Basterka, nie daj się. Laski ci dobrze piszą - schowaj wagę, te małe wahania nie robią ci dobrzePo tygodniu na pewno byłby spadek.
Ja ze swojej strony dodam: spróbuj patrzeć na to spokojnie, jak nie masz 95 dzisiaj, to będziesz miała za dwa(?) tygodnie, co za różnica?! Ważne, żeby na dłużej, bez głodowania i jojo.
Może to ma inne podłoże, ale mi się wydaje, że nie chudniesz dlatego, że jesz ZA MAŁO. Nie umiem z podanych jadłospisów wyliczyć kalorii, ale tysiąca chyba nie przekraczasz, co? A przy takiej otyłości potrzebujemy znacznie więcej, nawet bez ruchu.