruchu dnia dzisiejszego...nie ma to ze nie bylo:zaliczylam 30 minutek spaceru...przeplatanego marszem.A jeszcze za chwilke padam na dywanowke do 30 minut minimum.Nie wiem czy jeszcze dzis zdarze sie tu dopisac...zakonczyc dzionek ale jutro na pewno buziole
    Ostatnio edytowane przez violetta75 ; 18-12-2009 o 18:25

    Start2009-99kg>85,5(2010)>2.01.2011-91kg>87kg teraz
    Tutaj jestem Malymi kroczkami..byle do przodu - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  7. #27
    Awatar Tlustostan
    Tlustostan jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    12-07-2009
    Mieszka w
    Edinburgh
    Posty
    1,815

    Domyślnie Odp: Malymi kroczkami..byle do przodu:)

    Hehehe. Ciemności egipskie jakie teraz panują w Szwecji sprzyjają spaniu . Pamiętam, że jak przyjechałam do Szwecji w styczniu, to spałam jak szalona . Normalnie maratony spaniowe urządzać mogłam. Nawet 15 godzin potrafiłam spać i ciągle ziewałam. Ale szybko minęło i otem spałam już normalnie (5, 6 godzin na dobę, bo tyle mi zazwyczaj wystarcza).
    Kurka, zazdroszczę Ci tego kursu, tego, że się uczysz nowych rzeczy.
    Cieszę się, że grupa Ci odpowiada. Doborowe towarzystwo to podstawa szybkiej nauki .
    A dieta ładne efekty daje. Teraz pewnie dzięki niskim temperaturom jeszcze więcej będziesz zużywać energii tłuszczykowej na ogrzanie organizmu, to i spadki troszke większe mogą być.
    Pozdrawiasy!
    13 lipiec 2009-luty 2010 88-->65,8 pół roku spokoju, a potem zdradzieckie jojko i... 2 styczeń 2011--> do mety

    https://forum.jestemfit.pl/c...czesc-1-a.html

  8. #28
    Awatar Bengladesz
    Bengladesz jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    29-09-2007
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    5,264

    Domyślnie Odp: Malymi kroczkami..byle do przodu:)

    Violuś witam widzę że Ci dietowanie świetnie idzie i w szkole nieźle sobie radzisz
    ja poległam wczoraj na chipsach i michałkach a dzisiaj też wykonczyłam michałki , więc wolę wogóle słodyczy już nie ruszać bo raz sięgnę nie mogę się potem powstrzymać i nawyki stare wracają a wszystkiemu winna jutrzejsza impreza w domu fuul jedzonka niedozwolonego;/ normalnie oszaleć można, hihi a co do zimy ja też po chodniakch jak kaczuszka chodzę bo też mam do potknięć na prostej drodze zdolności hihi
    ja jutro bede miala w domu dwa torty jeden dla rodziny robie dosłownie impreze na 12 osob jak małe chrzciny jakies hihi
    I drugi tort na poniedziałkowe prawidłowe urodzinki 21.12. torcik do pracy także życz mi silnej woli żebym się nie poddała!! słodyczom bo silna wola mi si e kruszy;/ pozdrawiam i miłej soboty życzę

  9. #29
    Awatar lola2lola
    lola2lola jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    06-03-2008
    Mieszka w
    Gorzów Wielkopolski
    Posty
    1,525

    Domyślnie Odp: Malymi kroczkami..byle do przodu:)

    Witam

    Takie jedzeniowe wpadki widze sa zarazliwe... Ja mialam ladny plan i taka dumna wczoraj bylam z siebie, ze nic niedozwolonego nie jem i tu -masz ci babo placek... Wrocilam po pracy do domku i wszamalam 8 albo i lepiej nawet suchych ciastek.... A do tego kolacja standardowa... Czyli dwie kromeczki razowca i 2 plasterki indorka... Grrrr... Jedyna wymowka jaka moge wymyslic, to ze zbliza sie @ - zawsze sie tym tlumacze

    Pozdrawiam
    Nigdy się nie poddam... Upadam, ale zawsze wstaję... W końcu jestem wojownikiem!!!
    tu jestem: Huston, mamy problem... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    [/url]

  10. #30
    Awatar agatarska
    agatarska jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    25-05-2008
    Mieszka w
    Polska
    Posty
    14,870
    Wpisy na blogu
    5

    Domyślnie Odp: Malymi kroczkami..byle do przodu:)

    Na mnie ze stolika w kuchni patrzy sie czekolada :P
    ale dziś byłam twarda nie wzięłam jeszcze ani kawałeczka :P
    WIEDŹMOWY CEL OSIĄGNIĘTY - OD VI 2015 STABILIZACJA WAGI - BORN TO BE WILD !!!!
    Link do mojego wątku - TU WALCZĘ Z DEMONAMI .: :. FOTKI MOTYWACYJNE - KLIK

    "Between my fears and dreams..."

Strona 3 z 62 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 53 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •