Strona 1668 z 1949 PierwszyPierwszy ... 668 1168 1568 1618 1658 1666 1667 1668 1669 1670 1678 1718 1768 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 16,671 do 16,680 z 19484
Like Tree385Lubią to

Wątek: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

  1. #16671
    Awatar opty55
    opty55 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    18-01-2017
    Posty
    3,975

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    No wiem Anulko, że powiększać swojego areału nie potrzebuję, ale byłoby fajnie samej siebie się czasem wystraszyć. Jak bym zapomniała, gdzie powiesiłam.
    He he... 23 stopnie to na bezczynne siedzenie było zdecydowanie za mało. Ale dzisiaj się już dom dogrzał, jutro już z żaluzjami okna będą otwarte.
    Nie, ja na upał nie narzekam. Szukałam pretekstu, żeby sobie dzień lenia zrobić, ale zdecydowanie wolę chociaż byle jaką aktywność.
    Dzisiaj miałam w planie pracę w szklarni - pomidorki podwiązane, bazylia posadzona, podlane też.
    Zerwałam też jagodę kamczacką, częściowo pogotowałam, jutro dokończę i schowam do słoiczków. Niewiele będzie, za mocno w zeszłym roku krzewy przycięłam. Ale musi starczyć.
    Moje truskawki są bardzo późne, jeszcze nawet nie myślą o czerwienieniu się. Jakieś bezwstydne czy co ?
    Jutro rozprawię się z kocimiętką, bo już przekwitła i nie wygląda ciekawie. A tak - jest szansa, że jeszcze raz będzie kwiatuszkami oczy cieszyć.
    Postaram się w miarę rano to zrobić, bo potem będzie patelnia...
    Na odpoczynek jeszcze dużo czasu zostanie.

  2. #16672
    Awatar Mania48
    Mania48 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    20-10-2010
    Mieszka w
    Toruń
    Posty
    2,627

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Optuś duża bużka !od razu weselej klikac , a my dopiero w rocilismy bo choc goscie wyszli szybko to lenistwo na lezaczkach uskutecznialiśmy a i troche podlewanie odchodziło.
    Okrutnie duzo tych robot załatwiłas ale mieszkając w takim raju to i zapał do roboty jest

    Ja mam jedno lustro na zbyciu bo stoi w chacie i przeszkadza a chetnego z samochodem do wywiezienia na ogrod brak.
    Anoola no ciekawe czy zadzwonili czy nie .No same smiałysmy sie z naszej sklerozy ale komary chyba tylko Twoja krew zamorska tak lubią bo nas az tak duzo nie atakowało.
    Hihi no to musze nauczyc sie kulac kubeczki hihi taka perspektywa tu sie rysuje

  3. #16673
    Awatar AnekSadek
    AnekSadek jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    12-12-2017
    Posty
    4,238

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Kuleżanki jedne... nie zauważyły że awatarka zmieniłam. Czas pozwolić Ajsie odejść, przecież jest nowa królowa...

    Opty zaraz wystraszyć, lustro w kawałkach, nie tak strasznie
    Musisz szukać pretekstu? Pamiętaj - nic nie musisz, wszystko możesz!
    Nawet Mishi nie masz żeby Ci zabroniła.
    Mania może powinnaś zamieszkać na działce w budzie? Tez miałabyś raj jak Optusia
    Pamiętam ten raj. Siedziałam tam i pałaszowałam male rybki, niebo w gębie!
    Prawie nie zadzwonili. Szkoda gadać, obudzę Cię rano... Przytargałam do domu zakupy... na przykład 4 litry mleka, żeby nie zabrakło, ze 3 kg kurzych kawałkow.... no i teraz kombinuje...
    Z części juz ugorowałam dla Misiaczka. Jeszcze z drugiej części cos dla siebie. Gotowce pozamrażam a co z mlekiem? Ile tej kawy wypić mogę?

  4. #16674
    Awatar AnekSadek
    AnekSadek jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    12-12-2017
    Posty
    4,238

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Aaaaa zapomniałam napisać ze pogoda świra dostała! Wieje jak cholera.
    Misha nie popuści, spacerków jej sie zachciewa. Był mały szybki a kupy i tak nie zrobiła!!!!
    Troche zmokłyśmy bo jak zapowiadali od 12 deszcz, tak przyszedł, niechciany, nie zapraszany.
    Znaczy, niech pada ale albo w nocy albo jak ja jestem w domu!
    Dobra, ide SOBIE pościel prasować, tą nową

  5. #16675
    Awatar AnekSadek
    AnekSadek jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    12-12-2017
    Posty
    4,238

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Nie obudzę Cie rano bo będe miała tutejszych gości.
    Ale powiem - moja nowa pościel jest cudowna!
    Łatwa do prasowania. Już wiem, że gościom nie dam, będe prać I spowrotem na łóżko
    Klikam teraz z telefonu więc fotki nie dam rady wkleić a dużego kompa już mi sie nie chce odpalać

  6. #16676
    Awatar opty55
    opty55 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    18-01-2017
    Posty
    3,975

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Ja zauważyłam, ale nie byłam pewna kiedy była ta zmiana - nie chciałam wyjść na głąba.
    Królewna będzie teraz na nas spoglądać !
    Rozumiem, że goście nie dojechali i z konieczności przerabiałaś te przytargane zapasy ?
    Tylko... prasowania pościeli nie rozumiem. Po co, przecież zaraz się pogniecie !!!
    No ja taka wyrywna nie jestem. Zdjęta z linki i założona - to mi wystarczy.
    Dzisiejszy upał był bez wiaterku. Umawiałam się ze znajomą, że do mnie wpadnie, ale przełożyliśmy tę wizytę na przyjemniejszy czas.
    Ale pod wieczór zostałam zaproszona na czereśnie (sobie trzeba było urwać) - więc małe wiaderko czeka na przerobienie.
    Zaraz idę do kuchni żeby się nimi zająć.
    Miłej niedzieli dla wszystkich Kruszynek !

  7. #16677
    Awatar Mania48
    Mania48 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    20-10-2010
    Mieszka w
    Toruń
    Posty
    2,627

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    To nie jest pogoda dla starej baby, ledwie doczołgałam sie do chaty a czekałam do wieczora licząc z e lzej bedzie jechac autobusem a guzik było lepiej bo autobus jakis felerny bo zwyczajnie grzał ,ta buda z tyłu co tam chyba akumulatory są bo to elektryczczny normalnie gorąca był,no tto tera siedze w stroju niedbałym i ledwie dycham
    OPtus no jak na czeresnie zaproszenie to grzech nie skorzystac , to teraz rarytas .
    Anoola ja podczytujac w telefonie zupełnie nie zwrociłam uwagi na takie małe cos .

    nowe poidełko dla ptaszkow juz funkcjonuje a taki obraz miałąm cały dzien siedząc pod bzem i

  8. #16678
    Awatar AnekSadek
    AnekSadek jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    12-12-2017
    Posty
    4,238

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    A Bonusi to ktoś podpisywał wniosek na urlop?
    No i tak, wpadła koleżanka. Ona jak dama lampke wina (bo jechała) a ja jak świnia! Dokończyłam flaszkę (ja nie jechałam) I że już nie ten wiek, to dziś jestem mocno wczorajsza. Całe szczęście że zaraz lipiec i znowu zrobie dry July! Na dodatek od wczoraj wieje, pada.. a niby mam wieczorem wyjść na kolacje. Wyjść! Głupia jestem czy co? Wyjechać!

    Tak Opty ze Sydney nie dojechali, na szczęście tutejsza pomogła troche zjeść. Z części ugotowałam Mishi wiec ma zapas. Dla siebie ugotowałam ze wszystkich resztek mięsa i warzyw. W to przyprawy, słoik takiego a'la curry sosu i całkiem całkiem...
    No tak, pościel zaraz się pogniecie ale to pierwsze wejście do łóżka jest cudowne. I jak pisałam - strasznie łatwo się prasowało. Nie była z linki tylko ze szafy. Może następny raz nie będe prasować...
    Takie czereśnie to bym bez przerabiania zjadła.
    Stara babo! Coraz bardziej marudna sie robisz! Jak pogoda Ci pasuje? Pewnie taka jak mi... 24 stopnie i lekki wiaterek!
    W telefonie mogłaś nie zauważyć ale przecież później odpalasz kompa żeby sie tu zielonym pochwalić czy ceramika!
    Fajny ten liść ale chyba to na świeczkę, takie wysokie jak wazon, najładniejsze.

  9. #16679
    Awatar Mania48
    Mania48 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    20-10-2010
    Mieszka w
    Toruń
    Posty
    2,627

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Anoola no taka pogoda mi pasi 24 stopnie i wiaterek a nie 33 i dycha nie idzie złapać.a na dodatek te parszywe betony wszedzie co grzeją jak kaloryfery
    To duze to lampion i to na dużą swiecę ,hihi juz w sumie cztery takie zrobiłam bo mają powodzenie ,teraz tez doniosłam następny bo miła osoba mnie o niego prosiła .
    Optus no piekiełko było straszne ale prysznic ratował a ja wcieniu jakis durne kwiatki wycinałam bo nudy straszne bez roboty, jutro chyba zrobie dzien wolny od ogrodu bo bedzie czytanie wiec wymowka jest .Ter moje liche pomidorki rosna super juz drugie powiazanie dzis zrobiłąm.Okupant zajechał wracając z rajdu i chyba dobrze ze slubny nie jechał bo duza trasa .

  10. #16680
    Awatar opty55
    opty55 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    18-01-2017
    Posty
    3,975

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Kolejny upalny dzień...
    Dobrze, że trochę wiaterek powiewał. A jak po 19-tej wybrałam się na przejażdżkę, to było bardzo przyjemnie. Tylko że takich amatorów świeżego powietrza było sporo - i tłok na ścieżce !
    Bonusia pewnie działkę dopieszcza, bo jutro ma mieć jakąś ważną "wizytację" ! A poza tym to w jej rejonach jeszcze większe upały...
    Ciekawe, czy Mania dzisiaj na lepszy pojazd trafiła, czy też podgrzewany ?
    Poidełko śliczne, ptaszorki jak żywe.
    Widok spod bzu też miły dla oka. Jak woda do polewania chłodna - to da się w takich warunkach wytrzymać.
    Anulka - fajnie to zabrzmiało - "dla siebie z resztek ugotowałam" - jakbyś taka zupełnie nieważna była. Z resztek !!!
    A j dzisiaj niczego nie gotowałam. Zrobiłam sobie duży pojemnik mizerii - i wyjadałam taki z lodówki. Super.
    A potem pomyślałam, że mogłam powkładać inne warzywa - i udawałabym, że mam chłodnik !

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •