Hejcia. Dzięki za miłe słowa. Ja oczywiście będę tu zaglądać i zdawać relacje bo jak odpuszczę to za rok z setki będę schodzić. U mnie na wadze 74,8. A ja końcem kwietnia byłam na zakupach i lekko tauzen poszedł ale dużo nakupilam i małemu i sobie spodnie, żakiecik, bluzę i bluzki. Ale jak mi się coś spodobało to brałam bo innym razem pojadę i nic nie kupię, często tak mam.