Witajcie,
zaglądam do Was już od pewnego czasu, jednak postanowiłam założyć właśny wątek.
Być może zabrzmi do dziwnie ale problemów z wagą nie miałam nigdy. Właściwie całe moje
dorosłe życie moja waga to 67 kg. Może wydawać się sporo, ale jestem wysoka i przy tej wadze byłam
naprawdę szczupła. Nosiłam rozmiar 38. Wszytsko w czasie przeszył bo już tak nie jest.
Przytyłam w bardzo krótkim czasie i bardzo dużo bo ok 20 kg.
Jest to dla mnie nowość i nienajlepiej się czuję w nowym ciele.
Może kiedyś jak będziecie miały czas i ochotę opowiem dlaczego tak się stało.
Nie robię z siebie męczennicy, bo prostu życie dało mi trochę we znaki.
Powoli dochodzę do siebie i bardzo chciałabym wrócić do poprzednich wymiarów.
Mam pełną szafę swoich ukochanych sukienek które na mnie czekają. Przecież nie mogę zostawić
ich tam samotnie
Mam na imię Gabrysia, mam 23 lata także jeszcze całe życie przede mną. Mam nadzieję, że to co
najgorsze już za mną.
Na codzień mieszkam w Warszawie gdzie studiuję.Obecnie jestem na urlopie dziekańskim
i mieszkam w Londynie. Wyjechałam na kurs językowy, szukam też jakieś pracy. Przyjechałam tu aby odpocząć,
poukładać sobie wszytsko w głowie.
Chciałabym wrócić do domu w czerwcu, może trochę później a w tym czasie chce wrócić do formy sprzed kilku miesięcy.
Wiem, że czeka mnie długa i ciężka praca. Dlatego mam nadzieję, że mogę liczyć na Wasze wsparcie i jakieś dobre rady!
Nie mam tu dostępu do wagi i nawet nie chce mieć. Będę się mierzyć i efekty sprawdzać na swoich "starych "
ubraniach!
Nie mam również żadnego konkretnego planu. Po prostu zdrowo i jak najwięcej ruchu. Jednak z kupnem karnetu
na siłownie muszę się wstrzymać do lutego, teraz niestety mnie na to nie stać
Na "diecie" jestem od niedzieli tzn 02.01.2011. Efektów oczywiście jeszcze nie zauważyłamale czuję się lekko
i dobrze.
Pozdrawiam Was ciepło, życzę powodzenia Wam wszytskim!