dieta proteinowa dr Pierre Dukana

[babsko]

Test Dukana pokazal mi po pierwsze że nie schudne tyle ile bym chciała mój max według tego to 72 kg i wage te powinnam mieć na poczatek grudnia...to jeszcze ok 2.5 mc i ok 9 kg Pózniej jakas kosmonautyczna stabilizacja czyli faza nr 3 i ta trwa u mnie ponad rok...
W fazie U zakładal że schudne ok 2.6 kg w 5 dni było 4.3 kg
Tylko te skoki wagi takie mam straszliwe...skąd to ?

[altehexe]

Fajny nick Stara wiedźma

Taka stara nie jestem Mam 35 lat, to chyba nie za duzo na wieźmę, prawda...
Strasznei podoba mi sie to okreslenie i to dlatego... Bo w rzeczywistości chyba wieźma nie jestem... chociaż kto wie hi hi

[ania_pelka]

Hej Mam pytanko: Mama kupiła dzisiaj cukierki miętowe lekkie wawel Czy możemy je jeść?
sklad:
izomalt
acesulfam
olejek miętowy
mentol
barwnik
śladowe ilości orzechów i mleka

na 100g 96g izomalt
cukier 0
białko 0
tłuszcz 0

[Kejti86]

Hej Mam pytanko: Mama kupiła dzisiaj cukierki miętowe lekkie wawel Czy możemy je jeść?
sklad:
izomalt
acesulfam
olejek miętowy
mentol
barwnik
śladowe ilości orzechów i mleka

na 100g 96g izomalt
cukier 0
białko 0
tłuszcz 0

wiesz ja bym jadła. ja nawet czasem podjadam alpenlibe bo są bez cukru.

a dzis to sie obzeram jak prosiak. tylko domu siedze to tankuje...:

jajecznica, makrela, wedlina z indyka kilka plastrow, serek homo z lyzką otrąb, rosoł i jeszcze zrobie sobie cyc. chyba przeginam co??

[mycase]

Witam, po nocce kolejny spadek zanotowany o 0,4 kg. Dostałam wczoraj biegunki i nie wiem za bardzo po czym. Zjadłam dużą kalarepę, pierwszy raz na diecie p+w i tak się zastanawiam ,czy to nie przez to.Wypiłam też szklanicę kefiru,jednak kefir piłam już wiele razy. Gdyby okazało się ,że to kalarepa tak zbawiennie działa, to będę miała złoty środek na wypróżnianie

Gratulacje spadeczku! Lecę jutro po kalarepę Kefir juz mam...

[Unka77]

Ps. Unka możesz mi napisac jak robisz barszcz biały i koperkowo-chrzanową bo ja strasznym wielbicielem zup jestem i kompletnym beztalenciem w tej dziedzinie na dodatek a tak mi zup na P brakuje że to jest masakra jakaś

Barszcz bialy: czosnek, cebule w kostke i do wody, do tego liscia, ziele, majeranek, bulion wolowy, gotujemy pare minut az nabierze smaku tskiego jak lubimy... dodajemy chrzan i ocet winny w ilosci po trochu, az zrobi sie taki, zeby nam smakowal.... ja to wszystko przecedzam przez geste sitko i jak przestygnie zaprawiam jugurtem - z jogurtem sie nie gotuje bo on sie wazy...

Koperkowo-chrzanowa: woda, bulion warzywny lub np. cielecy (moje ostatnie odkrycie), albo samemu ugotowany - wszystko jedno... chrzan, jak sie troche pogotuje przecedzic, dodac duuuuzo koperku, chwilke pogotowac i jak przestygnie - jogurt...

obie najlepiej mi smakuja z wolowymi kuleczkami: z pol kilo miesa i 2-3 jajek mam okolo 50 malutkich kuleczek na keden kes i taka zupe mam w sumie na 3 dni...

Kuleczki: pol kilo miesa, 2-3 jajka, do wyboru (nie wszystko na raz): pieprz, czosnek, starta cebula, natka, majeranek, tymianek... wymieszac, poczekac z 10 minut az mieso wchlonie jajka zeby dalo sie lepic, takie ulepione na osolona wode ze 3 min az sie zetna... nie polecam obgotowywania w tym co ma byc zupa, bo zbiera sie brzydka szumowina...

Faktycznie Ducan poleca picie schłodzonych napojów,ale to nie jest nakaz tylko wskazówka, czyli dobra rada ,bo organizm ,by je przetrawić najpierw musi je w żołądku ogrzać,stąd spala więcej kalorii. Pamiętajmy jednak ,że rano na pusty żołądek jest to wręcz niewskazane i zabójcze. Może doprowadzić do zapalenia błony śluzowej żołądka(info otrzymane od lekarza)

a tego wlasnie wcale nie jestem pewna... tusze, ze nasza kultura jedzenia (duzo i tlusto) wymusila pewne teorie, bezpieczne, ale nie do konca sluszne...
przy czym ja nie mam na mysli napojow lodowatych a w temp. troche nizszej niz pokojowa...

[Kaaaa9]

wiesz ja bym jadła. ja nawet czasem podjadam alpenlibe bo są bez cukru.

a dzis to sie obzeram jak prosiak. tylko domu siedze to tankuje...:

jajecznica, makrela, wedlina z indyka kilka plastrow, serek homo z lyzką otrąb, rosoł i jeszcze zrobie sobie cyc. chyba przeginam co??

witam wszystkich po całym i męczącym dniu w pracy właśnie czekam na obiadek (siedzi w piekarniku - chude wołowe klopsiki w sosie jogurtowo - pomidorowym)

co do tych cukierków to też zastanawiałam się nad tą linią Wawela, ale nie otrzymałam odpowiedzi odnośnie ich, więc nie kupiłam, podobno robią też jakieś smakowe a o alpenlibe to nie pomyślałam....hihihi

[filonesa]

Heh zrobiłam sobie test Ducana, a co tam !Trochę się różni, a nawet bardzo od tłumaczenia Maszkuleczki ,ale od czego mamy googlowe translatory?
Więc szanowny, wspaniały ,ukochany twórca tej diety przepowiedział mi,że mogę osiągnąć 63,6 kg, a ja już przy 65kg będę w pory ze szczęścia robić . Faza uderzeniowa winna być 5 dniowa( no to ja 7 zrobiłam i chciałam więcej ,tylko monkaaa mnie ostudziła) i zgubić powinnam 2,2 kg, a zgubiłam ponad trzy.Trwać to ma do ok.7 stycznia2010 , no ciekawa jestem ,a utrwalać mam 210 dni. Aż mnie korci ,by wypróbować

[Kaaaa9]

Heh zrobiłam sobie test Ducana, a co tam !Trochę się różni, a nawet bardzo od tłumaczenia Maszkuleczki ,ale od czego mamy googlowe translatory?
Więc szanowny, wspaniały ,ukochany twórca tej diety przepowiedział mi,że mogę osiągnąć 63,6 kg, a ja już przy 65kg będę w pory ze szczęścia robić . Faza uderzeniowa winna być 5 dniowa( no to ja 7 zrobiłam i chciałam więcej ,tylko monkaaa mnie ostudziła) i zgubić powinnam 2,2 kg, a zgubiłam ponad trzy.Trwać to ma do ok.7 stycznia2010 , no ciekawa jestem ,a utrwalać mam 210 dni. Aż mnie korci ,by wypróbować

u mnie było podobnie, sporo różni sie od teo, co już widzę po sobie, zobaczymy jak będzie dalej póki to co dobrze wybrałam 5 dni na U, ale traciłam dużo więcej (przepowiadali -2,1, a poszło 3,6) i że waga optymalna to 70,5, a ja przy 72 wyglądałam już jak kościotrup - chuda i blada, ale to było lata temu niby zgubię to 26.XII i utrwalenie do 25.V, ale po drodze święta i zima - a co za tym idzie zimno, ciemno i w ogóle bleeee.....

[katarzyna123]

Pisze ku pokrzepieniu cierpiących na zastoje wagowe i skoki w gorę...sądzę ze pobiłam dzis w nocy rekord mam 2.5 kg na plus w 1 dzień P+W na kilka dni przed okresem) ZAŁAMKA I SZOK.To u mnie nie pierwszy raz... w dół czasem tez potrafi poleciec najwięcej było minus 1.9 kg

ja mam to samo!!!!!czasami w ciągu nocy 2 kg wiecej!!!Czasami mi sie wydaje ze te moje kilka kg bede zrzucac z rok.....I tez przed @ jestem, wlasnie sie obżarłam plackami z serka homo i TRZEMA łyżkami mąki kukurydziane, i jeszcze mi mało...nie wiem co bedzie jutro na wadze, ale nie moge sie powstrzymac, no nie moge i juz!!!:-(