[QUOTE=Beacia;2953043]Och dziewczynki witam!
Jak zaczęłam o 6 rano tak teraz dopiero skończyłam. Posprzątałam generalnie cały dom, napiekłam 3 ciasta, nakryłam stół, popeklowałam mięsko, popodlewałam i wreszcie luz. Chyba ,że jeszcze wezmę się za obieranie warzywek na sałatkę , a jutro tylko przystawię. Plecy mnie bolą jak cholera! Jutro dzień grzeszków. Trudno!!! Raz do roku imprezka osobista to i nie będę się męczyć dietka tylko ciacho wszamam. Ale bez przesady. Mam chude mięska tj. kurczaka będę piec, szaszłyki z piersi robić i zwinęłam roladę z łopatki z mięskiem mielonym z szynki i mnóstwem pietruszki to będę miała co jeść i zdrowo i dietetycznie. Sałatkę zrobię ziemniaczana z majonezem light i taka z świeżych warzyw zieloną też.
Kurcze muchy tak gryzą a deszczu jak nie było tak nie ma. Troszkę jest lepiej pod tym względem ,że słońce dziś tak mocno nie pali . Dziś menu kaleczne bo jakoś cały dzień mi jest niedobrze. Chyba z tego upału. Młody kaszle na potęgę i temperatura mu skacze raz w górę raz w dół. Niby osłuchała go wczoraj i nic takiego nie było, ale mnie się ten kaszel nie podoba. Och masakra!
Kama Chciałabym by moja waga zawyżała. Miałabym już niezłego suwaczka
Joasiu ślicznie Ci waga leci . Tylko tak dalej! Ja też chyba zrobię sobie uderzeniówkę. Zobacze czy dukan jeszcze na mnie działa. Ale to w póżniejszym terminie. Jak dzieciaczki wyjadę. Mężowi nagotuję coś na odgrzewanie i jazda z białeczkiem.Co ty tak konkretnie jadasz ? Napisz co i ile proszę. Może skorzystam z gotowego menu
Idę zjeść coś bo już mi się słabo robi. Do poniedziałku najprawdopodobniej, bo jutro dom pełen gości to nie będzie czasu na pościki. Pozdrawiam i miłego weekendu życzę. Pa[/QUOTE
No ja mam dzis dzien grzeszkow sppntaniczne piwo z kplega z dziecinstwa skonczylo sie pp dwa piwa na osobe butelka wina i ciastem z truskawkami ehhh