Nowa JA

[red_tea]

Przeszukiwałam forum pod kątem osób, które tak jak ja zaczęły niedawno (ja dziś, ale byłam tu już rok temu pod innym nickiem a od tego czasu kilka razy wchodziłam i wychodziłam) i trafiłam do Ciebie

Na początek powiem, że podziwiam za odwagę i wstawienie zdjęcia! nie tak łatwo jest się przyznać do słabości przed samą sobą a co dopiero okazać to innym. SZACUNEK!

Założenie kaloryczne super, ja też rok temu schudłam kilka kg na 1200 kcal. Ale powinnaś jednak chyba jeść więcej warzyw i owoców...

[Anya993]

eh... ja nie mogę no... obiadek chyba z 500 kalorii miał... taka kasza jęczmienna gotowana z gulaszem wieprzowym. w sumie wyszło z 350 gram tego... =.= błeeee błeee błee i znowu powyżej 1300. mogę tylko powiedzieć na swoją obronę, że zawsze tuż przed i kilka pierwszych dni @ tak u mnie wyglądają... strasznie głodna jestem i jakoś nie umiem sobie wtedy odmówić...

co do warzywek i owoców. jem jem, pomarańcze XD ale one też mają 'trochę' kalorii, więc... dzisiaj już chyba nie zjem, ale jutro na pewno zabiorę do szkoły (jeżeli autobus przyjedzie )

[Perna_ag]

Dziewczyny mam nadzieje, że nie będziecie miały nic przeciwko jak też się przypnę. Właściwie ja to różnie się waże, zazwyczaj raz na tydzien, ale ostatnio mam jakąs obcesje, że waże się codziennie. Można powiedzieć, że od 4 stycznia udało mi się schudnąc 8 kg.

Pizze to uwielbiam, tak samo jak i to wszystko co jest pieczone. Po prostu tylko to bym mogła jeść. No, ale na nowy rok mam postanowienia między innymi:

- narazie jest dietka jeszcze tydzień (właściwie to zależy od dietetyka)
- zrezygnowałam z produktów smażonych, nawet zakupiłam parowar
- raz na tydzień moge sobie pozwolić na coś słodkiego (przyjemnego)
- no i co 2 dni ćwiczenia

Jak będzie tak dalej to będę z siebie dumna. Trzymam za Was dziewczyny kciuki.

[Anya993]

Jasne!! Przyłączaj się przyłączaj!!
Podziwiam... W miesiąc 8 kg? Jak ty to zrobiłaś O.o
A może coś więcej o sobie? Wzrost, wymiary?

Ja dzisiaj mogę się pochwalić *.* Ładnie zmieściłam się w 1200 kalorii

[Perna_ag]

Cóż no przedewszystkim nie zaczynałam tak od razy tylko cały grudzień się do tego szykowałam. Najpierw zaczełam jeść do godziny 18, potem zaczełam jeść minimum 5 owoców dziennie, a następnie starałam się co 2 dni ćwiczyć. No i przedewszystkim w grudni ważyłam 83 kg. No, a następnym krokiem była wizyta u dietetyka, gdzie dał mi jakąś diete i jestem z niej bardzo zadowolono, ale co do lekarza to już do niego nie pójdę (szkoda pieniędzy bo nic konkretnego nie powiedział).

Mój program na dzisiaj:
Sniadanie: 2 jaja na miękko, 2 kromki chleba WASA, pomidor, szklanka wody z cytryną*

Obiad: Kurczak pieczony, 2 ogórki kiszone, szklanka wody z cytryną

Kolacja: Filet z ryby (sola lub pstrąg), 2 tarte marchewki, szklanka wody z cytryną

*podobno szklanka wody z cytryną przed każdym posiłkiem nie wchłania tłuszczów zawartych w produktach

Więc może moje wymiary

Wzrost: 171 cm
Obwód bioder: 61 cm (w najgrubszej części)
Pas: 97 cm.
Terażniejsza waga : 70,3 kg

Właściwie nie liczą się kalorie tylko to jakie produkty się miesza. Uważam, że na ten temat te strony będę przydatne. Przydatne linki co do tego, że nie liczą się kalorie lecz to co się je i to jakie produkty się miesza:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] (kawałek tej strony)

[red_tea]

Perna_ag - Twój plan przygotowania do diety był bardzo rozsądny i w zasadzie, to każdy powinien taki zrealizować. Żeby powoli przyzwyczajać się do nowych zasad i trybu życia. I super, że Tobie się to udało. Ja niestety widzę albo czarne albo białe i do tej pory było tak, że albo wszystko na 100% dietkowo albo nie. I to był błąd

[Anya993]

A nie trochę na odwrót? że w biodrach 97 a w talii 61?
O.o Ale jak ty to zrobiłaś O.o w sumie 4 kg cięższa jesteś ode mnie, a ja 61 w talii chyba za chiny nie będę miała (mając teraz przy 74 kg. 79 cm) Bardzo dużo ćwiczyłaś, czy masz takie prawie 40cm wcięcia w talii O.o Może zdjęcie wstaw *.*

[Perna_ag]

Po prostu uwielbiam chodzić na basen. Uwierz bardzo pomaga! A jaką Ty diete stosujesz?

[Anya993]

Ja pływam gdy są wakacje... Za daleko mam do jakiejś pływalni niestety.
Stosuję dietę 1200-1300 kalorii ^^ dzisiaj właśnie zjadłam 1250 W sumie jem wszystko, smażone, słodkie, słone, pieczone. Tylko w małych ilościach by zmieścić się tak w granicach

[red_tea]

W sumie jem wszystko, smażone, słodkie, słone, pieczone. Tylko w małych ilościach by zmieścić się tak w granicach

ale zdajesz sobie sprawę z tego, że w takim razie taka "dieta", nawet jak masz 1200 kcal, to nie za wiele Ci da? Przecież posiłki muszą być po pierwsze tak rozplanowane, żeby znalazło się tam wszystko co człowiekowi potrzebne (i węglowodany i białko i tłuszcze), ale w odpowiednich proporcjach. I jest różnica, czy zjesz 2 tortille z maca i to będzie 1200 kcal czy 5 zbilansowanych posiłków o tej samej kaloryczności. A po drugie jeśli jesteś na diecie i naprawdę chcesz schudnąć, to właśnie tego słodkiego i smażonego powinnaś unikać. Oczywiście nie obsesyjnie, ale generalnie tak...