Pomimo złego poranka...dzień był cudowny.
Pogoda dopisała...było słonecznie i cieplutko...ogrody o tej porze pełne kolorowych kwiatów.
Ogród japoński,leśny ,ziołowy..purpurowy,żółty,fioletowy,biały czy wodny...labirynty...stawy..
Większość dnia spacerowaliśmy po tych zakątkach...potem obiadek w tej pięknej scenerii.
Mieliśmy zamiar zajechać nad morze do Kołobrzegu ale tak było widać ciemne chmury więc zajechaliśmy nad piękne jezioro i też pospacerowaliśmy po parku..
Teraz nastawiam bigos w wolnowarze...
Co do odchudzania to wagę trzymam!![]()