ODCHUDZANIE NA ZAWOŁANIE- pomocy!

[Hermenegida]

Cześć wszystkim oświadczam że wczoraj zeżarłam pizze, jednak ćwiczyłam o 22 i chyba ją nieco wykurzyłam bo dzisiaj 0,10 mniej (bez diety) dalej czuję zwis na kolanach ale jednak jak patrze na wagę to też satysfakcję Tym razem mam 11 dni do nadrobienia bo wczoraj wcześniej wyszłam i nie poczytałam.. znów..

[Margaretka74]

Witam dziewczyny!!!!

Aproposiku,dobrze ,że napisałaś bo już o Tobie intensywnie myślałam i chyba wywołałam Cię myślami

Ah..studniówka, matura...kiedy to było????Jakieś 15 kg temu

Halszko,ja też zamawiam w Bon prixie teraz czekam na sukienkę i buty...zobaczymy czy będę zadowolona i jak przyjdą to zdam Wam relację na żywo

Incredible,jak tam zdrówko,już lepiej się czujesz????

A teraz news spadło 0,5 kg nadprogramowego zdobytego w przerwie świątecznej




---------- Wiadomość dodana o 08:48 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 08:46 ----------

Tym razem mam 11 dni do nadrobienia bo wczoraj wcześniej wyszłam i nie poczytałam.. znów..

Nie martw się,kochana,teraz mniej piszemy to szybciej nadrobisz

[Hermenegida]

MotylkuP Kumpela mnie zabrała na takie coś, facet z którym się spotkała wziął kumpla, no i oczywiście ja Cierpiałam po tym najbardziej:P

czemu

[Margaretka74]

No i się wkurzyłam....szef dał wszystkim paczki i premie po wigilii firmowej a mnie nie było i nic nie dostałam Jak mi nie da przy wypłacie to naprawdę się wkur.....

[Hermenegida]

no powiedzcie mi na chłopski rozum jak dziewczyna po studiach (dajmy na to ja, lat 23/25) ma mieć 5 letnie doświadczenie?
Czy oni upadli na mózg, już całkiem?
Mi się wydaje, że skoro masz taki naprawdę szerokie doświadczenie,
to powinni Cię przyjmować do pracy od ręki.. ?

Wiesz oni tak piszą bo niektórzy już zaczynają pracować na studiach.. ja zaczęłam chodzić do pracy mając około 20,21 lat czyli jeszcze sie uczyłam
Głupie jest to że np nasza kornelia84kuczek ona ma fantastyczne kwalifikacje i nikt nie chce jej zatrudnić bo "szefowie" boją się że odjedzie zaraz do innej pracy.. albo ich poprostu wygryzie U nas też była taka sytuacja że moja szefowa nie zatrudniła dziewczyny tylko dlatego że była "za bardzo" wykształcona.. Z jednej strony cieszę się że nie wszyscy na to patrzą bo ja nie mam "rosłego" wykształcenia ale bądź co bądź współczuje tym którzy się kształcili i nic z tego nie mają.. jak to Pazura mówi w jakimś skeczu "płaciłem za studia córki przez tyle lat a teraz zamiata liście w parku w Irlandii". Poszłabym jeszcze na studia ale musiałabym wybrac albo praca albo szkoła.. chyba samo sie wybrało a z drugiej strony po co? co mi to da? chyba żeby tylko satysfakcję

A on poszedł całą tą premię rozdzielił równiuteńko między pracowników mu
podległym nie zostawiając sobie złamanego grosza..

wybacz ale moim zdaniem tacy ludzie "wymarli"

[Koko999]

wiesz co.... a kiedy robiła tatuaż, a duży? Ma jeszcze strupki?
Ja też mam tatuaż i pamiętam, że alkohol można pić jeśli już rana zagojona..
Wyrwij jakiegoś boya potem daj nam go tutaj na testy, zaraz wyczaimy, czy chłop się nadaje dla naszej kochanej KOKO

No więc robiła 5 dni temu. (w wigilię rano) Strupków nie ma czym sama jest zaskoczona, bo wszyscy łącznie ze mną i tatuującym ją, mówili jej, że może być masakra przez pierwsze dni. Natomiast już schodzi jej naskórek - czyli z tego, co mówił ten facet, który jej robił tatuaż, kończy się goić. Miało to trwać dłużej, ale na niej jak na psie się goi, przynajmniej sama tak o sobie mówi.
Zrobiła sobie zieloną jaszczurkę siedzącą na łopatce. Długość (z ogonem) to około 15 cm, z czego większość to zawijany ogon.

[Hermenegida]

Lady-czytałam dzisiaj sobie forum (tak jak zawsze) od początku i znalazłam Twoj pierwszy wpis na tym forum tak jakoś ok strony 420 i centymetra też ale to już dawno znalazłam długo już tu bawicie

oj kochana nie wiem jak centymetr ale z Lady swego czasu kasowałyśmy nasze stare posty więc wydaję mi się że nasza czerwonowłosa jest tu jeszcze dłużej

hahhaa nieźle jeszcze 10 dniów do nadrobienia .. właśnie pomiędzy jednym pisaniem a drugim grzebie w necie za czymś związanym z pilatesem może ktoś coś wie na ten temat?

Incredible-Może pojade z mamą(jak mnie mój chłoptaś puści) przewrażliwiony jest na moim punkcie

wybacz ale dla mnie hasło: "nie możesz" działa na mnie jak płachta na byka gdyby mi mój facet powiedział że nie mogę gdzieś pojechać to ostro zmyłabym mu głowę co ja niewolnica jakaś czy co??!! Jedziesz z mama a nie jego kolegą casanową

[emanuell]

Czesc dziewczyny ja przez te swieta przytylam 1 kg i tak jest nie zle bo zazwyczaj to bylo 3 kg ale tak bardzo pragne schudnac. Zle sie czuje z tymi kilogramami jak widze nasze gwiazdy jak pieknie wygladaja mam na mysli Kasie Zielinska ona do niedawna byla troche wieksza a teraz jak pieknie wyglada wiem ze to zasluga osobistego trenera i odpowiedniej diety jak bylo by mnie na to stac to tez bym sobie to zafundowala ale niestety musze sie glowic sama co bedzie dla mnie dobrego byle waga spadala w dol dawniej nie musialam wkladac tak wiele wysilku w diety bo szybko sie chudlo przemiana byla lepsze ale niestety po trzydziestce juz jest gorzej , teraz po Nowym Roku trzeba wziasc sie za sibie pelna mobilizacja i byle do celu . Dobrzec ze jestescie bo przynajmniej nie zostaje czlowiek z tym sam .POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE

[incredible87]

incredible-studniówka jest 29.01 do tego czasu muszę mieć 5 z przodu bo będe zła...mam do zrzucenia mniej jak kilogram wiec mam nadzieje że sie uda

Na bank będzie 5 z przodu, przecież to jeszcze cały miesiąc, będzie super
Masz już sukienkę? Jak jest dobra, a Ty dalej będziesz chudnąć to może wisieć, więc najlepieuj kupić przed studniówką, bo szkoda potem zwężać ?

[Hermenegida]

mój M mówi żebym się nie przejmowała bo popadnę w okropne kompleksy...
no a za chwilę z uśmieszkiem szyderczym na buzi mówi że jak bym sie jej pozbyła to by się nie gniewał wcale

Wiesz co to wygląda tak ja schudłam trochę więcej niż mam na suwaczku (byłam na turbo zanim zaczęłam się udzielać na forum ) chociaż teraz ważę 60 to w sumie by sie wyrównało.. no podsumowując schudłam około 12 może 13 kilogramów w sumie i mój wężowy nigdy nie powiedział że źlę wyglądam ale czułam że nie widzę tego w jego oczach co te 13 kilo temu po tym jka schudłam i pewnego dnia jedliśmy pizze ja sięgnęłam po kolejny kawałek i on do mnie wyskoczył: "że tak teraz fajnie wyglądam żebym znowu nie zaczęła wyglądać jak.." (już nie pamiętam co on tu przytoczył i jak dokładnie brzmiało to zdanie ale sens przekazałam) i ja normalnie myslałam że umrę ze szczęścia bo to był pierwszy (dosyć dziwny) ale komplement z jego ust Zmierzam do tego że oni nas kochają i nie chcą nam robić przykrości że gdzieś nam coś wystaje albo zwisa ale poprostu WIEM że tak jest ale chcieli by mieć fajne laski nie ukrywajmy.. i ja wiem że mój wężowy chodzi z podniesioną głową teraz przy mnie i na prawde bardzo, bardzo dużo słyszę od niego komplementów.. Kochanie naprawdę warto wziąść się za siebie zmieni to Twoje całe życie.. wiem śmieszne mowimy o paru kilo ale takie są fakty.. moje fakty

Kochana tak też słyszałam że lepiej jest odchować dwóch Chrupeczków
są plany na dom :marzyciel: ale za jakieś parę latek

Chciałabym mieć dzidziusia ale właśnie nie chce mieszkać z rodzicami (od 4 lat wynajmujemy mieszkanie), marzy nam się tak jak Wam domek ale puki co nic nie możemy odłożyć masakra jakaś ale może niedługo.. Bardzo w to wierzę!! Uda się!! Musi!!