1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry w środę :)Załącznik 38324
Krysiu, ja też gdy robię jakąś dietę, szukam ludzi, którzy odchudzają się w podobny sposób. Bardzo dobrze że znalazłaś coś co pomaga Ci wytrwać w diecie. Mnie bardzo motywuje kilka osób na naszym forum, czytam ich wpisy, gadam z nimi, jest po prostu raźniej odchudzać się z kimś, no i można się wyżalić, gdy jest źle lub ciężko.
Wiesz, ja nie jestem pewna, czy to mój organizm wyznaczył granicę...myślę, że za duzo sobie folguję:mdr:...ale teraz jest dobrze...jak na razie :DWróciła mi motywacja, , która w ostatnich tygodniach zdecydowanie siadła. Teraz nareszcie znów zaczęło mi zależeć, wpisałam się na zjazd w czerwcu, więc klamka zapadła. :)
Miłej środy wszystkim życzę :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry srodowo!
Fajny ten kubeczek Agnieszko. Szczegolnie ten schowek na ciasteczka mi sie podoba!:mdr:
Dostalam wiadosmosc i musze przyznac, ze bardzo profesjonalnie to wyglada. Pan wynajemca robi wrazenie konkretnego czlowieka...:)
Wczoraj powiadomilam malzonka, ze niech sie wali, niech sie pali, musi mnie w tym a tym dniu zawiezc pod ten a ten adres...:p
No bo przeciez...
http://www.pozytywniej.pl/upload/4d8...8ba1ac8519.png
No ale narazie mamy jeszcze luty i powrot do codziennosci. Dzis pisze kolejny test z przepisow prawa pracy. Troszke mi latwiej bylo sie tego uczyc niz czystej rachunkowosci. No ale sporo rzeczy trzeba zapamietac, no i te fachowe zformulowania po niemiecku:arf:.
Dzis tez znowu mam dzien "chudy"...trzymajcie kciuki zeby to byl "dobry" dzien...:love:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witam sasiadeczki.
Niech no Mania zobaczy ze tu jest zwolenniczka grzebania w ziemi to na pewno tu zajrzy.
Ze mnie zadna ogrodniczka ale staram sie nie zniszczyc tego co mi kolezanki posadzily..
Pozdrawiam i kwiarka zostawiam :happy::happy:
No niestety, na tablecie nie moge wkleic...:(:(
Po prostu nie umiem czy co.
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Moze teraz....
Załącznik 38327
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cześć Anoolko :) miło Cię u nas widzieć :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witam!
No i po tescie... Jak zwykle... Kasia napisala co wiedziala...i czym predzej-odleciala!:mdr:
Fuj! Paskudztwa! Ja chce juz to miec za soba wszystko! cala to szkole i nauke!
taaaaa...a pewnie za kilka miesiecy bede za tym tesknic i wspominac z rozrzewnieniem moj ciasny ale wlasny pokoik w internacie!:p
Witam nowa kolezanke! Milo mi widziec u nas na watku pokrewna kwiatowa dusze! Piekne to drzewko, ktore wkleilas. Az polecialam do wujka googla zeby zobaczyc jak sie nazywa... to chyba paulownia puszysta-jesli dobrze odnalazlam? Cudny kolor!
Oto wycinek ze strony Maja w ogrodzie..."Na przykład siedmioletnia paulownia puszysta (Paulownia tomentosa), podczas zeszłorocznej zimy, mimo okrycia, przemarzła. Jak widać to wspaniały gatunek, który zwraca na siebie uwagę. Charakteryzuje się ogromnymi liśćmi oraz pięknymi fioletowymi kwiatami. Kwiatostany zawiązują się na roślinie już latem poprzedniego sezonu. Jednoroczne, bardzo długie pedy, pojawiły się na roślinie w ciągu tylko jednego roku."http://majawogrodzie.tvn.pl/public/f...352/352/33.jpg
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kasiu, nie, to jacaranda. Mam taka na podworku ale mala jeszcze.
A o moim "ogrodnictwie" wole sie nie chwalic.
Udalo mi sie usmiercic lawende i miete a podobno sie nie da :yes:
W odchudzaniu mam podobne rezultaty, NIE DA SIE!
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
A rzeczywiscie! Znalazlam i jacarande! Widze, ze przyszlo ci zyc w cieplych krajach?:mdr:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
kasiaogrodniczka
Widze, ze przyszlo ci zyc w cieplych krajach?:mdr:
Oj tak, w tym roku W ZACIEPLYCH!
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Ha!Ha! Ha! Slyszalam cos niecos o tegorocznych temperaturach w Australii. Patrz! Czlowiek to zawsze niezadowolony!
A to mu za zimno...a to mu za cieplo!:mdr:
Ja ciesze sie, ze mnie w taki umiarkowany klimat los rzucil...choc przyznam sie, ze teraz po prawie 30 latach mieszkania nad Menem wolalabym jednak byc w Polsce. Najlepiej tak jak ma Gruszeczka...czyli nad polskim morzem!
Moze mi sie kiedys to spelni? Chcialabym bardzo!:money: