Strona 1 z 23 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 229
Like Tree11Lubią to

Wątek: Leniwiec...już się nie leniwi:) Czyli żegnamy kilogramy!

  1. #1
    Awatar Leniwiec18
    Leniwiec18 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    14-06-2011
    Posty
    246

    Smile Leniwiec...już się nie leniwi:) Czyli żegnamy kilogramy!

    Witam wszystkich!

    Po kilku miesiącach podczytywania forum, postanowiłam założyć swój wątek. Krótko o sobie i swojej wagowej historii (co by Was nie zanudzać)
    Mam:
    - 31 lat
    - chorą tarczycę (która w moim przypadku, tak jak i w wielu innych, była katalizatorem tycia)
    - bardzo silną motywację do odchudzania
    - słabość do czekolady Tak, niestety...
    - niechęć do ciężkiego wysiłku fizycznego
    - pracę, która uniemożliwia mi regularne odżywianie
    - cudownego męża, który mnie wspiera

    Nie mam:
    - ZAMIARU DŁUŻEJ BYĆ GRUBASEM!!!

    Tak więc jakiś rok temu zaczęłam proces odchudzania. Najpierw na własną rękę, później pod opieką dietetyka. Miewałam wzloty i upadki a teraz ważę ok. 75 kg - grrr! (jeszcze miesiąc temu było to 71 kg ) i mam zamiar raz na zawsze rozstać się z moim tłuszczykiem

    Plan jest następujący: moja dieta to ŻM i więcej ruchu Mam zamiar dostarczać organizmowi jakieś 1100-1200 kcal, 1,5-2 litry wody, 2xw tygodniu po 2 godz. jazdy na łyżwach (kocham!!!) i 2-3x w tygodniu po 1 godz. chodzenia na steperze. Zastanawiam się nad zapisaniem na zumbę, ale to na razie plany.

    Tyle o mnie. Miało być krótko, wyszło jak zawsze, bo jestem gadułą

    Wiem, że będzie dobrze, damy radę i niedługo będziemy niezłe laski

    Proszę Was o wsparcie, bo wiem, że w grupie raźniej.

    Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanego dietkowo dnia!

  2. #2
    Awatar PieguskaOO
    PieguskaOO jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    01-01-2012
    Posty
    354

    Domyślnie Odp: Leniwiec...już się nie leniwi:) Czyli żegnamy kilogramy!

    Witaj, zaintrygował mnie Twój nick, który doskonale pasował by do mnie
    Masz taką wagę o której ja w tej chwili marzę
    Silna motywacja i ruch to klucz do sukcesu. Trzymam kciuki i będę kibicować. Pozdrawiam.

  3. #3
    Awatar kajka38
    kajka38 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    23-12-2009
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    6,318

    Domyślnie Odp: Leniwiec...już się nie leniwi:) Czyli żegnamy kilogramy!

    ten nick pasowałby do 99% z nas
    leniwce i łakomczuszki
    ciężko z tym walczyć ale wyjścia nie ma ....
    jestem tu: Kaja na MM - Część 4 - Strona 18
    Zrzucone na MM:

  4. #4
    Awatar reszzzka
    reszzzka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-12-2011
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    32

    Domyślnie Odp: Leniwiec...już się nie leniwi:) Czyli żegnamy kilogramy!

    Cytat Zamieszczone przez kajka38 Zobacz posta
    ten nick pasowałby do 99% z nas
    leniwce i łakomczuszki
    ciężko z tym walczyć ale wyjścia nie ma ....
    Święta, święta prawda

    Leniwiec18 witam na forum i trzymam kciuki!!!
    Luty B/S dzień 1 z 29
    Tak będzie (od 02.01.2012):


    Tak było:

  5. #5
    Awatar Leniwiec18
    Leniwiec18 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    14-06-2011
    Posty
    246

    Domyślnie Odp: Leniwiec...już się nie leniwi:) Czyli żegnamy kilogramy!

    Bardzo dziękuję za serdeczne przyjęcie!

    Właśnie wróciłam z pracy i z zakupów, których celem był łosoś - okazało się, że sklepy są oblężone przez tłumy zestresowane jutrzejszym brakiem możliwości uzupełnienia zapasów i w 3 sklepach nie było nie tylko łososia, ale żadnej innej ryby

    Dzień dietowo udany, wyjątkowo nawet obojętnie patrzyłam na ciastka czekoladowe, które wcinały koleżanki z pracy Do pełni szczęścia brakuje mi już "tylko" godzinki na steperze - zaraz idę "postepować" przed TV.

    Miłego wieczoru!

  6. #6
    Awatar Ulquiorra
    Ulquiorra jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    03-01-2012
    Posty
    166

    Domyślnie Odp: Leniwiec...już się nie leniwi:) Czyli żegnamy kilogramy!

    Trzymam kciuki i życzę, żeby się udało

    Chyba wszędzie w sklepach są tłumy... Też musiałam dzisiaj dokupić kilka rzeczy- wchodzę do marketu a tam tłum ludzi. Aż się przeraziłam :P
    "Jeśli o nic nie walczysz, zginiesz z byle powodu!"

    Gdzie się zgubiłam? 31 kroków do celu!

  7. #7
    Awatar Leniwiec18
    Leniwiec18 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    14-06-2011
    Posty
    246

    Domyślnie Odp: Leniwiec...już się nie leniwi:) Czyli żegnamy kilogramy!

    Cześć dziewczynki!

    Ponieważ wczoraj mimo zapowiedzi nie postepowałam sobie, dziś postanowiłam jednak nie być leniwcem i właśnie jestem po 70 min stepera. Uff... Ta pogodna mnie dobija, jeszcze bardziej niż zwykle mi się nie chce nic

    Dietkowo dziś na razie ok. Nie wiem dlaczego, ale jak jestem w domu, to jakoś nie czuję potrzeby zajadania się słodyczami (co było zawsze moją największą zmorą), a w pracy mam ataki dzikiego głodu słodyczowego - może to kwestia stresu, który chcę sobie "wynagrodzić" batonikiem? U mnie w pracy wszystkie kobietki są szczupłe i ciągle gadają między sobą, że utyły (ciekawe gdzie - w oczach chyba) i muszą schudnąć - wtedy czuję się przy nich jak baleron względnie wieloryb

    Mąż zaprosił mnie na jutro do kina - to będzie ciężki sprawdzian - iść do kina i nie zjeść popcornu z colą Dam znać, czy egzamin zdany

    Pozdrawiam Was słonecznie, mimo niesłonecznej pogody

  8. #8
    pufetka30 Guest

    Domyślnie Odp: Leniwiec...już się nie leniwi:) Czyli żegnamy kilogramy!

    Witaj, masz bardzo fajne i co najważniejsze zdrowe podejscie do obecnej diety. Ja również postanowiłam odchudzać sie z głową żeby utrata wagi nie była jak dotychczas na krótki okres. Najwazniejszy w naszym przypadku jest ruch, alke niestety jakos mi sie nie chce, moja kondycja jest w opłakanym stanie, po 5 minutach dostaje takiej zadyszki że lepiej nie mówić. Tez mam plany co do zumby ale może za jakis czas jak nabiore więcej wigoru. Pozdrawiam i trzymam kciuki.

  9. #9
    Awatar Leniwiec18
    Leniwiec18 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    14-06-2011
    Posty
    246

    Domyślnie Odp: Leniwiec...już się nie leniwi:) Czyli żegnamy kilogramy!

    Pufetko, dzięki za odwiedziny i słowa wsparcia

    Na razie mam dużo zapału i zdrowe podejście, jednak boję się bardzo momentów "zastoju" - takie mój organizm serwował mi kilkakrotnie we wcześniejszej fazie odchudzania - mimo stosowania diety i ruchu itp. np. na wadze 77 kg zatrzymał się na 2 miesiące, na wadze 72 kg też coś koło tego - wtedy mój zapał spadł prawie do zera i byłam wściekła z bezsilności.

    No nic, mam nadzieję, że z Waszym wsparciem i z zastojami sobie poradzę

  10. #10
    Awatar Ulquiorra
    Ulquiorra jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    03-01-2012
    Posty
    166

    Domyślnie Odp: Leniwiec...już się nie leniwi:) Czyli żegnamy kilogramy!

    Takie zahamowanie wagi jest najgorsze- nie wiadomo co robić z tym dalej...
    Też się tego boję
    "Jeśli o nic nie walczysz, zginiesz z byle powodu!"

    Gdzie się zgubiłam? 31 kroków do celu!

Strona 1 z 23 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •