Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Składniki
1 kg filetów z ryby (dowolnej)
1 słoik papryki konserwowej
1 słoik ogórków konserwowych
4 cebule
Ciasto:
Łyżka wegety
½ szklanki mąki
½ szklanki wody
2 jaja
olej
Zalewa:
1 szklanka wody
1 szklanka oleju
6 łyżek octu
6 łyżek cukru
6 łyżek koncentratu pomidorowego
Rybę kroimy w cienkie paski, ok. 2 cm. Podane na ciasto składniki miksujemy razem – powstaje konsystencja ciasta naleśnikowego. Moczmy rybę w cieście i wkładamy na rozgrzany tłuszcz. Smażymy ok. 10 minut na patelni.
Paprykę i ogórki krajemy dowolnie w plastry lub słupki, cebule w piórka. Układamy w salaterce na przemian warzywa i rybę i zalewamy gorącą zalewą.
Podane składniki na zalewę gotujemy 3 minuty po czym całość zalewamy zalewą.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Maniusiu, a co wtedy z tej ryby wychodzi? To jest na zimno, czy na ciepło?
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Je się na zimno, może stac kilka dni i jest pyszne,
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Od razu powiem, że ja wszystkie przepisy po swojemu modyfikuję, więc rybę smażę normalnie duże kawałki a nie takie małe jak w przepisie, zalewam dodaję warzywa , po 3 dniach jest dobre, a stać może nawet tydzień
Jolu , pamiętasz jadłyśmy takie u Izy?
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry :)
No proszę, przepisy i pomysły na dania świąteczne już królują na naszym forum i dobrze, wszak to forum o odchudzaniu podobno:mdr: to najpierw trzeba tradycyjnie dobrze pojeść w święta, żeby potem móc się odchudzać:p
Świeże śledzie smażone i potem w zalewie octowej pyszne robiła moja Mama, ja potem niejednokrotnie też robiłam ( przepis podobny do wrzuconego przez Gruszkę) i dobre były, nawet bardzo dobre ale Mamy były lepsze....
Maniusiu no nie zazdroszczę młodej "atrakcji"....
Jolinko gratulacje za zgubione pół kilograma i uruchomienie z powrotem skarbonki:great:
Gruszko jakbyś mogła wrzucić przepis na ten majonez wegański, mam cieciorkę w puszcze akurat, jak zjem cieciorkę to zostanie z niej woda i będzie majonez:mdr: nic się nie zmarnuje a jeszcze coś fajnego wyjdzie:p
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
sabinka57
Gruszko jakbyś mogła wrzucić przepis na ten majonez wegański, mam cieciorkę w puszcze akurat, jak zjem cieciorkę to zostanie z niej woda i będzie majonez nic się nie zmarnuje a jeszcze coś fajnego wyjdzie
podpinam się tez mam cieciorkę do wykotzystania
a macie pomysly co z nią zrobić?
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Przepis,choć zapowiada się smacznie,to idzie w zupełnie innym kierunku niż ja.Sam sos to dobrze ponad 2000 kcal,a już nie wspomnę o rybie smażonej w cieście naleśnikowym:shocked::no:
Ja zostanę przy klasycznym sposobie smażenia lokalnych gospodyń:)
Jeszcze nie tak dawno nad morzem w sezonie nikt nie smażył w takim cieście,to całkiem świeży wynalazek,żeby w cenie ryby sprzedać mąkę i olej.Chociaż smak takiej panierki jest oczywiście niczego sobie:)
Wykombinowałam jeden pasztet,zrobię dziś na próbę,zobaczymy czy będzie dobry.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Z cieciorki najlepszy hummus:)
Ponieważ uwielbiam,to dopracowałam sobie nieco lżejszy przepis:)
Miksuję czosnek,kilka suszonych pomidorów w oleju(mam własne,ale inne też są dobre)nie odsączam ich zbyt mocno.Dodaję pieprz,sok z limonki,pietruszkę (może być bez)osączoną cieciorkę i miksuję na pastę.Można dosolić,ale ostrożnie bo cieciorka z puszki jest już posolona.
Bez dodatku tahiny i oleju jest całkiem dietetyczna "pasztetka"
http://www.jadlonomia.com/przepisy/w...nez-doskonaly/
Po majonez odsyłam do źródła,ten przepis jest w wielu miejscach,ale ja robiłam akurat ten i mnie zachwycił:)
Z cieciorki i kaszy jaglanej właśnie będzie mój pasztet.I z pieczonymi warzywami.
Mąki z cieciorki używam do panierowania( mało tłuszczu chłonie),do zagęszczania pasztetów i sosów,do lanych klusek,do mini placuszków.
Lane kluski w rosole wyszły tak pyszne,że M wcale się nie zorientował,za to zażyczyl sobie duży talerz po spróbowaniu ode mnie.A on zawsze twierdził,że lanych klusek nie lubi:)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Gruszko nie smaże w ciescie naleśnikowym, a sos? raz w roku nie zaszkodiz