Strona 1071 z 2033 PierwszyPierwszy ... 71 571 971 1021 1061 1069 1070 1071 1072 1073 1081 1121 1171 1571 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 10,701 do 10,710 z 20321
Like Tree8685Lubią to

Wątek: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część 49

  1. #10701
    Awatar RASTI4949
    RASTI4949 jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    16-09-2010
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13,870

    Domyślnie Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część

    Dzień dobry.
    U mnie od rana słonko świeci , czyli zgodnie z przepowiednią czerwiec a przynajmniej jego połowa powinny być ładne.
    Z zazdrością czytam,że w innych rejonach kraju i maj się ciekawie zapowiada.
    U mnie lało, z przerwami, cały dzień.
    Super się wyspałam na nowej poduszce/wałku.
    Nareszcie nie musiałam jaśka zwijać.
    U Dorotki w przedszkolu cała łączka krokusów wyszła i zakwitła jedna róża.
    Poszłam sprawdzić swoje włości,ale na szczęście tylko kilka czubków tulipanów widać.
    Może nie zdążą się wszystkie obudzić przed prawdziwą zimą.
    Znowu będziemy mieli Wielkanoc ze śniegiem a może i majowy weekend zamiast przy grillu przy kominkach spędzimy.
    Z niedowierzaniem oglądam filmy z Florydy.Strasznie mi szkoda tych cytrusowych drzewek co rosną na trawnikach jak u nas brzozy.
    Obojętnie o jakiej porze roku tam się było zapach rozchodził się cudowny.

    kolejne podejście lipiec 2018

  2. #10702
    Awatar TinnGO
    TinnGO jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    17-03-2010
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    7,237

    Domyślnie Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część

    Dobry wieczór sierściuszki kochane.
    Ja dzisiaj wiosny zażyłam solidnie bo jak wstałam rano(teraz rano to u mnie 7, a nie 5:30) to zaraz się do wyjścia do Łagiewnik zaczęłam rychtować.Na szczęście nie zerwałam jeszcze kontaktów z grupą zorganizowaną , bo koleżanka z którą miałyśmy chodzić mnie wystawiła do wiatru. No to na 9 musiałam własnym sumptem dostać się do Łagiewnik. Autobus z Ronda Powstańców 1863 r odchodził 8:50, żeby nańzdazyc (mam do niego trzy przystanki) wyruszyłam 7:30. Czasu było mało i zgrzałam się tak, że w autobusie poodpinałam się i zdjęłam nakrycie głowy. No i tak chodziliśmy w słoneczku 10 km.Po powrocie szybki prysznic, głowa i chili con carne(waga wróciła do suwaczkowej 68,5) i do kościoła na 13 , na ostatnia mszę przedpołudniową.
    No i około 15 z kawusią i serniczkiem zasiadłam wśród kotów.
    Wszyscy domownicy najbardziej lubimy te szezlongowe godziny kiedy się miziamy miłośnie po pyszczkach i ogonkach.
    Ucieszyłam się Asie przeczytawszy.Chociaż ona za dużej nadziei na fajerwerki losu nie ma.
    Nie wiem Joasiu czy można znaleźć pociechę w tym co jest gdy to jest dalekie od naszego nawet najsłabszego wariantu szczęścia.
    Ja jak tkwiłam w tym mrocznym związku z Kazikiem powtarzałam sobie jesteś w Święta z rodziną, z siostrą, siostrzeńcami, masz pracę itd no i co on nie dzwonił , był bez kontaktu, nie wiedziałam czy pije czy umarł i byłam jak przetrącona.
    Nie wiem, czy to, że ileś lat żyłam na takiej emocjonalnej huśtawce i moim dobrym samopoczuciem nie rządziłam ja sama tylko uzależniałam je od drugiego człowieka daje mi teraz i tak już długo, bo prawie 2 lata , takie poczucie szczęścia i harmonii. Bo jestem sama panią swojego samopoczucia, nie oglądam się w tym względzie na innych ludzi, ten do którego byłam przykuta niewidzialnymi więzami współuzależnienia odszedł, a w miejsce pustki wskoczyły bezradne, zdane na moją opiekę, 3 futra do kochania.
    Boże, a mogłabym ich nie mieć, jak bym spanikowała i oddała do schroniska, albo nie zdobyła tej surowicy na panleukopenię, Szarlotka i Kasi by nie było.
    Chyba jak się zaczyna człowiekowi gorszy czas to po prostu trzeba bez miotania wejrzeć w swoje sumienie, etyke i robić to co dyktuje nasz własny kompas etyczny. Wtedy nawet jak człowiek nie lata pod niebiosy to przynajmniej wie , że przeżył kolejny swój dzień najlepiej jak potrafił.
    Ja np teraz się cieszę z tego czego nie zrobiłam(nie przestałam do końca wspierać Kazika) i z tego co zrobiłam, zaopiekowałam się sierściuchami.
    I rozpatruję swoje obecne decyzje życiowe przez pryzmat tego, żeby być z siebie zadowolona.
    Nie robić tego czego oczekują inni tylko usłyszeć to co ja chcę. Z jakim wspomnieniem ze swojego życia w tej sprawie chcę pozostać.
    Ale trzy lata terapii były potrzebne , żebym umiała usłyszeń, dogrzebać się do tego co ja chcę.
    Tak długo byłam taką życiową marionetką, tylko patrzyłam jak tam publiczność reaguje i po zebraniu braw zostawałam z własnym niesmakiem.
    Ot mnie mrok za oknem i kocie mruczenie refleksyjnie nastroiły. Sorry.Lepiej pójdę do kuchni się rozejrzeć za czymś dla ducha
    kania79, Kaa888, RASTI4949 and 1 others like this.

  3. #10703
    Awatar kania79
    kania79 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    06-01-2008
    Posty
    8,835

    Domyślnie Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część

    Hejka..
    za szybko odtrąbiłam "ufff"...w piątkowy późny wieczór,właściwie to noc,mąż miał "poprawkę"
    ponoć to już! był drobiazg,no zaś ale...umęczenie aż widać...a ja ffcale nie mam pewności,czy
    to jest pogrożenie paluszkiem losu dla niegoczy dla mnie

    Cytat Zamieszczone przez Pieczarkowska Zobacz posta
    Do głowy przychodzą różne myśli, np. nieumiejętności doceniania tego, co się ma
    Cytat Zamieszczone przez aisak102 Zobacz posta
    Docenianie tego, co sie ma ...
    ...to tak właśnie a propo's...


    Cytat Zamieszczone przez TinnGO Zobacz posta
    Jestem przerażona upływem czasu.Ledwie wstałam o 7, a juz się ściemnia.
    Ki czort, czy na tej emeryturze to wszyscy tak mają.?????
    ...to jest to właśnie o czym niejednokrotnie mówiłam/pisałam...nie ma bata,żeby na emeryturze czas posiadać w nadmiarze...


    Cytat Zamieszczone przez RASTI4949 Zobacz posta
    Piąty dzień stycznia ma nam obrazować jak to będzie w maju.

    ...a mnie się wydaje,sorry grażdanka,że we grudniu...

    W Polsce najważniejsze obserwacje służące przewidywaniu pogody długoterminowej przypadały na czas Bożego Narodzenia i przełomu roku.
    Od Pasterki do 6 stycznia, czyli do Święta Trzech Króli, trwa okres zwany potocznie dwunastnicą - dokładna obserwacja pogody przez dwanaście dni z rzędu pozwala wróżyć, jaka czeka nas pogoda w nadchodzących dwunastu miesiącach. Tak więc: 25 grudnia "przepowiada" pogodę na styczeń, 26 na luty, itd.
    Górale natomiast obserwują, ja wygląda pogoda przez 12 dni od świętej Łucji, czyli od 13 grudnia do Wigilii, a potem przez kolejnych 12 nocy, do 6 stycznia - Trzech Króli. Każdy dzień od Łucji do Wigilii przepowiada pogodę na pierwszą połowę kolejnego miesiąca przyszłego roku, a noce od Wigilii do Trzech Króli mówią, jak będzie wyglądać druga połowa tych miesięcy.

  4. #10704
    Awatar RASTI4949
    RASTI4949 jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    16-09-2010
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13,870

    Domyślnie Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część

    Dzień dobry.


    Cytat Zamieszczone przez kania79 Zobacz posta
    ...a mnie się wydaje,sorry grażdanka,że we grudniu...
    Eeeeee,to ja lepiej już przestanę przepowiadać,bo nie pamiętam jaka pogoda była w tamte dni a dzisiejszy optymistycznie nie nastraja.


    Cytat Zamieszczone przez TinnGO Zobacz posta
    Nie robić tego czego oczekują inni tylko usłyszeć to co ja chcę.
    Święte słowa,Tereniu, jak i całe reszta retrospekcji.
    To jest to co ja Ci próbowałam przekazać , kiedy jeszcze nie lubiłaś siebie.
    Jestem zachwycona Twoją odmianą.


    Cytat Zamieszczone przez kania79 Zobacz posta
    za szybko odtrąbiłam "ufff".
    Oj , Aneczko mam nadzieję,że to był już ostatni wypadek i teraz wszystko z górki się potoczy , o co mocno fluiduję.
    Jakoś ta szara pogoda źle na mnie wpływa i strasznie słabo się czuję.
    Ale czego wymagać jak człowiek co raz starszy jest.
    Dzisiaj jestem sama w domku i postanowiłam zrobić sobie dzień lenia.
    Poza rozpaleniem w kominku i nakarmieniem kurek zaszyję się w cieplutkiej pościeli.
    Oczywiście jeśli sunia mi na to pozwoli.Ona ma jakąś alergię jak tylko widzi,że kładę się na łóżku pana w dużym pokoju/żeby nie napisać salonie/ zaraz mnie zaczepia, a jak nie reaguję to bezceremonialnie ściąga ze mnie kołdrę.
    Dzisiaj mam zamiar być uparta i najwyżej przeniosę się do swojego pokoju.Tam nie ma takiego łatwego dostępu do mojego łóżka.
    Wygodniej mi jest w dzień w mężowskim pokoju,bo mam kominek na oku ,więc nie przegapiam dokładania brykietów.
    Trzymcie się kuneczki.

    kolejne podejście lipiec 2018

  5. #10705
    Awatar TinnGO
    TinnGO jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    17-03-2010
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    7,237

    Domyślnie Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część

    Dzisiaj wcześniej sie obrobiłam i do laptopka przyssałam.Pogoda szarugowata, ale sobie powiedziałam, że im gorszy czas na początek emerytury tym łatwiej bedzie później. No bo jak mnie moje kociaste za przeproszeniem" obesrały " w ciągu trzech pierwszych tygodni życia to normalne kocie bytowanie z kuwetami i dobrej klasy żwirkiem kukurydzianym uważam za" miętę z bobrem". No może być tylko lepiej.
    Cytat Zamieszczone przez RASTI4949 Zobacz posta
    Wygodniej mi jest w dzień w mężowskim pokoju,bo mam kominek na oku ,więc nie przegapiam dokładania brykietów.
    Trzymcie się kuneczki.
    Życzę miłego buzowania ogienka w kominku i zazdraszczam "nastrojowości".
    Mój Szarlotuś dzisiaj zgłupiał.Dorwał kawałeczek folii, takiej grubszej z opakowania wędliny w papierku, zakochał się w nim. Tarza, turla, żongluje, piszczy, ukrywa przed sobą i znajduje, no kot w amoku juz ze dwie godziny. Ostatni raz miał coś takiego na maczugi-grzechotki za trzy zł komplet.
    Zamierzam na OLX wstawić kilka zabawek i legowisk kupionych na mój gust, które na moich futrach wrażenia nie zrobiły. No pewniakiem jeszcze jest świeże gołębie piórko przynoszone z ulicy.

    Cytat Zamieszczone przez kania79 Zobacz posta
    to jest to właśnie o czym niejednokrotnie mówiłam/pisałam...nie ma bata,żeby na emeryturze czas posiadać w nadmiarze...
    A ja sobie to przez uszy puszczałam, nie wiedząc, że to szczera prawda jest.
    No uczy się człek przeważnie na bazie własnych doświadczeń, no bo jak byśmy rodziców i dziadków słuchali, a nie głęboko w odwłoku mieli ich rady to by świat strasznie nudny i przemądrzały był.
    Naładował mi sie chyba już telefon, bo mam parę rozmów do odpracowania.Do zobaczyska
    RASTI4949 lubi to.

  6. #10706
    Awatar RASTI4949
    RASTI4949 jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    16-09-2010
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13,870

    Domyślnie Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część

    Dzień dobry.
    Pan mąż wrócił o 6 z pracy i wszedł do domu szczękając zębami.
    Ryknęłam na niego,że przecież jest styczeń a poza tym wcale nie jest tak zimno,bo przed chwilką w samej koszulinie poszłam bramę otworzyć.
    Zamurowało go i słówka nie pisnął.Za jakiś czas podeszłam do okna,patrzę na termometr a tam........-10*C
    W tej chwili jest -8 a w tv podają,że było -2.
    No głupia stara baba zimą w samej koszulinie na powietrze wychodzi. Jeszcze gdyby chociaż był śnieg i boso po nim pobiegać to rozumiem dla zdrowotności/jak to nasza Ewcia robiła/.
    Muszę dzisiaj koniecznie jechać do orange złożyć pisemne wypowiedzenie na usługi , bo mi w końcu termin przepadnie i kolejny miesiąc będę płaciła.Teraz i tak tylko z nowego netu korzystam ,na szczęście 2 miesiące za darmo
    Żeby tylko nie przechwalić,ale jak na razie pięknie śmiga.

    kolejne podejście lipiec 2018

  7. #10707
    Awatar TinnGO
    TinnGO jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    17-03-2010
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    7,237

    Domyślnie Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część

    No bójcie się Boga dziewczyny, cała doba a wy "mech w pyszczkach" nosicie czy co???
    Chociaż jak człowiek w ten Fb wsiąka to czas mija strasznie i się tylko luknie na wątek czy ktoś sie wysilił , ale samemu się wysilać niekoniecznie chce.
    Zadzwoniłam do Sanepidu, i wybieram się na obchód dzielnicy.
    Troszku to beznadziejnie wygląda bo do załatwienia jest wyrzucenie smieci i kupienie mleka do kawy,serka President i wykupienie recepty.
    Zamówiłam wczoraj pierwszy raz z Zoo+ dostawę do domu i duży żwirek 25 l.Ciekawe jak mi ten kurier to dostarczy , a przed chwilą wcisnęli mi przez telefon ruter z internetem mobilnym LTE za 29,99 zł 30 GB .Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale ja kilka miesięcy jestem na działce i tam żeby wykorzystać tablet czy laptop to ten ruter będzie mi potrzebny.
    Oj ale zamiast oszczędzać dodałam 30 zł do kosztów miesięcznie. Muszę przemyśleć moją ofertę kablówki i spróbować przenegocjować umowę z firmą ochroniarską na działce. Jak wypowiem to może mi coś obniżą przy chęci zatrzymania.
    No za oknem ślicznie a mnie leniuch przy ekranach trzyma.

  8. #10708
    Awatar RASTI4949
    RASTI4949 jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    16-09-2010
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13,870

    Domyślnie Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część

    Cytat Zamieszczone przez TinnGO Zobacz posta
    ruter z internetem mobilnym LTE za 29,99 zł 30 GB .
    Nie bardzo ja wierzę po swoich dośwaidczeniach w mobilny z LTE.
    Wszystko zalezy od położenia działki i zasiegu.
    W Twoim przypadku może tańszy by był mobilny na kartę ,trzeba by było popatrzyć.
    Chyba w obecnych czasach masz prawo zrezygnować przy zakupie przez telefon.
    Modem do mobilnego kosztuje około 160 PLN ,ale jeśli sama kupisz jest bez sim-loka i jest Twój na zawsze.
    Możesz sobie wtedy dobierać karty z różnych firm w zależności kto jakie daje promocje.
    Jak pisałam wszystko zależy od tego jaki na działce masz zasięg.
    Może Kaaasia lepiej i dokładniej Ci to wytłumaczy.

    kolejne podejście lipiec 2018

  9. #10709
    Awatar TinnGO
    TinnGO jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    17-03-2010
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    7,237

    Domyślnie Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część

    Cytat Zamieszczone przez RASTI4949 Zobacz posta
    Nie bardzo ja wierzę po swoich dośwaidczeniach w mobilny z LTE.
    A jaki ty masz teraz co jesteś taka zadowolona.No bo jak mam mobilny LTE w telefonie i śmiga mi na działce bez przeszkód to dlaczego ma mi nie śmigać 3 razy większy (mam 10 GB na kartę), a będę miała 30 GB na ruter. Ten na kartę mam jeszcze do lata, a później będzie działka i chciała bym mieć kontakt z siecia na niej.Ja mam działkę w środku miasta.

  10. #10710
    Awatar RASTI4949
    RASTI4949 jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    16-09-2010
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13,870

    Domyślnie Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część

    Tereniu LTE to jest tak jak by najsilniejszy przekaz w necie.
    W zasadzie wszystkie firmy się reklamują,że przesyłają LTE ale ja z orange miałam zaledwie G3 czyli bardzo słaba/mała prędkość przekazywanych danych.To tak nie fachowo na chłopski rozum. Ponieważ szybkość zależy od odległości stacji przekaźnikowej od odbiorcy nie wszędzie sięga.
    Po awanturze w orange miałam dostęp LTE na zwykły modem za który zapłaciłam w maju 160 PLN/taki paluszek co się wkłada do lapka/
    Plus/Polsat jako jedyni wprowadzili na rynek urządzenie które montujesz podobnie jak antenę satelitarną na zewnątrz budynku/
    Łączy się kablem z ruterem i dekoderem i mam w domu WiFi z gwarantowanym LTE.Tyle,że teraz to już nie jest internet mobilny a stacjonarny,bo przypisany do domu.Ten z modemem jest o tyle wygodniejszy,że wszędzie go ze sobą zabierasz razem z lapkiem.
    Ciekawe jaki Ty masz internet w domu?Może po prostu jest możliwość korzystania w różnych miejscach po przełożeniu karty sim.
    Wtedy modem by był dla Ciebie dobrym rozwiązaniem bo byś nic dodatkowo nie płaciła.
    Z tymi GB to jest ściema . W/g wzoru jeśli nie ściągasz filmów ani gier tylko do obsługi stron www w tym naszego forum i tym podobnych w zupełności wystarcza 2 GB na calutki miesiąc. Ciemnotę ludziom wciskają,że im więcej masz GB tym większa jest szybkość przesyłu.
    Ja miałam zamiar sprzedać swój modem ,bo jeszcze ma 16 miesięcy gwarancji,ale pomyślałam,że zostawię sobie na wypadek ....wypadku
    gdybym potrzebowała mobilnego.Wtedy wykupuję sobie kartę na jakiś okres i jest o.k.

    Cytat Zamieszczone przez TinnGO Zobacz posta
    Ten na kartę mam jeszcze do lata,
    Skoro masz do lata/rozumiem,że internet/ to czy nie korzystniej jest go przedłużyć?
    Nie wiem może niepotrzebnie się mądrzę , ale wiesz tyle przeszłam z tym mobilnym ,że mam na niego uczulenie.
    Umową zapewne jesteś związana na 2 lata.

    kolejne podejście lipiec 2018

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •