Strona 2 z 23 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 229
Like Tree11Lubią to

Wątek: Leniwiec...już się nie leniwi:) Czyli żegnamy kilogramy!

  1. #11
    Awatar Martiini
    Martiini jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    05-11-2007
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    565

    Domyślnie Odp: Leniwiec...już się nie leniwi:) Czyli żegnamy kilogramy!

    Tak. To forum dużo daje. Mi dało (3 lata temu ).
    Zastoje są chyba nieuniknione
    Pozdrawiam

  2. #12
    Awatar PieguskaOO
    PieguskaOO jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    01-01-2012
    Posty
    354

    Domyślnie Odp: Leniwiec...już się nie leniwi:) Czyli żegnamy kilogramy!

    Też się obawiam tych zastoi, ale one i tak wcześniej czy później się pojawiają. Trzeba mieć silną motywację aby je przetrwać, ale po to jesteśmy też na tym forum. Mi ono daje bardzo dużo i pomaga wytrwać

  3. #13
    pufetka30 Guest

    Domyślnie Odp: Leniwiec...już się nie leniwi:) Czyli żegnamy kilogramy!

    Rzeczywiście zastoje sa okropne, ale są wpisane w odchudzanie i nic na to nie poradzimy, musimy w tym czasie jeszcze bardziej sie pilnować i nie poddawać sie i czekać na dzień w którym waga znów pokaże mniej a wtedy radosc jest ogromna i chęci do odchudzania znów powracają. Tez ide do kina i również nie mam zamiaru kupować coli i popcornu, w końcu ide na film a nie na wyżerkę. Kiedys jak sie odchudzałam to właśnie bardzxo częst chodziłam do kna, kosmetyczki, fryzjera za pieniadze które zaoszczędziałam na batonikach, drozdżówkach, ciasteczkach, napojach gazowanych, wafelkach jeszcze bym mogła wyhmieniać godzinę, naprawde traciłam mnóstwo kasy na te wszystkie smieci. Tym razem tez zamierzam te pieniadze przeznaczyć na fajniejsze przyjemnosci niz jedzenia. Miłego i udanego wieczoru zyczę.

  4. #14
    Awatar Leniwiec18
    Leniwiec18 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    14-06-2011
    Posty
    246

    Domyślnie Odp: Leniwiec...już się nie leniwi:) Czyli żegnamy kilogramy!

    Cześć dziewczynki!

    Dziś udany dietkowo dzień, niestety przyszedł znów do mnie leniwiec i nic nie ćwiczyłam - właśnie się próbuję zebrać, żeby trochę postepować

    Mam wrażenie, że mój organizm przyjął wreszcie do wiadomości, że jestem na diecie i to ile i co jem starcza mi - nie jestem głodna i nie mam chwilowo przynajmniej napadów słodyczowych

    Jutro ważenie - przyjęłam już dawno zasadę ważenia się raz w tygodniu, zawsze w niedzielę i weszło mi to w nawyk. Co nie oznacza, że (szczególnie ostatnio) nie muszę walczyć z chęcią ważenia się codziennie Tak dla sprawdzenia, czy dobrze robię Mam nadzieję, że jutro okaże się, że choć odrobinę schudłam, bo zastój nie jest mile widziany Widzę, że Was też on wkurza - nie dziwne, jak człowiek rewolucjonizuje swoje życie a w nagrodę otrzymuje strajk organizmu

    Miłego wieczoru!

  5. #15
    Awatar kajka38
    kajka38 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    23-12-2009
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    6,318

    Domyślnie Odp: Leniwiec...już się nie leniwi:) Czyli żegnamy kilogramy!

    trzymam kciuki za Twoje ważenie - ja teraz waże się codziennie chociaż miałam okres w którym nie ważyłam się wcale
    jestem tu: Kaja na MM - Część 4 - Strona 18
    Zrzucone na MM:

  6. #16
    Awatar Ulquiorra
    Ulquiorra jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    03-01-2012
    Posty
    166

    Domyślnie Odp: Leniwiec...już się nie leniwi:) Czyli żegnamy kilogramy!

    Strajk organizmu. Jeśli potrwa dłużej niż miesiąc to mu zrobię taki strajk, że schudnie z miejsca 5kg

    Czekam na Twój wynik!
    "Jeśli o nic nie walczysz, zginiesz z byle powodu!"

    Gdzie się zgubiłam? 31 kroków do celu!

  7. #17
    Awatar PieguskaOO
    PieguskaOO jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    01-01-2012
    Posty
    354

    Domyślnie Odp: Leniwiec...już się nie leniwi:) Czyli żegnamy kilogramy!

    Ja miałam taki okres, ze ważyłam się kilka razy dziennie To było podczas poprzedniego odchudzania i uważam, że chore. Musiałam zważyć się rano na czczo, potem po śniadaniu i po każdym większym posiłku i obowiązkowo przed pójściem spać. A jak uważałam, że za dużo przybyło np po zjedzeniu obiadu, to wymiotowałam. Chore to było, ale za żadne skarby nie wrócę.

  8. #18
    Awatar Leniwiec18
    Leniwiec18 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    14-06-2011
    Posty
    246

    Domyślnie Odp: Leniwiec...już się nie leniwi:) Czyli żegnamy kilogramy!

    Już po ważeniu. Widać, że trzymałyście kciuki, bo jest...1,4 kg mniej! Cieszę się, choć oczywiście to dopiero jeden malutki kroczek w stronę normalności

    Dziękuję bardzo za wsparcie i kibicowanie I proszę o więcej

    Miłego dzionka życzę!

  9. #19
    Awatar Martiini
    Martiini jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    05-11-2007
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    565

    Domyślnie Odp: Leniwiec...już się nie leniwi:) Czyli żegnamy kilogramy!

    Oł jeee, gratuluje spadku wagi

    A ja ważę się codziennie (zaczęłam wczoraj ), bo potrzebuję takiej kontroli. I właśnie zdałam sobie sprawę, że diety przerywam zawsze jak mi się zepsuje waga Tym razem dostałam od siostry (przepraszam - Mikołaja ) taką zwykłą, mechaniczną. Mam nadzieję, że będzie żyła dłużej, bo inaczej krucho ze mną

  10. #20
    Awatar PieguskaOO
    PieguskaOO jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    01-01-2012
    Posty
    354

    Domyślnie Odp: Leniwiec...już się nie leniwi:) Czyli żegnamy kilogramy!

    Gratuluję kochana, piękny spadek
    Cieszę się razem z Tobą.

Strona 2 z 23 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •