Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 25

Wątek: Bieg po zdrowy rozsądek

  1. #1
    nika14 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    01-06-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    655

    Arrow Bieg po zdrowy rozsądek

    Hej dziewczyny, zakładam swój wątek, w sumie nowy wątek - pierwszy raz pojawilam sie tu z wagą 82 kg 5 lat temu. teraz waże 71,5 a było już tak pięknie - w kwietniu wazyłam 65,5, ale głupia przytyła. Chociaż u mnie to dziwnie wyglada, ponieważ jeszcze w piatek rano ważyłam 68,5 - jednak na skutek zbliżającego sie @ i gastrofazy- niekontrowanego jedzenie przez długi weekend waga wskazywała dzisiaj 71,5 kg. Przetarły mi sie spodnie - co zmusiło mnie do refleksji, ze znowu zaczynam tyc , a nie chce juz nigdy w zyciu ważyć tyle co kiedyś.Więc trzeba coś z tym zrobić. Paradoks jest taki że przytyłam odkąd zaczelam biegać, biegam od pół roku i efekt jest taki że przytyłam 6 kg. Mam problem nie z ruchem, tylko z niekontrolowanymi napadami obżarstwa. Spójrzmy prawdzie w oczy , jeste uzalezniona od słodyczy. Mój napad głodu można zilustrować : 1-2tabliczką czekolady, 2 drożdżówkami, dużym serkiem homogenizowanym, paczką paluszków lub chipsów lub oba naraz i jakimś piwkiem czasami. I tak przeważnie 2 razy w tygodniu. Pozatym nie moge powstrzymać się od slodyczy- masakra, zjem potem czuje sie z tym beznadziejnie, wiec dalej jem żeby sie pocieszyć i tak wygląda moje błędne koło. Paradoks jest taki , że potrafie tego samego dnia iśc pobiegac 10 km..... Ogólnie nikt nie zauważył że przytyłam, pewnie przez to że ciało ma trohce mięsni, ale ja ciut już po ciuchach widze, że nogi są większe, więc pora wziąć się do roboty.
    Mój plan jest nastepujący schudnąć do sylwestra do mojej ukochanej wagi 65,5kg.
    30 listopada---> cel: 67 kg
    30 grudnia-----> cel: 65,5kg - 65 kg
    Plan diety: SŁODYCZE WON !!!!!!
    WODA- TAK!!!!
    WARZYWA- TAK!!

    cel na listopad: 68 kg
    cel na grudzień: 65 kg
    Tutaj opisuje swoja walkę:
    Bieg po zdrowy rozsądek

  2. #2
    Awatar bibilola
    bibilola jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    11-08-2005
    Posty
    2,982
    Wpisy na blogu
    366

    Domyślnie Odp: Bieg po zdrowy rozsądek

    czesc!
    witaj!

    podobnie jak ty,dobrnelam do 64,waagi dla mnie idealnej,i sportowalam sie i diete trzymalam,az w samozachwyt wpadlam mocny i przestalam sie pilnowac.pchalam w sibie co popadnie i mimo aktywnego trybu zycia(pracuje jako kelnerka i walilam dziennie po 14-20km),w ciagu roku..no moze 14miesiecy weszlo we mnie 11kg.
    nawet jesli sie czlowiek wiele rusza,biega,moze przytyc..jestem tego super przykladem.
    bo jak zarcie na maxa zle jest,to sie w tluszcz obrosnie mimo biegania na przyklad.

    walczymy o odzyskanie dobrej sylwetki znowu..i jedynym pocieszeniem jest,ze obudzilysmy sie "juz" teraz a nie przy punktu wyjscia..u ciebie 82,u mnie 95kg..
    jednak szkoda tych kilosow,ktore niestety wrocily.
    ale raz nam sie udalo,uda sie i teraz

  3. #3
    Awatar alessana
    alessana jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    19-08-2009
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    9,601

    Domyślnie Odp: Bieg po zdrowy rozsądek

    Plan do zrealizowania
    Trzymam kciuki!
    Powodzenia

  4. #4
    nika14 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    01-06-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    655

    Domyślnie Odp: Bieg po zdrowy rozsądek

    bibilola - dokładnie tak, masz rację w 100%, ważne że obudziłyśmy się w porę. Trzeba zacząć działąć
    alessana- parzę na twoja sygnature i nie mogę wyjść z podziwu, piekna utrata kilogramów.

    cel na listopad: 68 kg
    cel na grudzień: 65 kg
    Tutaj opisuje swoja walkę:
    Bieg po zdrowy rozsądek

  5. #5
    Awatar alessana
    alessana jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    19-08-2009
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    9,601

    Domyślnie Odp: Bieg po zdrowy rozsądek

    nika, wszystko się pięknie ogląda, ale później ciężko to utrzymać Stąd kolejna walka przede mną. Trudniejsza!

  6. #6
    Awatar la_libertad
    la_libertad jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    03-06-2010
    Posty
    3,001

    Domyślnie Odp: Bieg po zdrowy rozsądek

    Cześć, Nika
    Bibi ma rację, dobrze że teraz a nie za 10 kilo. Nie jest za późno

    Zazdroszczę Ci tego biegania - ja mam beznadziejną kondycję Ale poprosiłam mamę na święta o buty do biegania, chcę zacząć.
    Może mi się uda dojść po jakimś czasie do jakiegoś sensownego tempa

  7. #7
    nika14 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    01-06-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    655

    Domyślnie Odp: Bieg po zdrowy rozsądek

    la_libertad - ja zaczynałam od 15 minut - po czym myslałam że umrę, zaczełam dokladnie 14 maja- za tydzień minie pół roku. Po malutku do przodu, ważne, żebyś zaczeła biegac regularnie z czasem wydłużająć czas i dystans.
    PODSUMOWANIE DZISIEJSZEGO DNIA:
    dieta- zdrowo i grzecznie, bez slodyczy, chociąż mogl być wiecej wody
    Bieganie- 8km 50 minut
    Jest dobrze i muszę się tego trzymać , dziękuję dziewczyny za wsparcie

    cel na listopad: 68 kg
    cel na grudzień: 65 kg
    Tutaj opisuje swoja walkę:
    Bieg po zdrowy rozsądek

  8. #8
    Awatar la_libertad
    la_libertad jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    03-06-2010
    Posty
    3,001

    Domyślnie Odp: Bieg po zdrowy rozsądek

    No właśnie wiem, wiem, mam biegających znajomych, zachęcili mnie do biegania Bo ja chcę, tylko wiem, że nie będzie łatwo
    Ale powiedzieli, że to będzie prawdopodobnie dobry sport dla mnie - w samotności, pomyśleć można, i przy okazji spore wyzwanie psychiczne

    Plus za dobry dzień!
    Ostatnio edytowane przez la_libertad ; 05-11-2013 o 21:25

  9. #9
    Awatar dzastice
    dzastice jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    13-08-2013
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    641

    Domyślnie Odp: Bieg po zdrowy rozsądek

    Hej hej, powodzenia życzę!

    Ale mam coś do dodania. Zaczęłaś biegać, nabrałaś mięśni i stąd te dodatkowe kilogramy. Nabrałaś ich sporo w nogach, dlatego są większe. 1kg tłuszczu jest objętościowo 5 razy większy niż 1kg mięśnia, dlatego te 6kg ciężko zauważyć. Po rozpoczęciu ćwiczeń najlepiej nie zwracać uwagi na wagę, tylko na to, co widzisz w lustrze

  10. #10
    Awatar bibilola
    bibilola jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    11-08-2005
    Posty
    2,982
    Wpisy na blogu
    366

    Domyślnie Odp: Bieg po zdrowy rozsądek

    ja stawiam na mierzenie..no waga tez mnie interesuje,ale zebym objetosciowo chudla..no w oczach po prostu
    jutro przed treningiem pomierze sie i se napisze.za tydzien sprawdze czy ta moja silownia i zajecia cardio jakiekolwiek efekty objetosciowe mi ukaza..i sie na wage moze...moze...?? wypne?
    no nie tak do konca..ale bede sie uzalezniac od metra krawieckiego

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •