Szkoda, że słoneczko zza chmur nie wyjrzało i do wyjazdu zniechęciło.
Ale w końcu - niedziele masz codziennie, do weekendu czekać nie musisz.
Łyknij kawusi - i zaraz jaśniejszy świat dookoła będzie.
Słonecznego poniedziałku !
Szkoda, że słoneczko zza chmur nie wyjrzało i do wyjazdu zniechęciło.
Ale w końcu - niedziele masz codziennie, do weekendu czekać nie musisz.
Łyknij kawusi - i zaraz jaśniejszy świat dookoła będzie.
Słonecznego poniedziałku !
Właśnie o Twój wyjazd Bonusiu miałam zapytać, a widzę, że w tym samym czasie naklikałaś. Cieszę się, że tak miło spędziliście czas i nawet pogoda Wam podpasowała.
Ja też w ogrodzie w niedzielę niczego nie tykam, ale w końcu mam tyle innych wolnych dni. Ale chwasty na potęgę kiełkują w ciepłej i namoczonej ziemi. Na najbardziej zadeptanej i ubitej ścieżce robi się zielono.
Mój warzywnik tyciutki, najładniej buraczki wzeszły, no i o dziwi - koperek się pokazał, na który jęczałam, że chyba jakiś oszukany siew. Niech jeszcze pietruszka wzejdzie - to będę szczęśliwa.
Anulko - niech wizyta z Twoim puchatym szczęściem przyniesie tylko dobre wiadomości. Będę trzymać kciuki.
Opty, dzięki za kawe i za kciuki. Oby dwie rzeczy bardzo dziś potrzebne.
Chyba musze też normalnego weta zaliczyć.
Ale o tym napisze jak wróce i kompa odpale, za dużo pisania na telefon.
I wtedy też wstawie fotki od Bonusi bo widze że mi śle![]()
Mania wiem ze bys wolala byc glizda ale nie zawsze mozemy robic to co wolimy.
Tak, na wybory mus chodzic zeby dac szanse swoim. A jak sie nie pojdzie to pozniej nie mozna miec pretensji ze wybrany zostal ktos inny. Bo chyba czasy – wy se wybierajcie a my se wybierzemy – chyba minely? Albo te dawne metody – GLOSUJEMY BEZ SKRESLEN! I wara jak ktos wszedl do kabiny…
Pytasz gdzie Grazynka? Ano sle do mnie na messengra wiesci a tu nie pisze bo nie chce jej sie zalogowac.
A moze Cie nie lubi?
Bonusia zaraz powstawiam Twoje fotki. Najpierw musze sie pozbierac…
No porcja sznyclow ladnie wyglada, sama bym zjadla i pifffkiem popila. Chyba ze zimno. Jak zimno to pifffko wcale mnie nie woła.
Opty moze tak jak i Ty, niedziele mam codziennie ale w dzisiejsza niedziele jest zimo i strasznie wieje. Juz mi doniczke z bialym niecierpkiem przewrocilo. Juz bylam na patio, pozabezpieczalam co dalam rade. I tak ma byc caly tydzien. Przynajmiej z Ajska posiedze.
A z Ajska… oj bede malo sikac przez najblizsze dni bo wszystko wyrycze..
U dermatologa tylko $343.30 w tym wizyta, cytologia i tabletki.
Linda jest fajna. Prawie godzine to wszytko trwalo. Jak jej gadalam co mi slina na jezyk przyniosla to zasugerowala zobaczenie sie tez z normalnym wetem, bo Ajsa ostatnio duzo pije i ja juz wiem co to moze oznaczac. Juz mialam zamowiona wizyte bo wiedzialam ze tak latwo to mi sie nie uda, Ajsa AZ tyle szczescia to nie ma…
Natalie, wspolwlascicielka lecznicy, lubie ja, tez prawie godzine.
Zdziwiona byla ze jak rok temu usuneli dwa guzki (zle guzki, oj zle) to nie zbadali dokladne tej trzeciej najwiekszej. Zalozenie bylo ze to tluszczak. Dzis kilka razy sie w to wkluwala i bardzo nie byla zadowolona. No to probka z tego i z dwoch jeszcze pojda do laboratorium… za kilka dni bedzie wiadomo co to za qrva ale zle prognozy. Wziela tez krew na badanie bo to ze Ajsa mnie w nocy kilka razy budzi nie jest normalne… Prawdopodobnie bedzie nastepna operacja i to chyba nie jedna. Przy okazji przeswietlenie pluc.
Jak na dzien dzisiejszy - $683.20 tak oto pozegnalam tysiac dolarkow, nic to, kasa rzecz nabyta.
Wiem, juz slusze ze Ajsa stara ze to ze owo. Ale nie potrafie inaczej. Mam dzieciunka, musze dbac i robic wszytsko zeby sobie pozniej nie wypominac ze zalowalam, ze olalam…
Reasumujac – humor do jednej wielkiej doopy!!!! Boje sie o dzieciunka.
Bonusi fotki
09351583.jpg
10277909.jpg
013650.jpg
124966151.jpg
19368594.jpg
Powiedzialo mi ze tylko 5 fotek w jednym poscie.
I dobrze bo chce powiedziec ze to jest najlepsze, wlasnie w tej pozycji powinny byc robione widokowki
Poziomi, nie pionowo
163377210.jpg
Moja Ajska po wizycie u weta jest pełna miłości do mnie. Pewnie sie boi że ją wydam do "złych" ludzi. Albo wie że to wszystko co bolało było robione żeby jej pomóc.
Strasznie w oczy mi sie patrzy, włazi pod kocyk zaraz przy mojej doopie a jeszcze wczoraj taka "rodzonna" nie była. Lubie jej rodzonne uczucia bo głaskanie tego futerka, calowanie główki to dla mnie sama przyjemność.
Z tego względu znowu zmieniłam pewne plany bo miałam pomysł jak moge szybciej wynieść sie z Babajagowa ale tam nie ma psiego dermatologa, zresztą nic nie wiem jeśli chodzi o opieke nad szczególnym futrzakiem.
Piękne zdjęcia kochaneAle chciałam was o coś zapytać, mianowicie o odchudzanie właśnie, czy wiecie cos może na temat syropu jęczmiennego ciemnego [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ? Podobno dobrze wspomaga pracę jelit, czy warto wiec sie nim zainteresować?
Anoolka dziękuję za wstawienie zdjęć!
Oj z Ajską wygląda,ze nie jest ciekawie..ale zawsze trzeba być pozytywnych myśli..być może wynik nie będzie zły jak na oko wyglądało.
Masz rację,że pieniędzy dużo wydałaś ale to nie chodzi oto,że się żałuje..dla pupilki zrobi się wszystko co tylko możliwe.
Ja też pisałam o Reksiu,że wszystko takie drogie.szczepienia,,odrobaczenia...ale jak są potrzebne to wszystko będzie tak jak ma być..w tym tygodniu załatwiamy następne odrobaczenie.
Grażynka to nie fajnie,że nie chce Ci się zalogować i do nas nie piszesz...wybrałaś sobie Anoolke a my to co???
Wczoraj do południa byliśmy u mamy a Z sam od sienie kupił też dla mojej mamy bukiecik kwiatków...przykre,że siostra nawet do mamy nie zadzwoniła a brat jak co roku zawsze pamięta.
Moje dzieciaki też mnie odwiedzili to popołudnie było bardzo wesołe..a od syna dodatkowo oprócz bukietu kwiatów dostałam przepisany z pamiętnika list do mnie i o mnie bardzo emocjonujący o miłości matczynej!
Może kiedyś sfotografuję fragment...i pokaże.
Dziś po pracy pieliłam marchewkę i koperek...i pobiegałam z Reksiem ale on już szybszy ode mnie...a nie dawno ja mu się nie dałam.
pj dzien szybko mijai tak własciwie nic ciekawego sie nie dzieje , dzis nawet durny seria oglądałamnormalnie masakra
Optus a widziałas jak piknie Monty Don pokazał najpieknieszy ogrod na swiecie znaczy Nimfe , tam to pewnie w kazda pore roku jest niesamicie pieknie bo w Najpieknieszych Ogrodach pokazywali wiosne a teraz to chyba lato piekne było bo roze w całej krasie . przepiekne obrazy .Oj pojechalanym to obejrzec ale moje marzenia nie sprawdzają sie niestety a coraz blizej do końcowki
Anoola no ale to w dalszym ciagu pokaz olewactwa wetow bo jak ją bidną meczyli z wycinaniem guzkow to nie wiadomo po co zostawili najwiekszy ot durnota i teraz biedna starowine bedą znowu meczyli ot dałabym im w dziob jakem niesdpotykanie spokojny człek .
A Grazynka niech sie nie wymiguje mesengerem jeno klika