ODCHUDZANIE NA ZAWOŁANIE- pomocy!

[Sabionka]

hej wszystkim!Niestety nie mam czasu na nadrabianie ale wpadłam podać oficjalny wynik III tury. -1,0 kg .Dzisiaj urodzinki męża,więc troszke pogrzesze!

NIki gratki!!! jak ja bym chciala choc kilosek zrzucic, w tej oszukanczej turze...

Sabionka chce coś ukryć masz racje z tego co mi kobieta pokazywała to wygląda to bardzo ładnie więc jestem dobrej myśli.. Jaka Ty stara jesteś przestań wymyślać.. jesteś taka śliczna nie długo będziesz jeszcze taka zgrabniutka przestań Wiem dzisiaj dzień typowo dolinkowy.. ja już w nocy miałam "chodzone" i "myślone" ..[COLOR="Silver"]

Hermus, dziekuje ci Kochana dzien masz racje taki dolinkowy byl, choc u mnie caly dzien piekna pogoda, sloneczko swiecilo duzo czasu na dworze spedzilam dzis z Alicja i jakos mi lepiej mam nadzieje, ze tobie tez

[Sabionka]

Sabionka ja tez mialam slabe chwile ale zobazysz poprawi nam sie jeszcze ten humorek oczywiscie baty sie naleza przez ta nutelle
widac jak brak forum potrafi nas zdolowac i prowadzic do grzechow. wez sie w garsc i nastepna tura bez grzeszkow ma byc

---------- Wiadomość dodana o 12:54 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 12:54 ----------

Witam wszystkich ehh widze, ze humorek disiaj nie dopisuje i mnie rowniez wczoraj wiezorem 'rzucilam' sie na rafaello i kilka wpierdzielilam wieczorem brzuszek strasznie bolal, a dzisiaj na wadze wiecej niz na poczatku tury zalamie sie! i na dodatek dzisiaj ostatni dzien i jutro wazenie... jak nie zejdzie ani grama to sie zalamie
dobra juz nie dorzuam wiecej moich wyzalen...
u mnie dzisiaj sloneczko wpada przez okienko i widac, ze cieputko pewnie okolo 8-9 stopni w plusie idealnie na spacerek[COLOR="Silver"]
Cudów nie ma Ale myślę że jak schudniesz to cellulit sam się troszkę zmniejszy a resztę to maści(balsamy), masaże, basen i będziesz jak nowa

Kasiek, no straszne jest to, ze jak was wszytkich nie ma, to daje ciala po calosci...boje sie stanac na wage...mam ochote skonczyc ta ture wczesniej i zaczac uczciwie od poczatku... widze, ze ty tez dolinkowa...kurcze co sie dzieje... wiesz i tak licze po cichu na cud aaa i jak skonczysz tabelke, to ja tez poprosze

Sabionka jak ja Cię rozumiem to nie masz pojęcia, tez taka zła byłam na siebie, i też niestety dopadłam 1|4 opakowania nutelli, Powiem ci że zastanawiałam się nad połączeniem 2 diet ale stwierdziłam że podczas weekendu cięzko i tak przetrwać bez grzeszków więc na spokojnie zaczynam od poniedziałku

Maniu, jak dobrze wiedziec, ze nie jest sie sama w swych smutkach..to wlasnie tu moge powiedziec, ze mi zle, ze mam dola, ze diete zawalilam..i zawsze ktos zrozumie

[Sabionka]

SABIONKA... co ja mam powiedzieć mam 37 lat, jestem sama i o sukni ślubnej to nawet nie myślę... cóż. TY jesteś młoda i bardzo ładna, jak zrzucisz te kiloski to, ech dziewczyna marzenie

Wiesz, znajdziesz tego jedynego...zycze ci tego z calego serca w najmniej oczekiwanym momencie a o sukni czemu nie? myslec zawsze mozna dzieki, za dobre slowo kochana jestes


Dziewczynki moje, jestescie kochane!!! co ja bez was bym zrobila??? nic...dalej siedzialabym i sie nad soba uzalala i wazylabym pewnie ze 100kg...KOCHAM WAS!!!! moje baby

[apropos]

Po raz pierwszy pojawiam się w tym wątku. Odchudzam się od trzech tygodni stosując diete 1000kcal. jest jak jest i zgubiłam już 5 kg.

EMOTION witaj u nas!!!
Na wątku bardzo się wspieramy,doradzamy,
pocieszamy,opierdzielamy więc zaglądaj do
nas często. GRATULUJĘ ZGUBIONYCH
KILOSKÓW!!!!

[Sabionka]

Tymczasem Kochane moje ja juz znikam lulac ide sie przytulic do coreczki milego wieczorku zycze i dobrej nocki buziaki

A tobie Aniu milego czytania zycze buziaki jak dobrze wiedziec, ze pierwszym postem do czytania bedzie wlasnie twoj super, ze nas nie opuszczasz dziekuje

[apropos]

przez nia i przez to, ze was nie bylo grzeszylam...

SABIONKA fajnie że już jesteś!!!
Wiem co czułaś bez netu no i bez nas
ja tak miałam na początku roku,to chodziłam
po scianach.I odchudzanie wtedy gorzej idzie
dlatego nie będzie batów,bo największą karą
jest brak dostępu do forum....

---------- Wiadomość dodana o 23:20 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 23:07 ----------

Po pierwszej turze mam niestety tylko 1 kg mniej, ale i tak się cieszę bo myślę że jak @ sobie pójdzie to i waga może troszkę poleci.

MANIA GRATULACJE!!!!
po @ waga powinna szybciej spadać...
Będę trzymała kciuki za Twoje ONZ!!!

---------- Wiadomość dodana o 23:28 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 23:20 ----------

Witam! Jestem nowa na tym forum a zapisałam się bo stosuję tę dietę od 2 tygodni bez dnia przerwy, ścisle jej przestrzegając i trochę załamuje mnie, że po pierwszym tygodniu było -3kg a po drugim tylko -1kg

MILVANKA witam na forum i na diecie!!!
Za pierwsze sukcesy GRATULACJE!!!
Wcale mało nie schudłaś,nawet mogę powiedzieć
że dużo 4kg w 2 tygodnie!!! Jak będziesz chudła
szybciej to skóra będzie brzydka i jojo raczej
gwarantowane.Musisz być cierpliwa na początku
waga spada szybciej potem jest trudniej.Ważne
że leci w dół.Z nami napewno dasz radę i osiągniesz
swój cel.Powodzenia!!!

---------- Wiadomość dodana o 23:34 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 23:28 ----------

Witam
Postanowiłam sie w końcu odchudzać, jestem w 6 dniu diety kopenhaskiej
mam nadzieję że dotrwam, chociaz jezyk czasem ucieka do miejsc zakrytych

Mastępna jaka mam zamiar podjąć to własnie odchudzanie na zawołanie
mam do zrzucenia 36 kilo wiec całkiem sporo.

Na szczęscie do lata daleko więc może do jakiegos przyzwoitego stanu uda mi sie dojść

KICIOLINKA witaj u nas!!!
Jedyne co wiem o diecie kopenhaskiej
to to że jest najgorszą dietą!!!
Zachęcam do przejścia odrazu na ONZ!!!
W tym będę Cię wspierać,co nie znaczy że jak
będdziesz dalej na kopenhaskiej to nie możesz
liczyć na moje wsparcie.
Trzymam kciuki za sukcesy!!!

[apropos]

Dzięki już zmienionywaga w tydzien(niecały) spadła mi o 1kg zaznaczam że jestem na diecie 1000kcal, ale jem to co chcę plus ćwiczenia i to też nie zawsze ćwiczę(studiuję na dziennych i wracam późnymi wieczorami do domu i po całym dniu w szkole nie mam siły na nic) Mam 5cm mniej w pasie, uda też mi spadły o jakieś 3cm, a najbardziej się cieszę z tego, że piersi mi wogóle nie zmalały noszę 80D

TINKALINKA GRATULACJE!!!
Trzymaj tak dalej!!!

---------- Wiadomość dodana o 23:44 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 23:37 ----------

Dobra kobitki skończyłam czytać
idę wcześniej,bo obiecałam Misiowi
wieczorynkę ale najpierw jakąś
komedię romantyczną muszę wyszperać

A jutro niedziela i DUŻO HUMORKU BĘDZIE!!!!
papa.....

[Gitarowa]

Gitarowa dziękuje za słowa pocieszenia kochana Kocha mnie ja to wiem i czuje więc się stara tylko czy wygra ..

Nie ma za co!
A propo tego co mówiła sama_niewiem
W sukni na pewno będziesz wyglądała prześlicznie i tak po cichu liczę że dodasz zdjęcia ze ślubu!
Bo sukienka sukienką ale zobaczyć Ciebie w tej kreacji to będzie coś! xD
No i wreszcie Twojego mężczyznę

---------- Wiadomość dodana o 01:06 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 00:54 ----------

Ech.. dziś miałam dzień białkowy.. .przepraszam za wyrażenie ale ja już rzygam tymi białkami :/
Po części mam dość już tej diety przez te dni białkowe ale wmawiam sobie że to tylko 3 dni i potem wszystko wraca do normy.. Tyle że te 3 dni ciągną się w nieskończoność! :/
Siłka mi się przesunęła ze względu na końcówkę @ i złe samopoczucie.. Nie dość że dziś przez pół dnia narzekałam na ból brzucha (co tu dużo mówić.. sraczka xD) to jeszcze przeziębienie mnie dopadło :/ Nos czerwony i opuchnięty od tego wycierania... ogólnie jakaś tak osłabiona jestem.. dziś po śniadaniu nie dość że się nie najadłam to jeszcze uczucie jakbym miała zaraz zemdleć nie dawało mi spokoju...
Koszmarny dzień...
Chyba czas iść spać i zakończyć ten zły dzień...
A jutro wstać prawą nogę i kontynuować dietę... ostatni dzień białkowy

Aaaa.. dziś pierwszy raz zjadłam serek wiejski (z braku pomysłu) zawsze jak kupiłam to tata go jadł bo ja mimo prób nie dałam rady go do ust wziąść.. Ale dziś skorzystałam ze sposobu na te badziewie i dodałam do niego łyżeczkę miodu i napchałam w niego orzechów.. Nie wiem czyj to był pomysł w każdym razie dziękuję temu komuś bo serek wciągnęłam (bez rewelacji ale dało się zjeść)
A mięso mi już nie wchodzi...

[kokusia31]

Witajcie niedzielnie. Dzisiaj ostatni dzień mojej drugiej tury więc jutro rano oficjalne ważenie i kolejna. Dzisiaj juz przyjechała @ więc świat powoli wraca do normy

Wkurzyłam sie wczoraj bo przekopałam 40 stron, poodpowiadałam na wszystkie posty i jak wysyłałam odpowiedz to zerwało mi połączenie z netem i wszystko poszło Więc wyłączyłam kompa, zawinęłam rodzinkę i pojechałam do mamusi

[Koko999]

Witam
Postanowiłam sie w końcu odchudzać, jestem w 6 dniu diety kopenhaskiej
mam nadzieję że dotrwam, chociaz jezyk czasem ucieka do miejsc zakrytych

Mastępna jaka mam zamiar podjąć to własnie odchudzanie na zawołanie
mam do zrzucenia 36 kilo wiec całkiem sporo.

Na szczęscie do lata daleko więc może do jakiegos przyzwoitego stanu uda mi sie dojść

Z tego co widzę, to u nas dokładnie ten sam start co i cel. Ja bym się za kopenhadzką nie brała. Z tego co wiem to więcej szkodzi niż pomaga. Na ONZ schudłam 11,5 kg (3 wcześniej poleciały) a nie ma jakiś skutków ubocznych, bynajmniej u mnie nie miała.

---------- Wiadomość dodana o 09:15 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 09:11 ----------

Jem dużo kasz i ryżu,uwielbiam też ziemniaki
z jogurtem naturalnym.Głównie tych rzeczy
brakowało mi na ONZ no i sera żóltego.
Więc powodzenia na Hayu!!!!

Właśnie, moje pytanie jeszcze w związku z jogurtem? On jest neutralny czy białkowy?

---------- Wiadomość dodana o 09:16 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 09:15 ----------

Koko, jeśli chozi o @ i tycie, to czytałam, że waga przed @ może skoczyć nawet o 4 kg!!!!!!!!!!!! totalny szok

No to u mnie i tak nie źle, skoro na razie skoczyła o 0,5 kg...