Dzisiaj było trochę ciężej, bo jestem przeziębiona. Z tego powodu też nie poszłam biegać.
Już się nie mogę doczekać śniadanka!!!
---------- Wiadomość dodana 02-04-2011 o 17:57 ---------- Poprzednia wiadomość dodana 01-04-2011 o 22:04 ----------
ok..... miliony wirusów zginęły tej nocy na szczęście !jutro idę biegać! Zaczął się kwiecień, a wraz z nim system biegania z 2x na tydzień zmienił się w 3x na tydzień
.
Czyli:
poniedziałek,
środa,
piątek
Niezależnie od pojutrzejszego samopoczucia, zakładam szalik na szyję i idę- biegnę!![]()
Przerażające :/ do wesela (nie mojegolecz takiego na którym będę gościem) pozostał niecały miesiąc !!!
Nie chcę wystąpić jako obciśnięty sukienką baleron, więc muszę teraz trochę zaostrzyć rygory odchudzania... pojutrze pewnie zobaczę na wadzę 60,0 które już sobie wywalczyłam,a teraz utrzymuję, no a potem kolejne 5 kg. Do 55.
5 kg w miesiąc - myślicie że to rozsądne? W sumie przyjmując że średnio się chudnie 1,5 kg na tydzień, powinno mi się udać zrzucić nawet 6 kg zamiast 5.
No ...dziś już jestem po kolacji... głodna nie jestem, ale mam "ochotę" na jedzenie :/ Trzeba ją jakoś zwalczyćnajlepiej gorzkimi herbatkami, ew. kawą i gumą do życia. Te rzeczy korzystnie działają na mój problem z apetytem - hamują go, choć wiem że nie u każdego to się sprawdza.
O wodzie też nie zapominam. Wczoraj było trochę mniej niż 2l ale za to dziś wypiję CALUTKĄ butelkę.
Pozdrawiam![]()