Strona 12 z 1949 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 62 112 512 1012 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 19484
Like Tree385Lubią to

Wątek: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

  1. #111
    Awatar yoanna1964
    yoanna1964 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    20-10-2010
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3,076

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Maila do Łapki mam, jak nie będziesz się Anoolka odchudzać, to Jej wyślę nasze aktualne namiary
    Grzecznie się odchudzałam i pedałowałam, to dziś zrobiłam sobie wafle.... Cieniutkie, kruchutkie, maślane.... Nie zdążyłam tylko przełożyć, bo MDM zeżarł Ale że TO miejsce mobilizuje, to napiszę, że bardzo mało zrobiłam, niestety. A MDM jeszcze sugerował, żeby za tydzień gofry drożdżowe zrobić, bo już wieki nie było.... JA MU DAM GOFRY ! ! ! ! !
    No dobra. Spadam trochę się zrelaxować, jutro i pojutrze mam prywatę, średnio mi się to podoba, ale co zrobić.... Jak będzie dziś jakiś fajny film, to popedałuję.
    Do środy, Kruszynki

    ---------- Wiadomość dodana o 14:11 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 13:54 ----------

    Napisałam dwa jednozdaniowe posty na cafe, akurat nic obraźliwego. Znikły w ciągu DOKŁADNIE trzech minut.... Mania ma rację. Nasza przyjaźń nie może tak po prostu zardzewieć, przez jakieś głupie i mściwe cipy.

  2. #112
    Awatar Mania48
    Mania48 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    20-10-2010
    Mieszka w
    Toruń
    Posty
    2,627

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    a ja pojechalam na działkę i od razu weselej na duszy
    ale mokro paskudnie ale i tak coscik potuptałam a i wielgachny bukiet marcinków teraz w wazonie stoi a moje ciemierniki coraz to i łebki wystawiaja oj bedzie cudnie zima a i sikorkom powiesiłam karmnik z nasionkami słonecznika bedzie motywacja zeby chodzić i dokarmiac wiadomo leniwce stare z nas .
    Anoola hihi moze w przyszła sobota to tak blisko ze ino w samolot i lecę
    Yoanka a mnie to uratowala Kasia bo przywiozła mi słodzik którego u nas nie spotkałam a przynajmniej w okolicznych marketach i teraz serki zapycham na słodko i od razu lepiej a Łapka pewnie tak schudła na karaibach ze na bank tu nie trafi
    Ostatnio edytowane przez Mania48 ; 07-11-2010 o 18:52

  3. #113
    Awatar ka45ka
    ka45ka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-11-2010
    Posty
    5

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Witam, się mi pospało.
    Nie wiem co jest grane ale od rana czuję się okropnie
    Żołądek...jak bym kamór połknęła i głowa ciężka i obolała.
    Proszę mi tu nie sugerować żem wczorajsza bo grzeczna byłam i jestem
    Dziewczyny, to od nas zależy czy poddamy się, i zrezygnujemy z codziennych kontaktów.
    Dla chcącego nie ma nic trudnego i gdyby nie przyzwyczajenie, złość na czyjeś głupie działanie i poczucie że tyle lat zapisanych na kolejnych stronach umiera za sprawą czyjejś głupoty i złośliwości, to pisać można wszędzie.

    Na wystosowanego przez Manię maila ktoś odpowiedział po prostu z automatu.

    Albert Wójtowicz
    Odpowiedź » kafeteria forum

    Zgłoszenie przekazano już do kierownika moderacji.

    Z poważaniem
    Albert Wójtowicz

    Utworzony: 2010-11-07 14:35:34

    Z naszych dotychczasowych doświadczeń z brakiem jakichkolwiek reakcji tego KIEROWNIKA pożal się Boże wiemy, że będzie tak jak jest bo tego kogoś po prostu NIE MA

  4. #114
    Awatar PsiaMac
    PsiaMac jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    28-10-2010
    Mieszka w
    Sydney
    Posty
    1,463

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Smaze rybke i pitrasze fasolke szparagowa. Tak mnie naszla ochota, ze musialam A ryby u nas kosztuja jeszcze raz tyle co dobre chude, czysciutkie mieso! Lub wiecej. Poniewaz Lapka tu nie bywa to popije to piffkiem

    Yoana, mialam Cie za rowna kolezanke a Ty dalej lizus jestes I co??? Lapka wpadne, Tobie przestanie sie chciec odchudzac lub znowu w jakies pracowe maratony wpadniesz a my bedziemy mialy ten upierdliwy stwor na grzbietach Wysiadam

    Mania, nie spoznij sie na samolot!!! To co w niedziele rano mam czekac na lotnisku? Orkiestra? Baloniki?? Transparenty??? Tak jak bylo na moj przyjazd do Piernikowa???

    Kasiu, cale szczescie, ze sie mylilas i jakas zyczliwa dusza sie odnalazla. Nadzieja na powrot do normy jest...

    A ja dzis wyszlam o 14 z roboty. Pojechalam na przeglad, zaplacilam ubezpieczenie, rejestracje i kupilam rybke z innymi *******ami. No i w pewnym momencie zaczal padac straszny deszcz. Za chwile slysze , ze jakis kamien walnal mi w samochod. Myslalam, ze z pod kola innego ale gdzie tam!!! GRAD!!! Jak jasna cholera. Kierowcy zatrzymywali sie pod drzewami, ja rez ale to bylo bez sensu bo galezie zaczely spadac. Okropne wrazenie jak sie jest w srodku w czesie gradobicia. Czekalam kiedy szyba sie rozprysnie. Za pare minut mozna bylo jechac dalej. Niektorzy ugrzezli bo tutejsza ziemia szybko w mazie sie przeradza. No i za jakies 5 km sucho i slonecznie. Nie wiem w jakim stopniu mam zniszczony samochod. Musze umyc to lepiej zobacze. Szlag niech to trafi

  5. #115
    Awatar ka45ka
    ka45ka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-11-2010
    Posty
    5

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    O wyobrażam sobie Aniu co przeżywałaś bo sama byłam w podobnej sytuacji tyle że w autobusie no i nie musiałam się zamartwiać co z autkiem.
    Do dziż jednak mam okazję widzieć na parkingu przed domem samochody które dopadł grad wczasie tych nawałnic sprzed dwóch lat...normalnie jak by ktoś młotkiem obił.
    Pogoda okropna, nie wiadomo czy dzień czy noc..
    Wczoraj pospałam w dzień i noc spędziłam na przekręcaniu się z boku na bok
    W dodatku stwierdziłam, że poduszkę mam do ..bani
    Boli kark, ramię i ucho, nie żeby w środku, ale małżowina od poduszki
    W dodatku boli mnie broda..
    Bo chciałam powąchać jak pachnie to coś co pichciłam na patelni i powąchałam
    Tyle, że przy okazji trafiłam rozgrzaną krawędzią patelni w czubek brody i mam półokrągły przypieczony pasek okalający podbródek

  6. #116
    kokikk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-11-2010
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    2

    Smile Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Jestem
    Dzień dobry Starym i Nowym Znajomym .
    Ciągle liczę ,że nasza stara kafe wróci . Trzymam za to kciuki

  7. #117
    Awatar krysial
    krysial jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    08-04-2024
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    715

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    witajcie
    Wczoraj jak wlazłam w teorie spiskowe to az przy kompie przysnęłam.
    No cóż pogoda barowa , powoli nerwica przedwyjazdowa bierze
    i znowu zaczynam być zakręcona .
    Anoolka ,mnie to się wydaje ,ze jak pracowałam to dzien był dłuzszy ,
    teraz to mimo ,że sobie kupe robótek odpuszczam to
    ,za szybko czas ucieka.
    Wstyd przyznać ile sobie naobiecałam -na emeryturze a tu
    guano w planach zawsze diabeł miesza a czas
    po kazdej dekadzie krótszy
    masz racje ,ze pyrki z masełkiem sa mniamniusie
    świeże drożdżóweczki jeszcze lepsze -no ale .....
    niestety wszystko co dobre to "niemoralne ,niezdrowe i tuczące"
    Z drugiej strony przezyć zycie bez przyjemności -to ZBOCZENIE
    Graza -głodówki są wyniszczające ,osłabiają i zwalniaja metabolizm.
    Ja nie o nich pisałam -tylko o witarianach .
    Podkręcic metabolizm zmianą diety. hipotetycznie
    nie próbowałam ale mam ochote na krótko wejśc w owocowo-warzywną.
    z tym ,że koniecznie w lecie i tylko z mojego ogrodu .
    Marketowe smieciowe mutanty to droga do karawaningu.
    Jeszcze jedno wyczytałam ,ze owoce -koniecznie z pestkami,
    Tak ,ze w ogryzku więcej zdrowia niż bezpestkowym owocu.
    Propo ogryzka bezpestkowego -coprawda nie uwiera
    ale wpędza w nerwice.

  8. #118
    Awatar Mania48
    Mania48 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    20-10-2010
    Mieszka w
    Toruń
    Posty
    2,627

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    wow a ja po gimnastyce siedze pod kompem jak rozdeptana glizda tak dostałam dzis w kośc bo były te ćwiczenia których nie lubię ale trudno będę chodzić będę ćwiczyc bo jak przestane to bede siedziec i tyć
    Kokikk jak fajno ze trafiłas tutaj
    45-ka hehe no poducha co same dolegliwosci daje to po jakie licho na niej spisz
    Ja tam nie bardzo licze ze nasze forum dojdzie do ładu bo to co oni pisza to lekka kpina zobaczymy czy modka znowu się wnerwi na mój post troche to zosliwe z mojej strony ale za bardzo mnie zabolało jak zobaczyłam pół strony wykasowanej
    Ajsa jak widać zyczliwa dusza narazie za duzo nie pomogła aaa juz lecę tylko fryzjer modystka itp bo przecie wstydu nie moge Ci narobic jak kocmołuch przyleci
    Krysiu no wiesz zebys Ty o pyrkach i drozdzówkach gadała to przecie herezja :P:P o boczusiu i jajeczkach to rozumiem ale pyry!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Atka ale jaki cel ma to przerabianie tych starych fotografii czy naprawde bedziesz je ogladac ?????cholibka ja na starośc przestaje cenic te dawne pamiątki co wcale mi sie nie podoba bo to o niczym dobrym nie swiadczy

  9. #119
    Awatar aaata53
    aaata53 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    25-10-2010
    Mieszka w
    Żory
    Posty
    104

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Też jakoś nie mam przekonania ,że wszystko na Kafe się unormuje.Takie cos nie powinno się w ogóle zdarzyć i widać,że ta miła Moderatorka nie bardzo ogarnia sytuację .no,ale zobaczymy
    Aleś Psia Mateczko przeżyła horror z tą burzą ,biedne też dzieciunki były same w domu ,a pieski na ogół się boją Odik jak był młody i głupi to sie niczego nie bał,ani burzy ,ani huku petard ,a z wiekiem się robi coraz bardziej strachliwy.
    45-ka ja też miałam okropną noc ...............: mnie z kolei bolała reka i tak myśle ,że na basenie ją przesiliłam.I teraz zastosuję inną metode zamiast ją ćwiczyć zacznę ją oszczędzać .Musze zobaczyć czy są jakieś stabilizatory na staw barkowy.................może to mi pomoże,bo za długo to trwa.
    A ja dalej skanuję zdjęcia aż jestem zła na siebie ,bo jak już zaczynam coś robić to chce to szybko skończyć i wtedy wszystko schodzi na bok..............a jednak troche tych zajęć mam .Teraz doszła mi jeszcze praca w komisji wyborczej ,której zostałam przewodniczaca.
    Maniu robię to przede wszystkim dla dzieci bo tych zdjęc jest najwiecej .Jak były małe to namiętnie je fotografowałam ,a potem sama wywoływałam zdjecia dlatego są różnej jakości i prawie wszystkie trzeba poprawiać.A często gesto nigdy nie były oglądane ,bo leżały sobie schowane w pudełkach po 100 sztuk w każdym ,a mam ich 15.Pawełek ma wiecej jako pierworodny. i myśle że jak juz będa na dysku to z chęcia je pooglada.
    No nic uciekam ,bo jeszcze muszę odrobić zadanie z angielskiego

    Dla Sagusi wkleje to na kafe,zobaczymy czy sie obstanie

  10. #120
    Awatar PsiaMac
    PsiaMac jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    28-10-2010
    Mieszka w
    Sydney
    Posty
    1,463

    Domyślnie Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal

    Brakuje czasu, oj brakuje.. Znowu po 9 godzin pracy a na dodatek naczelny mnie wkurzyl. Mam sobic Seliny i swoja robote... I co? W 4 dni???? Ale co? mam odejsc? A ploty? Patio? Sypialnia????
    Sorry ale jestem strasznie zmeczona, ide spac

Strona 12 z 1949 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 62 112 512 1012 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •