Strona 2 z 38 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 371

Wątek: Moj pamietnik-motywator :)

  1. #11
    Awatar hatsz
    hatsz jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    08-10-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    958

    Domyślnie Odp: Moj pamietnik-motywator :)

    Witam serdeczne nowe wspolwojowniczki w walce o szczuple cialko

    Fuksja_ -> Faktycznie troche juz za mna ale to raczej wynik kilkuletnich bojow na przemian z wielkimi porazkami. Chudne tyje, chudne tyje... mam tak caly czas ale ogolnie bilans ujemny . To chyba kwestia slabej przemiany materii od dziecka i zamilowania do niepohamowanego wzerania czekolady ale obiecuje poprawe

    Antoinette -> "Agnieszko" -> zawsze kojarzy mi sie z powazna nauczycielka Mowila tak do mnie kobieta od angielskiego non stop . Bede wdzieczna za wszystkie kopniaki w trudnych chwilach i mam nadzieje ze kiedy strace juz nadzieje (zawialo groza) to wy ja wciaz bedziecie miec i zawrocicie na wlasciwa droge
    PLAN WIELOLETNI (i jak to z takimi bywa zazwyczaj nie mogą dotrwać do końca:P):

    Obecnie -> Plan stabilizacja, czyli mądre wychodzenie z głupiej diety - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Ruch -> biegam i jestem najlepszym przykładem, że każdy może !!!

  2. #12
    Awatar hatsz
    hatsz jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    08-10-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    958

    Domyślnie Odp: Moj pamietnik-motywator :)

    No to pora na pierwsze sprawozdanie z tego co zjadlam

    Sniadanie -> 3 malutkie kanapeczki z kajzerki i chlebka dietetycznego ktory wczoraj upieklam z twarozkiem, almette+szynka, dzemem i do tego miska sałatki z ogórka, pomidora, papryki, dymki, kukurydzy (czesto sobie taka robie na sniadanie) = 350kcal
    II Sniadanie -> nektarynka i 3 orzechy laskowe + 3 ziemne = 100kcal
    Obiad -> paella wlasnej roboty z tego co znalazlam w lodowce (krewetki, ryz, kukurydza, zielony groszek, papryka, cebula) = 400kcal
    Podwieczorek -> nektarynka + kawalek czekolady = 100kcal
    Kolacja -> serek wiejski + dzem + kawalek chlebka dietetycznego + nektarynka = 250kcal
    Razem -> 1200 kcal

    Ruch -> 35km na rowerku nie bylo bardzo szybko (godzine ze srednia 21km/h i poltorej godzinki tak z 15km/h + odpoczynek w parku na laweczce ). Nozki troche bola ale mam nadzieje ze do jutra przejdzie bo planuje isc na basen . Dawno juz nie bylam a ostatnio jak plywalam w jeziorze to ciezko to szlo
    Ostatnio edytowane przez hatsz ; 16-07-2009 o 20:09
    PLAN WIELOLETNI (i jak to z takimi bywa zazwyczaj nie mogą dotrwać do końca:P):

    Obecnie -> Plan stabilizacja, czyli mądre wychodzenie z głupiej diety - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Ruch -> biegam i jestem najlepszym przykładem, że każdy może !!!

  3. #13
    Awatar hatsz
    hatsz jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    08-10-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    958

    Domyślnie Odp: Moj pamietnik-motywator :)

    Witam o poranku no dobra moze juz nie jest tak rano ale dopiero zjadalm sniadanie i popijam sobie herbatke (czerwona). Dzisiaj zaszalalam ze sniadaniem ale mialam straszna ochote na jajecznice i nie moglam sobie odmowic poza tym biegalam rano wiec troszke spalilam i ide jeszcze na basen dzisiaj wiec chyba nie bedzie zle

    Wlasnie mam do was takie male pytanko w zwiazku z nowym dziennikiem kalorii... bo wprowadzili ze 100g jajek ma 70kilka kalorii a jedno jajko ma 60g wiec wynika ze ma niecale 50kcal a w innych tabelach jest ze okolo 80 . Nie wiem czy to blad czy nowa teoria
    PLAN WIELOLETNI (i jak to z takimi bywa zazwyczaj nie mogą dotrwać do końca:P):

    Obecnie -> Plan stabilizacja, czyli mądre wychodzenie z głupiej diety - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Ruch -> biegam i jestem najlepszym przykładem, że każdy może !!!

  4. #14
    Awatar hatsz
    hatsz jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    08-10-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    958

    Domyślnie Odp: Moj pamietnik-motywator :)

    Dzisiaj zjedzone:
    Sniadanie -> jajecznica = 450kcal
    II Sniadanie -> nic bylam na basenie i nie dalo rady, a poza tym pierwsze sniadanie bylo duze
    Obiad -> okon smazony (ale bez panierki) + surowka z marchewki i kalarepy + kawalek chlebka = 450kcal
    Podwieczorek -> nektarynka + troche czerwonej porzeczki = 100kcal
    Kolacja -> serek wiejski z dzemem + troche arbuza = 250kcal
    Razem -> 1250kcal

    Ruch:
    20minut biegania
    30minut cwiczen "dywanowych"
    30minut plywania (bylam na basenie 1,5h ale ze z chlopakiem to i jacuzzi bylo i zjezdzalnie
    Ostatnio edytowane przez hatsz ; 17-07-2009 o 18:45
    PLAN WIELOLETNI (i jak to z takimi bywa zazwyczaj nie mogą dotrwać do końca:P):

    Obecnie -> Plan stabilizacja, czyli mądre wychodzenie z głupiej diety - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Ruch -> biegam i jestem najlepszym przykładem, że każdy może !!!

  5. #15
    Awatar antoinette
    antoinette jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    20-08-2007
    Mieszka w
    Neverland
    Posty
    831

    Domyślnie Odp: Moj pamietnik-motywator :)

    och jak Tobie pieknie idzie Aguś- tak mogę mówić, nie za bardzo się spoufalam?
    wczorajszy jadlospis jest po prostu mega wypasny! i jaki smacznny! jak zobaczylam Twoje sniadanie to normalnie mi oczy jak 5 zlotowki sie zrobily, tyle zjadlas a tylko tyle kalorii?!

    ja musze sie je wkoncu dobrze nauczyc obliczac bo dla mnie to zawsze jest to, ze zzeram, pozeram o wiele za duzo!

    jajecznica mrrr, moj Luby chce jutro na sniadanie, to pewnie i ja sie skusze i zjem troche.

    trzymam kicuki za dzisiejszy dzien! ja wlasnie sobie ciwcze z hula hopem juz zapomnialam jak to sie robi!

    tez chce na basen

  6. #16
    Awatar hatsz
    hatsz jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    08-10-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    958

    Domyślnie Odp: Moj pamietnik-motywator :)

    Antoinette -> jasne ze mozesz tylko Agnieszko brzmi mi zawsze jakos dziwnie powaznie . Wczorajszy jadlospis tez mi sie podobal i w koncu udalo mi sie upchnac kawalek czekolady bo juz od tygodnia mialam na nia ochote . Jesli chodzi o kalorie to ja na poczatku bardzo duzo rzeczy wazylam a teraz juz tak na oko wiem co i jak i przyznaje ze jest latwiej . Sniadanie mialo malo kcal bo kanapeczki byly bardzo malutkie (lubie roznorodnosc wiec woli kilka malych kazda z czyms innym), a w dodatku 2byly z chlebem z platkow owsianych ktory ma 135kcal/100g . Znalazlam tez ostatnio twarog 0% tluszczu (Piatnicy chyba) ktory ma 88kcal/100g . Ogolnie zauwazylam ze im dluzej licze kalorie tym lepiej mi to wychodzi i odnajduje duzo niskokalorycznych a smacznych rzeczy

    Ps. Hula hopa nawet nie potrafie krecic a ze nie mam w domu to jakos nie wydaje mi sie zebym zakupila... chyba ze na zime jak juz biegac nie bedzie mozna...
    PLAN WIELOLETNI (i jak to z takimi bywa zazwyczaj nie mogą dotrwać do końca:P):

    Obecnie -> Plan stabilizacja, czyli mądre wychodzenie z głupiej diety - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Ruch -> biegam i jestem najlepszym przykładem, że każdy może !!!

  7. #17
    Awatar antoinette
    antoinette jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    20-08-2007
    Mieszka w
    Neverland
    Posty
    831

    Domyślnie Odp: Moj pamietnik-motywator :)

    ja wlasnie tez mysle o tym zeby zaczac biegac, tyle, ze moja kondycja to buahahahha rower, plywanie itp jasne, ale z tym bieganiem u mnie w terenie to zawsze jakos tak srednio. na bioezni jeszcze daje rade jakos

    no ja chyba porzycze wage od mojej mamy taka do zywnosci i wezme ja ze soba do mojego chlopaka i zaczne wszystko bardzo dokladnie robic, bo to potem pawda, ze juz na oko sie wie co i jak.

    a do mnie mozesz mowic Tosia- tak krocej :*

  8. #18
    Malyna87 Guest

    Domyślnie Odp: Moj pamietnik-motywator :)

    Świetna strona z tym bieganiem! Nie moge się doczekac jak zazne biegac, tyle parkow mam dookoła

    Strasznie pozytywne to forum, aż się wszystkiego chce, a z drugiej strony odechciewa <niezdrowego jedzenia>

    powodzenia, i tak już bliżej celu niż dalej
    Buzki

  9. #19
    Awatar hatsz
    hatsz jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    08-10-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    958

    Domyślnie Odp: Moj pamietnik-motywator :)

    Ok Tosia bede pamietac

    Ja kiedys tez nie potrafilam biegac ale znalazlam sobie probram gdzie na poczatku bylo 15minut (trucht, a nawet momentami szybki marsz) i sie wciagnelam . Teraz spokojnie potrafie przebiec pol godziny troche szybciej niz truchtem i sprawia mi to wilka satysfakcje wiec goraco polecam bieganie.pl
    PLAN WIELOLETNI (i jak to z takimi bywa zazwyczaj nie mogą dotrwać do końca:P):

    Obecnie -> Plan stabilizacja, czyli mądre wychodzenie z głupiej diety - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Ruch -> biegam i jestem najlepszym przykładem, że każdy może !!!

  10. #20
    down_size_me Guest

    Domyślnie Odp: Moj pamietnik-motywator :)

    dziękuje za odwiedziny kurcze...ja też tak bardzo chciałabym zacząć biegać, ale niestety w mojej okolicy to niemożliwe...a po lesie się jakoś boję biegać, bo ostatnio doszło tam do dwóch zabójstw młodych dziewczyn, a ja nie chcę jeszcze umierać... wiecie o co chodzi

Strona 2 z 38 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •