Alessnaa moze cos bylo w powietrzu, bo u mnie tez waga stala od poczatku lipca i teraz wreszcie sie ruszylaCo do tych ud i kupowania spodni to jest masakra! Moj odwieczny problem, a do tego od drugiej ciazy lewa lydka postanowila pozostac jakby napuchnieta
W ciazy mialam problemy z zylami i okropnie spuchnieta lewa lydke przybierajaca rozne kolory. Wyobrazcie sobie, ze miala ona 58cm w obwodzie, wiec to wiecej niz niektore z Was maja w udach
Po ciazy sie poprawilo, ale do tej pory ta noga wyglada jak napompowana i srednio moge sobie z tym poradzic. Caly czas odwlekam wizyte u lekarza, bo najpierw chce zrzucic kilogramy i wykluczyc nadwage jako przyczyne mojego problemu, bo lekarze najczesciej tego wlasnie sie czepiaja.
Wracajac do sprawy spodni, to nie dosyc ze uda masywne, to jeszcze ta lewa lydka za cholere nie wspolpracuje i model spodni dla mnie to jedynie bootcut. Chociaz kiedys trafilam fajne proste lekko rozciagliwe i pasuja ok.
Ok rozpisalam sie cos dzisiaj. Zmykam i zaczynam skalpel 2 za jakies pol godzinki![]()