Dieta ketogeniczna - metoda Dukana

[Ahetka23]

Witajcie dziewczyny Alez jestescie plodne nie bylo mnie tu pare dni i brakuje mi czasu,by to wszystko przeczytac. Fajnie tu macie. Ja biedulka nie w temacie,ale byc moze podlapie jakis watek i bedzie mi latwiej.Moja dietke zaczelam od dzis.Mam juz ksiazke i namawiam maja serdeczna przyjaciolke do zrzucenia swoich zbednych kilogramow razem z wami tutaj na dieta.pl. Zaraz sie zajme moim straznikiem,bo ten niestety nie aktualny.
Pozdrawiam cieplutko

Witaj!! I jak pierwszy dzien, Kasiu?

melduje ze jestem ale na razie biernie bo ledwo zyje... do pozniej wiec, mam nadzieje ze odzyje troche...

mam nadzieje, ze odespalas troche...

No i musiałam edytowac bo koncówke posta mi gdzies wcieło
Napisałam się jak głupia i nima
Zapamietałam tylko że AREK warzy bigos a JOLA chce z nim wejśc w układy , że BASIA się uczy a SYLWIA załuje że nie je czekoladek i spodnie są za duże , BEATKA jest numerologiczna 8 tak jak ja zresztą

Kochanie, jestem numerologiczna 11 ("sprawy boskie", "dajacy"), liczba mistrzowska... czyli zintensyfikowane cechy jedynki i dwoki jednoczesnie...

ciesze sie, ze mama juz w domu, znaczy sie wyniki badan dobre?

A i zapomniałam napisać ze czytałam że MONIKA interesuje się numerologia
Ja kiedys kupiłam sobie ksiazke ale jakos nie mam za bardzo czasu się w to bawić to to trzeba czytac ze zrozumieniem
A mozesz mi cos powiedziec z o mnie z mojej daty urodzenia 25.02.1961

zaraz przepisze, co w ksiazce pisza... ale policze Ci z imienia i nazwiska... "Twoja wewnetrze ja" i "wolanie duszy" bedzie dokladniej

a z daty urodzenia jestes osemeczka

[Ahetka23]

Cześć i czołem!!!!!!!!!! Ale mam dziś fajny, zabiegany dzień Napisałam też na blogu co jadłam i ciekawa jestem ile jutro na wadze będzie???? Czuję sie najedzona i opita jak bąk, ale i szczęśliwa jakoś.Może już mój 6 rok numerologiczny na mnie wpływa????
Dziewczyny i Chłopaki, ja wierzę w takie czary-mary, byłam nawet kiedyś i AIDY Kosojan-Przybysz. Jej wróżba sprawdziła mi sie co do joty.Ktoś z Was też był może albo słyszał o Niej?

nie znam jej...

jest na pewno, ja w to wierzę, pare razy sobie wróżylam... i powiem wam ze w 80% się sprawdza.....

czyli nie jestem sama
mimo, ze mam umysl analityczny/naukowca i powinnam odrzucac takie sprawy, to jednak nie jestem az tak bardzo sceptyczna... oczywiscie nie opieram na wrozbach, ezoteryce itd. calego swojego zycia, ale nie neguje takich spraw zanim si enie zapoznam blizej...

w koncu trzeba w cos wierzyc, nie?

Owocku z ciekawości przeczytałam co dziś jadłaś - a gdzie mięsko ??? masz jakąś wegetariańską wersję diety ???

my osbie zrobilysmy takiego Dukana bez miecha na probe

na prośbę Ahetki wkleiłam zdjęcia mojej małej suni

o! juz biegne zdjecia ogladac

dobre podsumowanie hihi strasznie sie ciesze ze mamusia w domku, mam nadzieje ze oznacza to tez jej lepsze samopoczucie!!!


nie slyszec o Aidzie to chyba byloby trudno...
Ja bylam u pana wrozka jak mialam z 20lat moze, jakos mu sie bardziej sprawdzilo co do mojej mamy bo powiedzial ze wyjedzie gdzies daleko i na dluzej i ze jeszcze wyjdzie za maz na co ja parsknelam smiechem na miejscu a moja mama w domu jak jej opowiedzialam hihi ale okazalo sie ze to sie sprawdzilo... natomiast ja mialam tez tam cos ale dokladnie nie pamietam, ale chyba ze bede miala wiecej dzieci niz jedno a co z mezami to naprawde nie pamietam bo to juz daaaawnooo...
a bylysmy tam we trzy psiapsioly i pamietam za to dokladnie ze jedna, taka bardziej "wyzwolona" jesli rozumiecie co mam na mysli dowiedziala sie od niego ze niedlugo zajdzie w ciaze hihi i biedna narzucila sobie celibat na dluzszy czas hihi bo sie tak przestraszyla a z tego co wiem to do dzisiaj nie ma dzieci jeszcze hihi moze o to mu chodzilo zeby ja przestrzec przed sama soba??? hm....

mysle, ze tak... kolezanka "wyzwolona" wybrala inna droge i dlatego wrozba sie nie spelnila... wlasnie o tym pisalam wczesniej - to my decydujemy, jaka droge wybierzemy i wtedy zmieniamy swoja przyszlosc, a wiec i wrozba moze sie nie spelnic...

w ogole z anielskich kart (najczesciej uzywane przez wrozbitow) nie da sie wywrozyc dalej niz na rok-poltora... z tarota gora poltora-2 lata... wiec facet musial sie pomylic, albo ty zmienilas swoj los z tym drugim dzieciem

uwazam tez, ze faceci wroza gorzej niz kobiety, ale sa wyjatki...

a skoro wrozba spelnila sie czesciowo - czesc o Twojej mamie - to i tak niezly z niego wrozbita... jesli przynajmniej 60-70 % ma sprawdzalnosci, to znaczy jest calkiem niezly...

ja jak szukalam za pierwszym razem wrozki, to mialam szczescie, ze trafilam na taka, co miala opinie o sprawdzalnosci na 80 %... wiadomo, z niekoniecznie wszystko wyjdzie na 100 % jak we wrozbie, bo wiele zmiennych czynnikow na to wplywa...

jestem chyba zacofana, bo nie slyszalam o tej Aidzie

[zakazanyowoc3]

Jutro zrobię fotkę mej dorodnej dyni i wstawię zanim wyląduje w garnku

---------- Wiadomość dodana o 19:54 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 19:48 ----------

my osbie zrobilysmy takiego Dukana bez miecha na probe

OOOOO to właśnie idzie, trzeba eksperymentować. A jak Ci Kochanie po wczoraj na wadze się wyświetliło? Ja niestety wczoraj wymiękłam, ale za to dziś sumiennie się przyłożyłam.


---------- Wiadomość dodana o 19:56 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 19:54 ----------

A zrobiłas sobie z nią zdjęcie??? Tzw. akcja "lampą po oczach"

Nie zrobiłam fotki, jakoś ciśnienia na to nie miałam.Ale Aida jest świetną osobą.Taką ciepłą i dobrą ,wcale nie gwiazdorzy


---------- Wiadomość dodana o 19:59 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 19:56 ----------

Kochani - proszę zawiesić bezdech No mogę w sumie zaraz zrobić, ale ponoć najlepszy wynik jest po nocy...

Ale nas trzymasz w niepewności Kochana....Ale bądź pewna, że za to jutro będą juz wpisy tu od 6 i taka frekwencja, że HEJ...........



---------- Wiadomość dodana o 20:02 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 19:59 ----------

Do juterka Kochani, Maja na mnie oczekuje,wiec spadóweczkę robię. Życzę cudownej nocki i raniutko do zobaczenia

[Kasiek68]

w ogole z anielskich kart (najczesciej uzywane przez wrozbitow) nie da sie wywrozyc dalej niz na rok-poltora...

nie wiem czy o tych samych mówimy... ale wiesz co? kiedys jakieś 10 lat temu pracowałam na bazarku, handlowałam ciuchami podeszła do mnie babeczka, pierwszy raz ja widzielismy tam u nas na bazarku i zapytała czy moze mi powrózyc... trochę mi było szkoda zamykać budke, ale inaczej sie nie dało... ona własnie wrózyła z takich swietych kart, na których byli swieci narysowani... ona mi mówiła ze to co ona powi o przyszłości spełni się w ciągu 7 dni. lub 7 tygodniu kub 7 miesiecy lub 7 lat sprawdza sie... ale najbardziej niewyjaśnione było to, co powiedziała o mojej przeszłosci..... wszystko sie zgadzało... a były to bardzo prywatne sprawy z którymi się nie dzieliłam z nikim....

[AGULAiJULA]

no nieciekawie...

ale moja tesciowa tez dzieci nie lubi, tylko jej przeszkadzaja, wiec juz wiadomo, ze moje dzieci beda znaly tylko jedna babcie...

no ,ale moja teściowa bardzo lubi ,nawet opowiadała wszem i wobec jak to się Julką zajmuje.Kiedy tak naprawde potrzebowałam jej pomocy tzn.mieliśmy sprawe w sadzie ja,M i moja mama no i ona była wolna żeby sie zająć dzieckiem.To jak tylko drzwi zamkłam to zaraz zadzwoniła po sąsiadke,żeby się Julką zajmowała.
Potem miałam ta samą 2 sprawe i znowu miała z Julką zostać to mnie wystawiła i pojechała do siostruni.Więc sąsiadke poprosiłam.Sumując Julka do sąsiadki mówi babcia a do niej nie.

AGATA ma wredą tesciową

hehe ona jest niewdzięczną za to co dla niej zrobiłam;/

---------- Wiadomość dodana o 20:06 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 20:03 ----------

no to masz tak jak ja....też nie sypiam w dzień bo szkoda mi czasu

hehe podobnie myśle .no nawet jak sie położe to zaczyna mi mózgownica myślec "jej leże a mogłabym to i to zrobić" no i sie nie da spac w dzień

No wiesz ja już jestem w takim wieku że moga się pochwalić , cyferki w moim niku to rok mojego urodzenia

no to rok różnicy między teściową a tobą.Może specialnie tak długo sypiała.

[Kasiek68]

z tarota gora poltora-2 lata... wiec facet musial sie pomylic, albo ty zmienilas swoj los z tym drugim dzieciem

jesli chodzi o tarota masz rację, ale bardzo dużo zalezy od osoby, która stawia te karty.... nie kazdy moze to robić, bo bedą oszukiwać.... mam koleżankę, która stawia karty....ona odziedziczyła ten dar po swojej babci... kiedy stawia karty nikogo opocz jej, kart i osoby zainteresowanej nie ma... kiedyś bedąc we wczesnej ciąży byłam u niej... i jak zapaliła swiecę to powiedziala mi o tym ze jestem w ciązy (nikt jeszcze nie wiedział oproczM) i ze nie powinna mi stawiac kart w moim odmiennym stanie... ja ją uprosiłam.... i wiecie co cały czas wypadała karta smierci..... oczywiscie powróżyła mi... ja zapomniałam o tej nieszczęsnej karcie.... minęło parę tygodni....i moje dziecko umarło.......
są ludzie którzy nie wierzą.... ja wierzę...

[Maa111]

nie znam jej...

mysle, ze tak... kolezanka "wyzwolona" wybrala inna droge i dlatego wrozba sie nie spelnila... wlasnie o tym pisalam wczesniej - to my decydujemy, jaka droge wybierzemy i wtedy zmieniamy swoja przyszlosc, a wiec i wrozba moze sie nie spelnic...

w ogole z anielskich kart (najczesciej uzywane przez wrozbitow) nie da sie wywrozyc dalej niz na rok-poltora... z tarota gora poltora-2 lata... wiec facet musial sie pomylic, albo ty zmienilas swoj los z tym drugim dzieciem

uwazam tez, ze faceci wroza gorzej niz kobiety, ale sa wyjatki...

a skoro wrozba spelnila sie czesciowo - czesc o Twojej mamie - to i tak niezly z niego wrozbita... jesli przynajmniej 60-70 % ma sprawdzalnosci, to znaczy jest calkiem niezly...

jestem chyba zacofana, bo nie slyszalam o tej Aidzie

Aidy swego czasu bylo sporo w roznych telewizjach, ona chyba jakas Romka czy cos takiego? niewiem dokladnie, ale nie tylko wrozbami sie zajmuje, czyms tam jeszcze, ale w glowce dzis mam jakis miszmasz wiec nie pamietam....
a co do dzieci to jeszcze kto wie hihi...
ja jestem raczej nastawiona do takich rzeczy rozrywkowo, tzn pojscie do wrozki mogloby byc dla mnie rozrywka, horoskopy itp sprawy moge przeczytac dla rozrywki ale raczej nie nastawiam sie na to ze cos sie sprawdzi
wiem ze jestem Lew i Smok i 9tka i wszystko niby takie wladcze znaki a gdzie mi tam do tego... jakas lewa jestem hihi

no ,ale moja teściowa bardzo lubi ,nawet opowiadała wszem i wobec jak to się Julką zajmuje.Kiedy tak naprawde potrzebowałam jej pomocy tzn.mieliśmy sprawe w sadzie ja,M i moja mama no i ona była wolna żeby sie zająć dzieckiem.To jak tylko drzwi zamkłam to zaraz zadzwoniła po sąsiadke,żeby się Julką zajmowała.
Potem miałam ta samą 2 sprawe i znowu miała z Julką zostać to mnie wystawiła i pojechała do siostruni.Więc sąsiadke poprosiłam.Sumując Julka do sąsiadki mówi babcia a do niej nie.

naprawde az trudno w to uwierzyc...

jesli chodzi o tarota masz rację, ale bardzo dużo zalezy od osoby, która stawia te karty.... nie kazdy moze to robić, bo bedą oszukiwać.... mam koleżankę, która stawia karty....ona odziedziczyła ten dar po swojej babci... kiedy stawia karty nikogo opocz jej, kart i osoby zainteresowanej nie ma... kiedyś bedąc we wczesnej ciąży byłam u niej... i jak zapaliła swiecę to powiedziala mi o tym ze jestem w ciązy (nikt jeszcze nie wiedział oproczM) i ze nie powinna mi stawiac kart w moim odmiennym stanie... ja ją uprosiłam.... i wiecie co cały czas wypadała karta smierci..... oczywiscie powróżyła mi... ja zapomniałam o tej nieszczęsnej karcie.... minęło parę tygodni....i moje dziecko umarło.......
są ludzie którzy nie wierzą.... ja wierzę...

straszne...

[stillnox]

Tzw. metoda wegetariańska kurcze będę miała dwójkę a w sumie jeszcze dynią nie zgrzeszyłam...

---------- Wiadomość dodana o 19:41 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 19:40 ----------



U nas 6 to też "mleczna" pora to ja tu poczekam po 6-tej na Ciebie !!!!!!!!!!!!

Mnie MAti budzi na mleczko o 5...to ja od 5 poczekam...hahahaha

[NowaAgula76]

Mnie MAti budzi na mleczko o 5...to ja od 5 poczekam...hahahaha

Oj Olka - to grozi korkami na forum, mam nadzieję że serwery to wytrzymają !!!

[stillnox]

Napisał cyfra61
No i musiałam edytowac bo koncówke posta mi gdzies wcieło
Napisałam się jak głupia i nima
Zapamietałam tylko że AREK warzy bigos a JOLA chce z nim wejśc w układy , że BASIA się uczy a SYLWIA załuje że nie je czekoladek i spodnie są za duże , BEATKA jest numerologiczna 8 tak jak ja zresztą

CYFRA!!!a ty czytaj ze zrozumieniem
no tą pamięć to masz...wybiórczą kochana
ale i tak cie kocham :P