Strona 599 z 1949 PierwszyPierwszy ... 99 499 549 589 597 598 599 600 601 609 649 699 1099 1599 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,981 do 5,990 z 19484
Like Tree385Lubią to

Wątek: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

  1. #5981
    Awatar opty55
    opty55 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    18-01-2017
    Posty
    3,975

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    No tak... na poprawę nastroju - najlepsze zakupy kwiatkowe, dla takiego zapaleńca działkowego jak Ty !
    Gdzie Ty to niebieskie cudo zdobyłaś ?
    Też zwróciłam w programie uwagę na niego. Niesamowity !
    A już do Twoich kolorów ogrodowych - baaardzo pasuje !
    A skoro on himalajski - to chyba nasze zimy mu nie straszne, więc na pewno zakwitnie.

  2. #5982
    Awatar Mania48
    Mania48 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    20-10-2010
    Mieszka w
    Toruń
    Posty
    2,627

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Optus bylismy w Torsed na Rydygiera to taki typowo ogrodniczy duzy sklep , potem jezdzi sie tam po sadzonki , drzewka ,krzewy itp no i z głupia frant zaczelam patrzec co mają za byliny w woreczkach a tu w doniczkach znalazłam te cuda ale dwa ostatnie no i wziełam , bo tez mnie u Dona zachwyciły ale tez mowił ze bedzie chuchal dmuchał ,Mroz nie straszny jeno zimą nie lubi wilgoci .
    U nas to samo za oknem i na dodatek duje okrutnie to az czuje sie jak z okien wieje

  3. #5983
    Awatar AnekSadek
    AnekSadek jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    12-12-2017
    Posty
    4,238

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Bonusia, powodzenia. Ja lubie warzywa ale jako dodatek a nie podstawowe jedzenie. I to dlugoterminowo…
    Zgodze sie ze takie oczyszczenie warzywne moze komus dobrze robic i sie podobac ale nie ma to jak kawal miecha z BBQ, prawda Yoanka?
    Yoana nie kazda dieta musi odchudzac. Ta jest pewnie na oczyszczenie flakow.
    Tak, masz racje, wyskocz do piernikowa i wal az spuchnie !
    Moze masz racje, nie deprecha a brak zony… i na pewno brak szumu oceanu ale nie chce mi sie jechac jak upal i duchota. Dzis pochmurnie, troche pada i od razu wilgoc wali czlowieka na glebe! Bez klimy nie da rady!
    Opty dokumentow wcale nie szukalam. Kolezanka przeslala mi inne, niby aktualne na zalatwianie emerytury i mnie dobila bo niby koniecznie potrzebny numer pesel a przeciez 36 lat temu nikt nie wiedzial co to pesel… chyba az po piornik przyjdzie mi pracowac… i niby gdzies z ZUSu w Nowym Saczu musze wyciagnac jakies papiery… To nie dla mnie, nie lubie zebrac o cos co powinno byc podane na talerzu. Ciekawe komu mam za to podziekowac? Czy Polska takie cos wymyslila czy kangury? Pewnie kangury bo jednak duzo ludzi roznych narodowosci wraca do swoich ojczyzn na stare lata. Ale powinni inaczej potraktowac kogos kto nigdzie sie nie wybiera…
    Ja nie kupuje calych kur, wole filety. Niby drozsze ale jak wywalisz kosci i sie napackasz przy tym to filety lepsza kalkulacja. A ja wczoraj pojechalam do takiego sklepy z rzeczami dla “zwierzow” i trafilam na fajna mloda dziewczyne. Ona cos jak na stazu tam jest. I od slowa do slowa doradzila szampon (bo Ajsa dalej ma problem ze skora) i powiedziala zebym zmienila w mlem mlem z kury na rybe i chyba tak zrobie. Przy okazji zawsze bede miala zupe rybna tylko nie wiem czy z lososia (najwartosciowszy) bedzie mi smakowac bo to jednak tlusta ryba. Tydzien temu Agnieszka z mezem “byla wyjechana”, Rysiek pomoczyl wedke i zlapal. Lapac lubi a jesc nie specjalnie. Po powrocie dali mi trzy lososie, wrzucilam do zamrazalnika nie bardzo majac ochote. Ale dzis zrobie pierwsza probe.
    Mania z Toba nie gadam . Moze zaczne jak Yoanka Cie spierze.

  4. #5984
    Nuta65 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    18-01-2017
    Posty
    690

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    morskie_sniadanie_001.JPG

    Na kawe i co nie co zapraszam.(Zdjęcie z netu)

    Sama ułożyłam menu ,korzystając z podpowiedzi dietetyczki.
    To jest moj czas na śniadanie i kawe .Pierwszy posilek należy spożyc do godziny od przebudzenia sie .
    Nie wiem jak będzie dalej......na razie jest mnie mniej 10dkg.każdego dnia
    Uwazam to za sukces ,nie wiem czy dieta pomogła ,czy zmiana leków i witamina.
    Nie wazne- ważne ze waga nie idzie w górę .
    Dni mam podobne do siebie ,komplety zastój ,całą uwage koncentrowałam na posiłkach,pokupiłam produkty ,takie przyziemne sprawy.
    Nie wiem jak to będze dzis -czy nie rozwalę programu ,będziemy swiętować zdane egzaminy ,córka ma tytuł magistra
    Porozmawiałam z Manią telefonicznie ,poprosiłam o zarezerowanie pokoju w hotelu .
    Mam nadzieje ze żadne choróbstwo mi nie przeszkodzi.

    Miłej niedzieli wszystkim Kruszynkom
    Ostatnio edytowane przez Nuta65 ; 25-02-2018 o 08:01

  5. #5985
    Awatar yoanna1964
    yoanna1964 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    20-10-2010
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3,076

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Maniu, a te niebieskie maki to drugi rok już masz ? Bo one to podobno nie powinny w pierwszym roku kwitnąć, bo coś tam im się złego robi. No i widzisz, MUSZĘ Cię sprać, bo Anoolka przestanie się odzywać do Ciebie - ergo - zrobię to dla Twojego dobra ...

  6. #5986
    Awatar yoanna1964
    yoanna1964 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    20-10-2010
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3,076

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Nutka, jak jest okazja, i to TAKA, to świętować wypada. A dieta nie zając, nie ucieknie. Lepiej grzeszyć i potem żałować, niż żałować, że się nie grzeszyło :-)

  7. #5987
    Awatar yoanna1964
    yoanna1964 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    20-10-2010
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3,076

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Anoolka, popływałam, ale co spaliłam, to nadrobiłam, te sery i wino za mną chodziły, a że biedna i nieszczęśliwa ( i BEZ ŻONY) to po prostu MUSIAŁAM

  8. #5988
    Awatar Mania48
    Mania48 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    20-10-2010
    Mieszka w
    Toruń
    Posty
    2,627

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Yoanka ja te mekonopsy wczoraj zakupiłam w ramach poprawiania humoru no i wygladaja na takie juz dorodniejsze a nie pierwszoroczne bo tez czytałam o obrywaniu pedow kwiatowych w pierwszym roku , no i teraz dumam co robic zeby im najlepsze miejsce naszykowac .A sprac mnie mozesz ale dla własnej przyjemnosci bo Anoola jeszcze Twoja zona nie jest wiec nie musisz starac sie jej robic przyjemnosc .
    A na Anoole tez jestem obrazona i moge z nią nie gadac bo wredna juz tak okrutnie sie zrobiła ze nie ma szans na wytrzymanie z paskudą ale to wiadomo z wiekiem taka paskudnosc przychodzi .A na dodatek brzydko sie do mnie odnosi !!!!!
    Nutko w tych dniach polece zamowic pokoj bo przez te zimna to mi mozg juz nie pracuje , a jutro mam wizyte u miłego pana i mam nadzieje na pogłaskanie po głowce .
    Hihi a pan grzechu wart hihi. No jak codziennie 10 deka mniej to super sprawa znaczy rowniutko Ci spada tłuszczyk z dupki .
    Optus no dzis u nas było juz okrutnie zimno ale wiadomo kawa na działce zaliczona bo młody juz taki sie zrobił gospodarz ze bez kawy się nie da .Ale ja i tak zrobiłam im gimnastyke bo z działki pognalismy na piechote do domu no i jeszcze poogladałam jak Monty uprawia mekonopsa , Jak mi sie zepsuł dysk to teraz od nowa nagrywam dobrze ze leca powtorki .

  9. #5989
    Awatar opty55
    opty55 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    18-01-2017
    Posty
    3,975

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Do niektórych Kruszynek poniedziałek już się uśmiecha !

    Nieskomplikowanych wypłat !

  10. #5990
    Awatar opty55
    opty55 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    18-01-2017
    Posty
    3,975

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Anulko - a nie można tych dokumentów ograniczyć tylko do obecnej "ojczyzny" ? Przecież mogło tak być, że przed wyjazdem nie pracowałaś. To i tak na wysokość świadczenia nie wpływa.
    A brak "pesel" to na pewno będzie dl waszych urzędników zrozumiałe, tamte lata takie "numerologiczne" nie były.
    Co do warzywnej diety - to ja też n niej nie dałabym rady. Może na krótką metę - tak, ale ogólnie to ja jestem niby najedzona - ale "pusta". Mnie zapycha to, czego nie wolno - makarony, kasze, placki, chlebek... tak mogę całymi dniami.
    Dzisiaj zrobiłam sobie pyszny sos do makaronu - cebulka i czosnek przesmażone z dodatkiem ziół, do tego puszka krojonych pomidorów. Bardzo mi to smakowało. I mam nadzieję, że ciut przed przeziębieniem ochroni.
    Nutko ! Fajnie, że tak CODZIENNIE widać motywujący efekt. Oby tak dalej.
    Świętować też jak zechcesz - to Ci się uda trochę oszukać. A nawet jak nie - to Yoanka dobrze mówi.
    Maniu - a ten sklep daleko od Ciebie ? I czemu jeszcze nigdy mnie do niego nie zaprowadziłaś ?
    No, no... droga powrotna na piechotę ! Motywację masz !
    Na pewno pochwałę jutro usłyszysz !
    Yoanko - jak chodziły i smakowały - to o co chodzi ? Bilans wyszedł na zero !
    A "ciacho" kiedy Cię przeczołga ?
    Saguś - wróciłaś ?

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •