najważniejsze to mieć plan i silną wolę, żeby trzymać się planua to trudne
![]()
najważniejsze to mieć plan i silną wolę, żeby trzymać się planua to trudne
![]()
Witaj. Fajne menu wczoraj miałaś.
Jateż dopiero zaczynam, więc może będziemy się na wzajem dopingować ?![]()
Dzięki Wam za odwiedziny i wsparcie dziewczyny!
U mnie weekend upływa pod znakiem "diety przeczyszczającej"... Masakra. Dziś już przyjmuję stałe pokarmy ale wczoraj to był koszmarek...
Kibelek był mój, a nawet stoperan na niewiele się zdawał.
Pewnie zatrułam się makrelką, na która skusiłam się podczas piątkowej kolacji.
Dziś pierwsza kawka - jednak tylko"Cykoria" i troszkę sera białego.
Na obiadek planuje duszone kawałki z szynki w warzywach
Pozdrawiam
Margo
Nadzieja pozwala klęsce przeczyć z uśmiechem...
Tu jestem: Trzecie życie pastwuni... czyli Margo na diecie - Grupy Wsparcia Dieta.pl
o matko ........................ biedna..................................................
Hejka
Tak sobie czytam, że najważniejsze to mieć plan i slina wolę... No właśnie.
Połowa sukcesu już za mnąPlan jest hahah. Z silną wolą bywa różnie - wiadomo, pokusy kryją się wszędzie :-) Ale jestem dobrej myśłi.
Na wagę nie weszłam. Boję się co zobaczę. Po ciuchach czuję, że jest lepiej, bo luźniej po tym tygodniu, ale... poczekam jeszcze kilka dni może...
Plan na dziś w pracy:
- sałata z roszpunką - taki gotowiec, do tego tuńczyk i jogurtowy dip z ziołami do sałatek
- serek grani
- ciemna bułeczka sztuk 1
O obiedzie pomyślę w domku, ale pewnie zmontuje jakiś gulaszyk, albo po prostu rzucę się na cycka kurzego
Kajka - a miałam zapytać - tak w wielkim skrócie - co to jest ta dieta MM???
Na kolejny tydzień życzę Wam więc (i sobie też, a co!) Wytrwałości i duuuużżżych spadków wagowych!
Pozdrawiam
Margo
---------- Wiadomość dodana o 07:21 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 07:15 ----------
Dieta.pl | Psychologia | Zespół gwałtownego objadania się – nie jesteś sama!
...ekspertem nie jestem... ale jak przeczytałam to jakbym widziała siebie. Mogę nic nie jeść całymi dniami i nie odczuwam zbytnio głodu, a jak mnie napadnie, to mogę pół szafy zjeść, ale tylko słodyczy... konkrety mnie nie interesują wtedy wcale, choćbym pół dnia nie jadła....
Jej... może powinnam się leczyć...
Margo
Nadzieja pozwala klęsce przeczyć z uśmiechem...
Tu jestem: Trzecie życie pastwuni... czyli Margo na diecie - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Pastwuniu, ja miałam w rodzinie osobę, która objadała się słodyczami. Okazało się że ma tego grzyba candidię czy jakoś tak. Choćby nie wiem ile zjadła obiadu, to do słodyczy ciągnęło niemiłosiernie. Ale oprócz tego miała jeszcze inne objawy.
PieguskaOO to ja jestem bardzo zainteresowana tym co piszesz i jak tylko zakończy mi się w czwartek tzw. młyn w pracy, to wezmę się za zgłębianie wiedzy na ten temat. Staram sie nie szukać wymówek w zakresie dlaczego tyje, ale... może coś w tym jest.
Tak jak piszesz, zjadam obiad i generalnie jestem najedzona, ale zjedzenie potem tabliczki nadziewanej czekolady nie stanowi żadnego problemu, itp. Jedzenie mogłoby dla mnie nie istnieć, gdyby były lody i ptasie mleczko
Oczywiście na co dzień staram się nie objadać, ale... w chwilach złego samopoczucia itp. mam wrażenie że nie bardzo nad tym panuje.
Ech.... ciekawa sprawa.
A u mnie wczoraj dzień bez obiadu i kolacja licha. Mały dał popalićwięc nie było czasu na gotowanie. Zjadłam tylko wieczorem 2 plastry wędliny chudej i poszłam spać.
Plan na dziś to:
- udo z kury, a nawet dwa - wędzone oczywiście
- biały ser
- chyba skuszę się na bułeczki pół z ziarenkiem
- no i jakiś kefirek
- obiad planuje upiec uda w rękawie w piekarniku.
Pogoda u nas pod psem. Rano było - 2 i padał śnieg, a jak szłam na 7.00 do roboty to padał deszcz i była jedna wielka breja na ulicy... bleeee
Idę po kawę.
Pozdrawiam
Margo
Nadzieja pozwala klęsce przeczyć z uśmiechem...
Tu jestem: Trzecie życie pastwuni... czyli Margo na diecie - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Tycie bez większego powodu to jest coś nie tak.
Naprawdę sprawdź to dogłębniej niż zwykła morfologia..
chociaż o czym my piszemy... ja od 3 lat mam gdzieś stan zapalny (co wychodzi na badaniach) ale nik nie wie gdzie
Na dukana uważaj bo nie dość że jest idiotyczny (pseudo doktorek ktory zaleca w ciąży zarcie tony słodzików i parafiny i pisze ze to nieszkodliwe) to efekt jojo po tym jest murowany jak sie nie zastosujesz do beznadziejnego utrwalania (przez całe życie). W sród moich znajomych były 3 osoby które po schudnięciu ok 18 kg po roku od stosowania diety przybrały po 20pare kilo... a chyba nie o to Ci chodzi, zeby szybko schudnać i jeszcze szybciej przytyć. Ehh nie powinnam sie mądralować bo waże tyle co słoń morski.
Mimo wszytsko zyczę wtrwałości i sukcesów i żadnych powrotów kg :-)
Uff... już myślałam, ze mi zdjęto watek, ukradziono i w ogóle.... Zanim się odnalazłam... Dramat... przez link do strony nie mogłam wejść do siebie... Byłam pewna, ze już nigdy nie znajdę swojego wątku.
Na szczęście jestem...
LEJDI, PEWNIE MASZ RACJĘ. aLE OD CZEGOŚ TRZEBA ZACZĄĆ A TA DIETA MI NAJBARDZIEJ PO DRODZE JEST![]()
zRESZTĄ I TAK JA MODYFIKUJE, WPROWADZAJĄC OWOCE I PŁATKI LUB PIECZYWKO NA ŚNIADANIEgRUNT TO ŻEBY SCHUDNĄĆ.
Upsss... caps lock się włączył....
Miałam niezły młyn w pracy... na szczęście już spokój. Względny oczywiścieCzuję, że jest mniej mnie samej a to dobry objaw
![]()
Wchodzę na wagę, a tu wyświetliły się same zera i waga padła.... bateria... wrrr.... i ciągle nie wiem ile ważę
Pozdrawiam
Margo
Nadzieja pozwala klęsce przeczyć z uśmiechem...
Tu jestem: Trzecie życie pastwuni... czyli Margo na diecie - Grupy Wsparcia Dieta.pl
:-) same zera brzmią kusząco hihi
może zniknęłaś na tej dietce ;-)
ja czekam kiedy u mnie padn baterie bo wage mam 5 lat i jeszcze ani razu nie wymieniałam