To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uuuuuuuu widzę że łatwo nie jest - hmm doskonale Cię rozumiem - moze jakaś herbatka ? Nie poddawaj się , wiesz że pierwsze trzy dni są najtrudniejsze . Jeśli masz czas i mozesz sobie pozwolić to śpij jak najwięcej - tak radziły dziewczyny .
Mnie od pczątk diety pobolewa głowa , ale to raczej wina pogody .......
Nowy domek otwarty -----Sukcesów dla wszystkich życzę .
Nowy domek się zrobił, mam nadzieję, że wszystkie przestoje zostały w starym! Mi dziś waga spadła o całe 0,1 kg, łuuuhuuu, jakie tempo, nie pogadano ale co mam zrobić?
trzeba toczyc ten syzyfowy kamien kilogramow pod górkę
![]()
trzymam się tej myśli kurczowo! Bo zwariuję tu też! Miało być 6 z przodu do końca maja, a tu nie ma widoków żeby do końca czerwca się pokazało![]()
Dzień dobry
Dziękuję za miłe przyjęcie !!!!
Mało się odzywam bo czasu mi brakuje na wszystko ale postaram się wygospodarować go troszkę więcej.
Trzymam mocno za Was kciuki widzę że dzielnie walczycie! Super!
U mnie dzień 4 a na wadze minus 3,9 kg dla mnie bomba!!!!
Pozdrawiam i życzę miłego dnia![]()
Cześć Dziewczyny.
PrzezyłamFaktycznie starałam się oszczędzać, a nawet zdrzemnąć później niestety poszłam do pracy a na szczęście to praca gadająca na siedząco, więc nawet było miło. Ale naprawdę było nieciekawie wczoraj
. Za to dzisiaj tryskam energią, czyli najgorsze za mną.
No i wczoraj niczym nie zgrzeszyłamJestem z tego powodu bardzo zadowolona. Dzisiaj zamierzam ten wyczyn powtórzyć.
Tdk, dziekuję za wsparcie i radę. Drzemka pomogła, herbatka też. Teraz po tych trzech dnia nie został już ani ślad głodu ani złego samopoczucia, troszkę jestem śpiąca, ale to pewnie reakcja na pogodę. Kawka i do przodu.
No i mam kilogram mniejco też jest SUPER!!
Dziewczyny ja wiem, że przy zastojach pomagają jakieś suplementy. L-Karnityna na przykład, albo w ogóle herbata czerwona, No i CLA to są takie pomocne i w miarę naturalne spalacze przyspieszacze. Tzn najbardziej naturalna to herbata czerwona, a L karnityna to witamina( parawitamina właściwie) która jest w naszym organizmie wytwarzana przy obecności jakichs konkretnych aminokwasów, a przy diecie ich nie ma, więc się nie wytwarza pewnie, więc jeśli jej nie bierzecie, to może warto przed ćwiczeniami lub przed snem .Mnie kiedyś pomogła bardzo , pewnie o tym wiecie, ale tak na wszelki wypadek podpowiadam jakby jednak nie. A CLA to sprzężony kwas linolowy działa troszkę podobnie do L karnityny, tzn podobny mechanizm. No i dzięki nim pali się tłuszcz a nie mięśnie. To troszkę podkręca metabolizm.
Powodzenia i trzymam kciuki za WasW końcu poleci z suplami lub bez, nie poddawajcie się, mimo zastojów, I tak szybko potraciłyście kilogramy, a takie przestoje są normalne, pewnie zaraz zaczną się kolejne spadki
.
Walczymy KobietyPowodzenia.
Ostatnio edytowane przez bastetka ; 29-05-2014 o 08:53