CHRONODIETA dr Alain Delabos, czli jak odżywiać się zgodnie z zegarem biologicznym

[the_ghost_of_unka]

Przy okazji chcę wyjaśnić jedną rzecz, bo zauważyłam, że niektórzy mocno przeżywają zakwalifikowanie czy to do DRZEWKA... czy do MNICHA. Jakoś łatwiej im zaakceptować RUBENSA, bo kobiecy

oj, to o mnie...
bo ja sie rzeczywiscie poczulam tym mnichem urazona... zeby nie byc goloslowna zapraszam do albumu, ale rzeczywistosc jest taka, ze musialabym powycinac sobie zebra zeby dalo sie zredukowac talie o 6cm...
ale to zartem...
...rzecz natomiast w tym, ze pomiar pomiarem, okreslenie okresleniem, ale w moim przypadku nie zgadza sie ocena zawartosci tkanki tluszczowej w konkretnych miejscach (poza przerostem posladkow ale ja je lubie), stad zalecenia jej redukcji przy pomocy kompozycji posilkow nie beda mialy zastosowania...

ale mimo to z ciekawoscia czytam o zaleznosciach, wplywie na organizm, zaleceniach czasowych spozywania konkretnych pokarmow i czuje sie bogatsza o te wiedze w zwiazku z czym jestem zadowolona ze poznalam diete Delabosa...

pozdrawiam Teresko serdecznie..



ps. dodam ze z opisu najbardziej zbiezny z moim odczuciem i wrazeniem na golasa jest morfotyp Maya.

[maszkuleczka]

oj, to o mnie...
bo ja sie rzeczywiscie poczulam tym mnichem urazona...
(....)
ps. dodam ze z opisu najbardziej zbiezny z moim odczuciem i wrazeniem na golasa jest morfotyp Maya.

ULA... ja nie mówiłam do nikogo personalnie.

Rozumiem Was, bo jak już pisałam sama byłam do żywego dotknięta Rubensem, a jeszcze ten komentarz: "może kiedyś taka sylwetka była i modna, ale pamiętaj, że Rubens bardzo brzydko się starzeje". No tylko tego mi jeszcze by brakowało by być obwisłą podwiędniętą kuleczką.... horror całkowity.. bo oczyma wyobraźni zobaczyłam to, co najgorsze z mojej przyszłości juz tak niedalekiej

Golasa znasz najlepiej, więc tak pewnie musi być.... hihihihi.... Optuję za Twoim wyczuciem i intuicją

---------- Wiadomość dodana o 14:37 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 14:32 ----------

Dzień dobry

...ja chyba cała jednym wielkim erzacem jestem,bo mi właśnie jeśli już,ten z Ryk smakuje...(...)

ANUŚ.... nic dziwnego że Ci on smakuje , bo smaczny jest. Więc o jakim erzacu Ty mówisz Dobra Kobieto siebie określając ?
Mnie tylko jedyne , co przeszkadza we wszystkich serach o mniejszej ilości tłuszczu, to brak tej kremowej konsystencji, co to z tłuszczyku wypływa. Pewnie za długo pomieszkiwałam we Francji..... hihihihihi

---------- Wiadomość dodana o 14:38 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 14:37 ----------

Typowe chrono-menu dla osoby o wzroście 1,70 m

ŚNIADANIE: (w przeciągu 1 godziny po obudzeniu się)
emeryci i osoby mało aktywne/ osoby aktywne

ser: 80 g / 100 g
chleb: 50 g / 70 g
masło: 15 g / 20 g (z własnego doświadczenia dodam, że zamiast masła można używać oliwę z oliwek, którą doprawiamy ulubionymi przyprawami - czosnek, ostra papryka, pieprz, imbir, cynamon. W takiej oliwie można moczyć kawałki pieczywa.
Jeśli nie chcemy w ogóle używać masła, możemy wówczas zwiększyć porcję sera o
15 g / 20 g

W przypadku dłuższego niż 5-6 godzin odstępu między śniadaniem i obiadem można zjeść dodatkowo 2 jajka i/lub 100 g wędlin (uwaga!!! białej szynki nie zalicza się do wędlin, jedynie wędzoną i dojrzewającą).
Do picia: kawa, herbata, herbatki ziołowe, woda mineralna gazowana lub niegazowana. Wszystkie napoje bez cukru. Delabos zaleca też powstrzymanie się od używania słodzików, o ile się uda. Kawy nie można pić z mlekiem, ale można użyć śmietanki do kawy.

OBIAD: (od 4 do 6 godzin po śniadaniu)
emeryci i osoby mało aktywne/ osoby aktywne

czerwone mięso: 170g / 190g - 230g
LUB białe mięso / drób: 210g / 240g - 280g
LUB wędliny i podroby: 190g / 210g – 250g (nie częściej niż 3 x tydzień)
LUB jajka: 3 szt. / 3,5 szt. - 4 szt. (nie częściej niż 3 x tydzień)
LUB ryby: 270g / dowolna ilość, ale w granicach rozsądku (2 x tydzień)
+
produkty skrobiowe: 160 g (waga ugotowanych) = 1 miseczka lub 4 łyżki
LUB wyjątkowo warzywa:160 g (waga ugotowanych)
LUB pieczywo: 70 g = 1/3 bagietki

Należy zjeść całą zalecaną porcję protein. W razie głodu można zwiększyć porcję mięsa lub ryby, ale nie wolno zjadać więcej produktów mączno-skrobiowych.
Zamiast warzyw można zjeść talerz zielonej sałaty w sosie vinaigrette.

PODWIECZOREK: (od 4 do 5 godzin po obiedzie)

TŁUSZCZE ROŚLINNE
30g (40 g RUBENS i PIEŃ DRZEWA) gorzkiej czekolady (minimum 52% kakao)
LUB baton Toblerone z gorzkiej czekolady 30g
LUB baton Bounty z gorzkiej czekolady 28g
LUB 1/2 chińskiej miseczki (poj.250 ml) oliwek
LUB 40 g nie solonych orzeszków/pestek (80g Rubens i Pień Drzewa) (orzechy włoskie, orzechy laskowe, fistaszki, orzeszki pekan, pistacje...)
LUB 1 szt. awokado z cukrem lub sosem vinaigrette
LUB 1 czubata łyżka masła orzechowego
LUB 60g marcepana
LUB szklanka (150 ml) mleczka migdałowego
LUB 40g świeżego orzecha kokosowego
+
OWOCE I ICH SŁODKIE POCHODNE
1 duże jabłko lub 1 grejprut lub 4 mandarynki (CHEOPS dowolną ilość)
LUB 1 miseczka chińska = 4 czubate łyżki (ca 100 g) świeżych drobnych owoców
LUB 4 czubate łyżki (ca 50 g) musu owocowego
LUB 4 czubate łyżki pokrojonych w kawałki owoców
LUB 4 czubate łyżki sałatki owocowej
LUB 1/2 miseczki chińskiej = 2 czubate łyżki (ca 70 g) suszonych owoców (morele, daktyle, śliwki, rodzynki, żurawina…)
LUB 2 pieczone jabłka z 50 g konfitury lub miodu lub syropu klonowego
LUB 2 pieczone jabłka
LUB 2 czubate łyżki konfitury lub miodu lub syropu klonowego
LUB 2 szklanki (po 150 ml) soku owocowego (najlepiej ze świeżych owoców)
LUB 1/2 miseczki chińskiej = 2 czubate łyżki (ca 70 g) kremu z kasztanów jadalnych
LUB 3 kulki sorbetu owocowego

W wyjątkowych sytuacjach część owoców można zastąpić 50 g drażetek lub 50 g żelków Haribo lub 50 g nugatu w gorzkiej czekoladzie lub 4 szt. rahatłukum lub 6 szt. landrynek

KOLACJA: (min. 1,5 godz. po podwieczorku i min 1,5 godziny przed snem)

tłuste ryby: maksymalnie 260 g
LUB chude ryby: dowolna ilość jeśli odczuwamy głód
LUB białe mięso i drób: maksymalnie 135 g
+
warzywa zielone: 160g


2 jokery tygodniowo: 2 dowolnie skomponowane posiłki w ciągu tygodnia (ale nie w tym samym dniu !!!)

Source: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tlumaczenie: maszkuleczka

[aisak102]

Dzieńdobry
Zjadłam dziś chronośniadanie (nie rożni się prawie wcale od moich codziennych śniadań) i zjadałam i obiad, ale czy on był chrono, to mam pewne wątpliwości. Mój obiad składał się ze smażonych kawałków piersi kurzęcej (panierowanej w jajku z przyprawami) tak około 200 g, małego ogóreczka świeżego i dwóch niewielkich i cieniutkich placków ziemniaczanych.
Czy to był chrono-obiad, czy tylko skorzystałam z okazji, że TZ sobie placków zażyczył ?

[the_ghost_of_unka]

alez Teresko, ja nie jestem mala dziewczynka i na pewno nie mam kszty zalu do Ciebie, ze doktor Delabos stosuje obrazowe, techniczne okreslenia, malo delikatnie sprawy ujmujac...
nawet troche mnie to bawi, nie mniej moja talia piekna, a moja pupa z cellulitem, monumentalna jako i nogi, wiec skoro ja tak sie widze i to chce zmienic to jestem Maya, cokolwiek mowi o tym algorytm, o!...

bede korzystac z wiedzy, bo jestem juz pol roku po Dukanie, wprowadzam po 2 latach wegle proste, skrobiowych jeszcze nie, bo mialam przygode po groszku, o macznych nawet nie mysle, a nie chce zepsuc tego co osiagnelam... tak samo siegam po informacje z zalecen dla grup krwi...

[maszkuleczka]

(...)
... tak samo siegam po informacje z zalecen dla grup krwi...

Ostatnio też o tym czytałam. Wprawdzie naukowo nie jest to potwierdzone i lekarze wypowiadają się raczej sceptycznie, to tak do końca nie jestem przekonana, czy w tym aby czegoś nie ma.... hmmmm

Jak czytam opis dla grupy krwi 0.... to muszę powiedzieć, że lubię te produkty, które mi służą, a nie przepadam za tymi, które są dla mnie szkodliwe (poza cytrusami). Zupełnie tak, jakby organizm instynktownie podpowiadał, co mam wybrać .

Nigdy też nie przepadaam za mięsem, wolałam warzywa i owoce, a tu proszę.... dieta Dukana była strzałem w 10 i dzięki niej waga zaczęła spadać

---------- Wiadomość dodana o 15:35 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 15:29 ----------

Dzieńdobry
Zjadłam dziś chronośniadanie (nie rożni się prawie wcale od moich codziennych śniadań) i zjadałam i obiad, ale czy on był chrono, to mam pewne wątpliwości. Mój obiad składał się ze smażonych kawałków piersi kurzęcej (panierowanej w jajku z przyprawami) tak około 200 g, małego ogóreczka świeżego i dwóch niewielkich i cieniutkich placków ziemniaczanych.
Czy to był chrono-obiad, czy tylko skorzystałam z okazji, że TZ sobie placków zażyczył ?

KASIU WSPAKOWA ... Sposób przyrządzania mięs jest dowolny: gotowane, duszone, smazone, z grilla, w sosikach, bez sosu, co kto lubi. Delabos przestrzega jedynie przed zbyt częstym jedzeniem mięsa grilowanego z uwagi na raka.

Ziemniaki mogą byc pod każdą postacią, a więc i w formie placków. Trochę jest skomplikowane liczenie ile wolno czegoś zjeść z przepisu, bo tam jest i mąka, ale dlatego ja wolałam jeść mniejsze porcje od przewidzianych dla mojego wzrostu, by tych wyliczeń nie robić.

Mięso i ryby - waga produktu surowego.
Mięso - upieczone, ugotowane, usmażone - minus 30-40 g w zależności od gatunku mięsa.
Skrobiowe i warzywa - waga po ugotowaniu.

Jeśli to Ci się pokrywa z Twoimi ilościami, to jest OK

---------- Wiadomość dodana o 15:47 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 15:35 ----------

Ja własnie przeczytałam to co napisałaś o pniu drzewa i mogę się pod tym podpisać rękoma i nogami. Prawda. Jakby to było pisane z myślą o mnie.

To strasznie się cieszę BASIU, bo czasem taki opis pomaga w znalezieniu optymalnego dla siebie sposobu jedzenia.

Dieta, choćby najlepsza, w końcu staje się nużąca i najlepiej jest sobie wypracować - choć to super trudne - swój własny model. Organizm na pewno odwdzięczy się każdej z nas za współpracę i dbanie o niego, a i my same będziemy emanować pozytywną energią, jak osiągniemy tę naszą wymarzoną sylwetkę, bo że ją osiągniemy, to w ogóle w to nie wątpię

---------- Wiadomość dodana o 15:52 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 15:47 ----------

hi hi, Tereniu, ja tak robię, bo przy wymiarach 100/80/103 też zostałam zakwalifikowana jako drzewko. Morfotyp traktuję wyłącznie jako ciekawostkę (moje uwagi na ten temat i "zażalenia" były li i jedynie żartem)
Ale całkiem na poważnie już sobie skopiowałam twoje informacje (chociaż przede mną jeszcze długa IIIf), bo trwałosci danych na tym forum nie można ufać ...

pozdrawiam wieczorowo

OLEŃKO.... zażalenia jak najbardziej nam przysługują i trzeba czasem z nich korzystać, by rozładować narastające niezadowolenie.... hihihihi.....

Poczucie humoru nieobce jest nam wszystkim, bo odchudzanie uczy nie tylko pokory, ale też i spojrzenia na siebie z dystansem i właśnie z humorem. Inaczej wszyscy lekarze bariatrzy i dietetycy nie mieliby w ogóle klienteli, bo złość by nas wszystkich pokotem połozyła.... hihihihii

[aisak102]

Tereniu, a jak wygląda ten STARTER, o którym wspominasz na swojej stronie? Próbowałaś tej diety?

[maszkuleczka]

Typowe chrono-menu dla osoby o wzroście 1,65 m

ŚNIADANIE: (w przeciągu 1 godziny po obudzeniu się)
emeryci i osoby mało aktywne/ osoby aktywne

ser: 70 g / 90 g
chleb: 45 g / 55 g
masło: 12 g / 20 g (z własnego doświadczenia dodam, że zamiast masła można używać oliwę z oliwek, którą doprawiamy ulubionymi przyprawami - czosnek, ostra papryka, pieprz, imbir, cynamon. W takiej oliwie można moczyć kawałki pieczywa.
Jeśli nie chcemy w ogóle używać masła, możemy wówczas zwiększyć porcję sera o
12 g / 20 g

W przypadku dłuższego niż 5-6 godzin odstępu między śniadaniem i obiadem można zjeść dodatkowo 1,5 jajka i/lub 90 g wędlin (uwaga!!! białej szynki nie zalicza się do wędlin, jedynie wędzoną i dojrzewającą).
Do picia: kawa, herbata, herbatki ziołowe, woda mineralna gazowana lub niegazowana. Wszystkie napoje bez cukru. Delabos zaleca też powstrzymanie się od używania słodzików, o ile się uda. Kawy nie można pić z mlekiem, ale można użyć śmietanki do kawy.

OBIAD: (od 4 do 6 godzin po śniadaniu)
emeryci i osoby mało aktywne/ osoby aktywne

czerwone mięso: 165g / 185g - 225g
LUB białe mięso / drób: 205g / 235g - 275g
LUB wędliny i podroby: 185g / 205g – 245g (nie częściej niż 3 x tydzień)
LUB jajka: 2 szt. / 2,5 szt. - 3 szt. (nie częściej niż 3 x tydzień)
LUB ryby: 260g / dowolna ilość, ale w granicach rozsądku (2 x tydzień)
+
produkty skrobiowe: 140 g (waga ugotowanych)
LUB wyjątkowo warzywa:140 g (waga ugotowanych)
LUB pieczywo: 60 g


Należy zjeść całą zalecaną porcję protein. W razie głodu można zwiększyć porcję mięsa lub ryby, ale nie wolno zjadać więcej produktów mączno-skrobiowych.
Zamiast warzyw można zjeść talerz zielonej sałaty w sosie vinaigrette.

PODWIECZOREK: (od 4 do 5 godzin po obiedzie)

TŁUSZCZE ROŚLINNE
30g (40 g RUBENS i PIEŃ DRZEWA) gorzkiej czekolady (minimum 52% kakao)
LUB baton Toblerone z gorzkiej czekolady 30g
LUB baton Bounty z gorzkiej czekolady 28g
LUB 1/2 chińskiej miseczki (poj.250 ml) oliwek
LUB 40 g nie solonych orzeszków/pestek (80g Rubens i Pień Drzewa) (orzechy włoskie, orzechy laskowe, fistaszki, orzeszki pekan, pistacje...)
LUB 1 szt. awokado z cukrem lub sosem vinaigrette
LUB 1 czubata łyżka masła orzechowego
LUB 60g marcepana
LUB szklanka (150 ml) mleczka migdałowego
LUB 40g świeżego orzecha kokosowego
+
OWOCE I ICH SŁODKIE POCHODNE
1 duże jabłko lub 1 grejprut lub 4 mandarynki (CHEOPS dowolną ilość)
LUB 1 miseczka chińska = 4 czubate łyżki (ca 100 g) świeżych drobnych owoców
LUB 4 czubate łyżki (ca 50 g) musu owocowego
LUB 4 czubate łyżki pokrojonych w kawałki owoców
LUB 4 czubate łyżki sałatki owocowej
LUB 1/2 miseczki chińskiej = 2 czubate łyżki (ca 70 g) suszonych owoców (morele, daktyle, śliwki, rodzynki, żurawina…)
LUB 2 pieczone jabłka z 50 g konfitury lub miodu lub syropu klonowego
LUB 2 pieczone jabłka
LUB 2 czubate łyżki konfitury lub miodu lub syropu klonowego
LUB 2 szklanki (po 150 ml) soku owocowego (najlepiej ze świeżych owoców)
LUB 1/2 miseczki chińskiej = 2 czubate łyżki (ca 70 g) kremu z kasztanów jadalnych
LUB 3 kulki sorbetu owocowego

W wyjątkowych sytuacjach część owoców można zastąpić 50 g drażetek lub 50 g żelków Haribo lub 50 g nugatu w gorzkiej czekoladzie lub 4 szt. rahatłukum lub 6 szt. landrynek

KOLACJA: (min. 1,5 godz. po podwieczorku i min 1,5 godziny przed snem)
(możliwe łączenie ryb i mięsa)

tłuste ryby: maksymalnie 265 g
LUB chude ryby: dowolna ilość jeśli odczuwamy głód
LUB białe mięso i drób: maksymalnie 135 g
+
warzywa zielone: 120g

2 jokery tygodniowo: 2 dowolnie skomponowane posiłki w ciągu tygodnia (ale nie w tym samym dniu !!!)

źródło: fiszka MASZKULECZKI otrzymana z Francji

---------- Wiadomość dodana o 18:00 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 17:46 ----------

KOCHANI,

Dokładne ilości rozpisane dla 1.60 m, 1,65 m i 1,70 powinny być wystarczające, byście zorientowali się jakiego rzędu różnice w gramach wystepują pomiędzy pełnymi dziesiątkami . Stąd łatwo już sobie samemu zrobić odpowiednie wyliczenia dla innego wzrostu niż przytoczone przeze mnie.

---------- Wiadomość dodana o 18:06 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 18:00 ----------

Tereniu, a jak wygląda ten STARTER, o którym wspominasz na swojej stronie? Próbowałaś tej diety?

KASIU WSPAKOWA .... zasady są identyczne, tylko ilości dużo mniejsze i stałe, bez możliwości zwiększenia porcji.

Z trudem wytrzymałam 2 tygodnie, nawet niecałe. Nie dlatego, że porcje były zbyt małe, ale ze względu na monotonność.

Dieta ta jest przewidziana na 4 tygodnie, na każdy tydzień inna.Delabos szalenie dokładnie określił, jakie i ile produktów. Przez cały tydzień musisz jeść dokładnie to samo..... stąd uciążliwość.

A czwarty tydzień... - nie dla mnie, bo ja niezbyt lubię owoce morza

[the_ghost_of_unka]

Jak czytam opis dla grupy krwi 0.... to muszę powiedzieć, że lubię te produkty, które mi służą, a nie przepadam za tymi, które są dla mnie szkodliwe (poza cytrusami). Zupełnie tak, jakby organizm instynktownie podpowiadał, co mam wybrać

tez jestem zerem i tez organizm podpowiada mi co powinnam, choooociaz na kalafiora, oliwki i orzeszki nerkowca sie nie zgadzam...
ogolnie interesuja mnie diety gdzie uwzglednia sie fakt iz nie jestesmy wszyscy tacy sami... wiec i Delabos, i grupy krwi...

Delabos "potwierdzil" natomiast moje wewnetrzne przeczucie, ze chleb w polaczeniu z serem jest strawny wylacznie na sniadanie...

[aisak102]

KASIU WSPAKOWA .... zasady są identyczne, tylko ilości dużo mniejsze i stałe, bez możliwości zwiększenia porcji.

Z trudem wytrzymałam 2 tygodnie, nawet niecałe. Nie dlatego, że porcje były zbyt małe, ale ze względu na monotonność.

Dieta ta jest przewidziana na 4 tygodnie, na każdy tydzień inna.Delabos szalenie dokładnie określił, jakie i ile produktów. Przez cały tydzień musisz jeść dokładnie to samo..... stąd uciążliwość.

A czwarty tydzień... - nie dla mnie, bo ja niezbyt lubię owoce morza

Jeśli ilości na STARTERZE są mniejsze to już nie dla mnie chyba, bo dziś próbowałam chronodietować i nie powiem żebym przejedzona chodziła

[Barbarelus]

dziś próbowałam chronodietować i nie powiem żebym przejedzona chodziła

A próbowałaś policzyć kaloryczność???? Tak z ciekawości.